Lewandowski bije rekordy a Flick wypali. "Pikarze pomagaja mu strzelac gole" WIDEO

Robert Lewandowski zapisał się na kartach historii Ligi Mistrzów, zdobywając swojego 100. i 101. gola w tych elitarnych rozgrywkach. Jego dwa trafienia poprowadziły Barcelonę do przekonującego zwycięstwa 3-0 nad wcześniej niepokonanym Brestem. To zwycięstwo pozwoliło drużynie Xaviego awansować na drugie miejsce w nowym formacie ligi. Lewandowski przekracza magiczną barierę 100 goli w Lidze Mistrzów Lewandowski rozpoczął strzelanie już w 10. minucie, pewnie wykorzystując rzut karny, a swoje drugie trafienie dołożył w doliczonym czasie gry, pieczętując wynik meczu. W międzyczasie na listę strzelców wpisał się również Dani Olmo, który zakończył świetną akcję zespołu w drugiej połowie. Flick o fenomenie Lewandowskiego Po meczu głos zabrał Hans-Dieter Flick, który w przeszłości miał okazję współpracować z Lewandowskim w Bayernie Monachium. Niemiecki trener, zapytany o osiągnięcie Polaka, nie szczędził pochwał: "Nie jestem zbyt dobry w statystykach. Myślę, że po (Lionelu) Messim i (Cristiano) Ronaldo jest kolejnym piłkarzem z największą liczbą (strzelonych) goli. To niewiarygodne. Znam go od dwóch lat w (Bayern) Monachium. I tam również pobił każdy rekord, jaki można pobić. I wciąż strzela gole". Flick podkreślił także, jak ważną rolę w sukcesach Lewandowskiego odgrywa wsparcie drużyny: "Jest dla nas ważny. Ale muszę też powiedzieć, że cały zespół go wspiera. Nie powiem, że jest mu łatwo, ale piłkarze pomagają mu strzelać gole". Historyczne osiągnięcie Lewandowskiego Dołączając do Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo jako jedyni zawodnicy w historii Ligi Mistrzów z ponad 100 bramkami, Lewandowski potwierdził swoją pozycję w gronie najlepszych piłkarzy świata. Jego zdolność do utrzymywania wysokiej formy przez lata, zarówno w Bayernie, jak i obecnie w Barcelonie, to świadectwo wyjątkowego talentu i profesjonalizmu. Zwycięstwo nad Brestem było nie tylko ważnym krokiem w kontekście ligowej rywalizacji, ale także kolejnym rozdziałem w bogatej karierze polskiego napastnika, który wciąż nie przestaje zadziwiać piłkarski świat. © 2024 Associated Press Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.