Kuriozalna stylizacja na zgrupowaniu reprezentacji. Lewandowskiego "zabiliby" smiechem

W poniedziałek zgrupowanie przed meczami Ligi Narodów rozpoczęła nie tylko polska, ale i francuska kadra. Choć nie pojawił się na nim Kylian Mbappe, dziennikarze mieli o kim się rozpisywać. Już pierwszego dnia wielkie show przygotował Ibrahima Konate, który przyjechał na zgrupowanie w dość niecodziennej stylizacji. Gdyby w takim stroju w Warszawie zameldowałby się Robert Lewandowski, prawdopodobnie zostałby wyśmiany. Wraz z początkiem października nadeszła przerwa od rozgrywek klubowych w piłce nożnej. Zawodnicy bowiem wrócili do swoich krajów, aby przygotować się do kolejnych meczów Ligi NarodóW UEFA . "Biało-Czerwoni" w kolejnych dniach zagrają z Portugalią i Chorwacją . Jeszcze zanim podopieczni Michała Probierza wznowią rywalizację, oczy wszystkich fanów futbolu zwrócone będą w kierunku Francji , gdzie tamtejsza reprezentacja zmierzy się z zawodnikami z Izraela . W związku z sytuacją panującą w kraju podopiecznych Rana Bena Shimona, wielu działaczy piłkarskich, kibiców oraz dziennikarzy domagało się dyskwalifikacji tamtejszej kadry narodowej. Ostatecznie jednak reprezentanci Izraela zostali dopuszczeni do rywalizacji w Lidze Narodów, jednak oba dotychczasowe mecze przegrali. Matty Cash mocno zaskoczył. Nagle zaapelował do fanek z Polski. "Potrzebuję dziewczyny" Francuzi rozpoczęli już przygotowania do meczów z Izraelem i Belgią . "Trójkolorowi" niestety podczas tych spotkań nie będą mogli liczyć na kontuzjowanego Kyliana Mbappe. A nawet jeśli na zgrupowaniu by się pojawił, gwiazdor Realu Madryt z pewnością zostałby przyćmiony przez swojego kolegę z drużyny. 25-letni Ibrahima Konate pochwalił się swoją znajomością modowych trendów i na zgrupowanie przybył w dość... osobliwej stylizacji. Kiedy piłkarz wysiadł z auta, dziennikarze i fotoreporterzy zaniemówili z wrażenia. 25-letni zawodnik Liverpoolu ubrał bowiem czarny garnitur, pod który założył jaskrawo zieloną bluzę zasłaniającą twarz. Nagranie z przybycia Konate na zgrupowanie opublikowane zostało w mediach społecznościowych i od razu stało się prawdziwym hitem. Obejrzano je już ponad 3,4 mln razy. Choć we Francji stylizacja piłkarza wywołała raczej zachwyt wśród kibiców i dziennikarzy, w naszym kraju prawdopodobnie wzbudziłaby raczej... rozbawienie. Gdyby przykładowo w takim "outficie" na zgrupowanie reprezentacji przybył kapitan naszej kadry, Robert Lewandowski , media z pewnością byłyby dla niego bezlitosne. W Grecji głośno o Lewandowskim. Oskarżają go o... zawarcie paktu z diabłem Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.