Blogs
Home/sports/Las Vegas nalezy do Mercedesa. "Miasto grzechu" wyonio mistrza F1

sports

Las Vegas nalezy do Mercedesa. "Miasto grzechu" wyonio mistrza F1

Nietypowe warunki w Las Vegas idealnie wspogray z bolidami Mercedesa. Wyscig w "miescie grzechu" od startu do mety naleza do George'a Russella. Rownoczesnie pozwoli wyonic mistrza swiata sezonu 2024.

November 24, 2024 | sports

Nietypowe warunki w Las Vegas idealnie współgrały z bolidami Mercedesa. Wyścig w "mieście grzechu" od startu do mety należał do George'a Russella. Równocześnie pozwolił wyłonić mistrza świata sezonu 2024. W tym artykule dowiesz się o: Wyścig Formuły 1 o GP Las Vegas rozgrywany był w sobotę późnym wieczorem czasu lokalnego, aby kibice w Europie mogli go obserwować w niedzielny poranek. Taki układ sprawiał, że od początku weekendu kierowcy musieli radzić sobie z niskimi temperaturami i chłodnym wiatrem. Tymczasem przed wyścigiem w "mieście grzechu" znacząco się ociepliło i powstało pytanie, jak wpłynie to na zachowanie opon i bolidów. George Russell świetnie wystartował z pole position, a świetnym refleksem za jego plecami popisał się Charles Leclerc . Kierowca Ferrari przedarł się z czwartego miejsca na drugie i miał chrapkę, by objąć prowadzenie w GP Las Vegas. Momentami Monakijczyk znajdował się 0,3 s za rywalem z Mercedesa i kilkukrotnie przypuszczał ataki na Russella. Szybko okazało się, że Ferrari w trudnych warunkach w Las Vegas nie współgra z oponami. Leclerc nagle stracił tempo i zaczął tracić kolejne pozycje. Wyjściem okazała się przedwczesna wizyta w alei serwisowej, ale już wtedy było jasne, że czerwone samochody nie powalczą o zwycięstwo w GP Las Vegas. ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada - Co do cholery?! Ile pozycji straciliśmy?! - irytował się po pit-stopie Lewis Hamilton , który startował z dziesiątej pozycji, ale jego Mercedes miał świetne tempo. Inżynier musiał uspokajać 39-latka, że późniejsza zmiana opon poskutkowałaby tym, że utknąłby w tłoku za innymi kierowcami. Podczas gdy Russell bezpiecznie powiększał przewagę nad rywalami i zmierzał po zwycięstwo w "mieście grzechu", Hamilton przedzierał się przez środek stawki i ostatecznie w końcowej fazie wyścigu awansował na drugą lokatę. Siedmiokrotny mistrz świata był w stanie niwelować straty do zespołowego partnera, ale zabrakło mu dystansu, aby powalczyć o wygraną. Na ostatnich okrążeniach ożyły też bolidy Ferrari. Carlos Sainz i Charles Leclerc bez problemów wyprzedzili Maxa Verstappena , który też nie zamierzał wściekle bronić trzeciej pozycji. Wynikało to z faktu, że Holender znajdował się w klasyfikacji wyścigu przed Lando Norrisem i zrealizował plan na ten dzień - po raz czwarty w karierze został mistrzem świata F1. W tej sytuacji w sezonie 2024 pozostaje jeszcze jedna niewiadoma - o tytuł w klasyfikacji konstruktorów w ostatnich dwóch wyścigach powalczą McLaren i Ferrari. F1 - GP Las Vegas - wyścig - wyniki:

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS