Home/sports/Lewandowski show w Hiszpanii Hat-trick w 25 minut. Barcelona deklasuje

sports

Lewandowski show w Hiszpanii Hat-trick w 25 minut. Barcelona deklasuje

To by wielki show Roberta Lewandowskiego Polski napastnik popisa sie hat-trickiem w ciagu zaledwie 25 minut a jego FC Barcelona nie miaa problemow z wyjazdowym zwyciestwem z Deportivo Alaves.

By Paweł Matys | October 06, 2024 | sports

22 - zaledwie tyle minut potrzebował Robert Lewandowski, by zdobyć dwa gole w niedzielnym pojedynku. Już w siódmej minucie Raphinha dośrodkował z rzutu wolnego, a Polak trafił głową z sześciu metrów. Kwadrans później zagrała kapitalną kontrę. Akcję rozprowadził Pedri, Raphinha kapitalnie balansem ciała minął rywala jeszcze na swojej połowie, pobiegł kilkadziesiąt metrów i dograł do Lewandowskiego, który tylko dostawił nogę na siódmym metrze i trafił do siatki. Dla Brazylijczyka była to już czwarta asysta w tym sezonie w La Lidze (ma też pięć goli). Hat-trick Roberta Lewandowskiego w ciągu 25 minut! To jednak nie był koniec popisów Roberta Lewandowskiego. Po 32. minutach miał już hat-tricka! Świetnie prostopadle w pole karne podał mu rezerwowy Eric Garcia (zastąpił już po sześciu minutach kontuzjowanego Ferrana Torresa), a polski napastnik uderzył precyzyjnie z odchylenia w długi róg. Bramkarz spóźnił się z interwencją i piłka wpadła do siatki. Dla 36-letniego napastnika był to już dziesiąty gol w La Lidze, a 12. w sezonie (w 11 spotkaniach). Dzięki temu powiększył przewagę nad wiceliderem najskuteczniejszych - Ayoze Perezem (Villarreal). Polak ma 10 goli, a Perez - 6. Polak stał się też drugim w historii klubu, który zdobył hat-tricka w La Lidze na Deportivo Alaves. Jak donosi "BarcaInfo" na portalu X wcześniej dokonał tego Samitier aż 92 lata temu - w 1932 roku! Dla Lewandowskiego to trzeci hat-trick w barwach Barcelony. - Po raz ostatni trzykrotnie pokonał bramkarza w minionym sezonie, a konkretnie 29 kwietnia 2024 roku. Wówczas ustrzelił hat-tricka w z Valencią, ostatecznie wygranym 4:2. Czekał więc 160 dni na powtórzenie tego W końcówce pierwszej połowy goście mieli pewne problemy, stracili nawet gola, ale okazało się, że był spalony. Tuż na początku drugiej części Barcelonę po rzucie rożnym i strzale Toniego Martineza uratował słupek. Faworyci w tej części zawiedli - grali słabo. Aż do 74. minuty nie stworzyli okazji do zdobycia gola. Wtedy Ansu Fati po zespołowej akcji strzelił z ok. dwunastu metrów, ale dobrze obronił bramkarz gospodarzy. Chwilę później ten sam zawodnik po kontrze strzelił z pięciu metrów, piłkę odbił Antonio Sivera i trafiła ona w słupek. - Druga połowa do zapomnienia w wykonaniu Deportivo Alaves i FC Barcelony - skomentował słusznie komentator Canal+Sport. FC Barcelona po tym zwycięstwie po dziewięciu kolejkach znów ma trzy punkty przewagi nad wiceliderem i obrońcą trofeum - Realem Madryt. Teraz nastąpi przerwa na mecze reprezentacyjne. FC Barcelona w następnej kolejce zagra 20 października przed własną publicznością z Sevillą. Wtedy też najprawdopodobniej zadebiutuje w składzie Wojciech Szczęsny. Deportivo Alaves - FC Barcelona 0:3 (0:3)

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS