Blogs
Home/sports/Ledwie dosta powoanie a juz takie doniesienia z domu Slisza. Zona oficjalnie ogosia

sports

Ledwie dosta powoanie a juz takie doniesienia z domu Slisza. Zona oficjalnie ogosia

Selekcjoner Micha Probierz potrafi zaskoczyc. Z pewnoscia jedna z niespodzianek byo powoanie Bartosza Slisza na zgrupowanie kadry przed meczami z Portugalia i Szkocja. Ta decyzja wywoaa wielkie poruszenie na te wiesci w mediach spoecznosciowych postanowia zareagowac takze zona byego pikarza Legii. Kamila Slisz znienacka ogosia.

November 07, 2024 | sports

Selekcjoner Michał Probierz potrafi zaskoczyć. Z pewnością jedną z niespodzianek było powołanie Bartosza Slisza na zgrupowanie kadry przed meczami z Portugalią i Szkocją. Ta decyzja wywołała wielkie poruszenie, na te wieści w mediach społecznościowych postanowiła zareagować także żona byłego piłkarza Legii. Kamila Slisz znienacka ogłosiła. Już niedługo przed reprezentacją Polski kolejne mecze w ramach Ligi Narodów UEFA. 15 listopada nasi piłkarze zmierzą się na wyjeździe z Portugalią, a 3 dni później czeka nas mecz ze Szkocją. Selekcjoner Michał Probierz ogłosił właśnie powołania na zgrupowanie kadry przed tymi meczami. Trener kolejny raz zaskoczył kibiców i dziennikarzy. Jedną z największych niespodzianek było z pewnością powołanie do kadry pomocnika Bartosza Slisza. 25-letni piłkarz występuje obecnie w Stanach Zjednoczonych w barwach ekipy Atlanta United. Na te radosne doniesienia postanowiła od razu zareagować żona byłego piłkarza Legii Warszawa. Kamila Slisz udostępniła na swoim instagramowym koncie wpis z profilu Łączy nas piłka z nazwiskami powołanych zawodników i dodała dwie emotikony. Jedna to białe serduszko, a druga to skrzyżowane palce, co powszechnie używane jest wtedy, gdy życzy się komuś powodzenia. Widać, że to dla niej ważny moment i wspiera swojego męża w tak wyjątkowym dla niego czasie. Bartosz Slisz i jego żona Kamila znają się już od 2017 roku. Para jednak zaręczyła się dopiero w 2021 roku w Meksyku, a ich ślub odbył się trzy lata później w Izdebdniku pod Krakowem. "Byłem w Lubinie może z miesiąc, a mój transfer do Zagłębia zbiegł się z przyjściem do klubu Serafina Szoty. Obaj byliśmy nowi, więc dość szybko złapaliśmy ze sobą dobry kontakt, który zresztą mamy do teraz. On w tym czasie pisał z jedną koleżanką z Krakowa, która w końcu postanowiła do niego przyjechać. Problem był taki, że przyjechała razem z przyjaciółką. Serafin poprosił mnie, żebym poszedł na spotkanie z nimi i – cytuję – »zajął się Kamilą«. Ja z natury jestem dość nieśmiały i trochę wstydliwy, ale ostatecznie mówię: »dobra pomogę ci chłopaku, znaj moje dobre serce«. Spotkaliśmy się, ale oczywiście on chciał potem zostać z dziewczyną sam na sam, więc ja musiałem zrobić to, na co się zgodziłem i zająć się tą drugą. Poszliśmy na spacer, zaczęliśmy rozmawiać i od razu złapaliśmy tak dobry kontakt, że za tydzień to ja jechałem do Krakowa (śmiech)" - opowiadał o okolicznościach poznania przyszłej małżonki Slisz w rozmowie z portalem legia.com. Zobacz też: Probierz lubi szokować. 18-letni debiutant i zaciąg z USA Jasna sytuacja Szczęsnego w Barcelonie. "Wiedział, w co się pakuje" Sport Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS