Blogs
Home/sports/Koszmar "polskiego Messiego". Bolesne zderzenie ze sciana

sports

Koszmar "polskiego Messiego". Bolesne zderzenie ze sciana

Wyglada na to ze przeprowadzka Mateusza Musiaowskiego na Cypr wcale nie bya dobrym pomysem. 20-latek w ogole nie gra a nawet ma problem ze znalezieniem sie na awce rezerwowych Omonii Nikozja. Na treningach spisuje sie sabiej od konkurentow na swojej pozycji. Powoli mozna mowic ze jego transfer okaza sie rozczarowaniem.

By Marcin Jaz | October 29, 2024 | sports

Dziesięć minut w meczu eliminacji do Ligi Konferencji z azerskim Zira FK to jeden występ Mateusza Musiałowskiego w tym sezonie. Miał zbierać doświadczenie na seniorskim poziomie, ale ma ogromny kłopot z wywalczeniem sobie miejsca w składzie. Musiałowski nie gra na Cyprze. Czy jest rozczarowaniem? Mateusz Musiałowski mógł rok temu przejść do austriackiego TSV Hartberg, ale transfer upadł. Odrzucał możliwość gry w polskim klubie. Zabiegało o niego kilka zespołów, ale traktował to jako krok w tył. W seniorskiej drużynie Liverpoolu zagrał tylko jeden raz. Cezary Kucharski uważał, że 20-latek ma wystarczające umiejętności, by poradzić sobie w Belgii lub Holandii. Mateusz Święcicki mówił latem o zainteresowaniu z Włoch. Jednak nie udało się znaleźć Musiałowskiemu miejsca ani w Serie A, ani Eredivisie, ani Jupiler League. Ponad połowę lata Polak miał zmarnowaną, praktycznie nie trenował. Dopiero pod koniec sierpnia zgłosiła się po niego Omonia Nikozja, ale cypryjska przygoda 20-latka na razie wygląda na po prostu słabo. Nie zadebiutował jeszcze w lidze, w trzech z ostatnich czterech ligowych meczów był poza kadrą meczową. Jak ujawnił cypryjski dziennikarz Stel Stylianou, Musiałowski zmagał się z urazem i trenował indywidualnie. Poza tym wciąż widoczne są u niego braki w przygotowaniu fizycznym i motorycznym. - Był kontuzjowany i trenował indywidualnie, żeby wrócić do formy. Ponadto dołączył do klubu pod koniec okresu przygotowawczego, więc tak naprawdę nie miał okazji nadrobić zaległości - . Skauci wskazywali na duże umiejętności Musiałowskiego z piłką przy nodze, ale całkowicie nie sprawdza się w grze bez piłki. Nie wspomaga defensywy, nie pracuje w pressingu. Zarzucano mu brak właściwego nastawienia i mentalności, nie był pracowity na treningach. Według Stylianou Musiałowski powinien mimo wszystko dostać swoją szansę, choć konkurencja w składzie jest naprawdę duża. - Omonia ma też bardzo napięty terminarz - od teraz do Bożego Narodzenia rozegra kilkanaście spotkań, więc z pewnością nastąpi rotacja zawodników i nie byłoby niespodzianką, gdyby Musiałowski wkrótce dostał szansę. Ponadto Omonia ma kilku ofensywnych zawodników, którzy grają i znajdują się w dobrej formie. Jeśli Musiałowski jest wystarczająco dobry, na pewno zagra - przekonywał. Czy można zaliczyć transfer Musiałowskiego do Omonii jako jedno z największych rozczarowań sezonu? Wiele rzeczy nakazuje tak kwalifikować przyjście Polaka. Ale zdaniem dziennikarza z Cypru jeszcze nie czas na taki osąd. - Jest bardzo wcześnie, aby powiedzieć, że jest rozczarowaniem, bo nie grał zbyt wiele z powodu kontuzji - stwierdził. Mateusz Musiałowski ma ważny kontrakt z Omonią do końca maja 2027 r. Transfermarkt wycenia go na ćwierć miliona Euro.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS