Blogs
Home/sports/Lewandowski zacza a Bayern nie wiedzia co sie dzieje. To bya 58. sekunda

sports

Lewandowski zacza a Bayern nie wiedzia co sie dzieje. To bya 58. sekunda

FC Barcelona zaliczya piorunujacy poczatek z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzow. Juz w 57 sekundzie zdobya gola a jego autorem by Raphinha. Nie ma jednak watpliwosci. Gdyby nie Robert Lewandowski do akcji bramkowej w ogole by nie doszo. Polak mia spory udzia w zdobyciu gola.

By Agnieszka Piskorz | October 23, 2024 | sports

FC Barcelona marzy o przełamaniu passy porażek z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów. To już sześć spotkań. Bawarczycy zdobyli w nich aż 21 goli przy zaledwie pięciu Katalończyków. W środę piłkarze Hansiego Flicka wyszli więc niezwykle zmotywowani na murawę, by pokonać rywali. Tym bardziej że grają u siebie i sprzyja im doping. I długo im nie zajęło, by otworzyć wynik spotkania. Barcelona wyszła na prowadzenie już w 58. sekundzie. Zaczęło się od Lewandowskiego Wszystko zaczęło się od Roberta Lewandowskiego, który wygrał walkę o piłkę w środku pola z jednym z przeciwników. Wyciągnął go na własną połowę i upadając na ziemię, jeszcze zdołał kopnąć piłkę. Chwilę później do futbolówki dopadł Fermin Lopez, po czym wypatrzył znakomicie ustawionego Raphinhę. Brazylijczyk wyszedł sam na sam z bramkarzem i już w 58. sekundzie zdobył gola na 1:0, nie dając golkiperowi absolutnie żadnych szans. Było to trafienie numer siedem dla skrzydłowego w tym sezonie we wszystkich rozgrywkach, a drugie w Lidze Mistrzów. Tym samym Barcelona zaliczyła piorunujący początek na Estadio Lluis Companys, którego Bayern z pewnością się nie spodziewał. Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. W 10. minucie ekipa z Monachium odpowiedziała za sprawą Harry'ego Kane'a, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Tylko że osiem minut później o przewinieniu mowy już nie było. Anglik dopiął swego i wyrównał. Dostał idealną centrę na nogę od Serge Gnabry'ego i Jules Kounde nie zdążył zablokować strzału. Ostatecznie jednak po pierwszej połowie to Barcelona prowadzi 3:1. Ponownie na listę strzelców wpisał się Raphinha, a kolejnego gola dorzucił też Robert Lewandowski.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS