sports
Koszmar gospodarzy po przerwie. Trojki zadecydoway
Dziki Warszawa odniosy pewny triumf w Gliwicach wygrywajac 7664 z Tauron GTK. Gospodarzom po przerwie kompletnie przestay wpadac trojki ktore w pierwszej poowie pozwalay im toczyc rowny boj z ekipa ze stolicy.
Dziki Warszawa odniosły pewny triumf w Gliwicach, wygrywając 76:64 z Tauron GTK. Gospodarzom po przerwie kompletnie przestały wpadać trójki, które w pierwszej połowie pozwalały im toczyć równy bój z ekipą ze stolicy. W tym artykule dowiesz się o: Pierwsza połowa spotkania w Gliwicach była niezwykle wyrównana. Żadna z ekip nie była w stanie w tym czasie wypracować sobie większej przewagi. To, co za to pozostawało bez zmian, to kiepska forma Denzela Anderssona . Szwed przed sezonem kreowany był na jednego z liderów Dzików, ale jak na razie nic takiego nie nastąpiło. Początkowe dwadzieścia minut starcia także nie było jego popisem. W tym czasie skrzydłowy nie zdobył choćby punktu, pudłując trzykrotnie z dystansu. Tu jednak nie wyróżnił się na specjalny minus, bowiem jego koledzy także pudłowali na potęgę będąc za łukiem (1/12). W grze warszawian trzymali Janari Joesaar , Nick McGlynn oraz Mateusz Szlachetka . Wśród GTK bardzo dobrze spisywał się natomiast Kuba Piśla , który dla odmiany - względem Anderssona - trafił trzy trójki. Ponadto swoje dokładali Malik Toppin oraz Chris Czerapowicz i gliwiczanie prowadzili 37:36. Aż siedem celnych prób z dystansu przed zejściem do szatni było bardzo dobrym rezultatem, ale po zmianie stron to podopieczni Krzysztofa Szablowskiego ruszyli do ataku. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent Dobrze dysponowany był w tym fragmencie Rickey McGill , a równy poziom utrzymywali Joesar i McGlynn. Goście raz po raz punktowali GTK, a Mario Ihring , który już przed przerwą miał na swoim koncie 9 asyst, nie był w stanie odpowiednio ustawić gry swojej drużyny. Trener Turkiewicz wpuścił więc w jego miejsce Kacpra Gordona , ale ten - chcąc wziąć na siebie ciężar gry - pudłował kolejne rzuty, a Dziki podwyższały prowadzenie. Gdy zza łuku celnie przymierzył Jarosław Mokros , drużyna ze stolicy wyszła na dziesięciopunktowe prowadzenie - 54:44 - i taką właśnie bezpieczną przewagę utrzymała do końca trzecich dziesięciu minut, po których na tablicy było 50:60. Dobre wejście do gry w drugiej połowie miał Andre Wesson, który na przestrzeni trzeciej i czwartej kwarty był największym wsparciem dla McGilla. Po trójce Amerykanina, Dziki wyszły na już 13-punktowe prowadzenie. GTK szukało swoich szans, ale uciekający czas nie był sprzymierzeńcem gospodarzy, którym mocno rozregulowały się także celowniki. W pierwszej połowie gliwicka ekipa zdobyła aż 21 punktów rzutami trzypunktowymi, co zmieniło się po przerwie. Wtedy role się odwróciły. Gdy więc miejscowym przestało wpadać niemal zupełnie z daleka (8/26 w całym spotkaniu), a goście dołożyli ten element do swojego repertuaru (1/12 w pierwszej połowie, 5/11 w drugiej), było po zawodach. Swoje trzy grosze dorzucił też Andersson, który w czwartej kwarcie dwa razy znalazł swoją klepkę na dystansie. Tauron GTK Gliwice - Dziki Warszawa 64:76 (18:16, 19:20, 13:24, 14:16) Tauron GTK: Kuba Piśla 11, Malik Toppin 11, Chris Czerapowicz 10, Martins Laksa 8, Mario Ihring 7 (15 as.), Łukasz Frąckiewicz 6, Matt Milon 6, Michał Jodłowski 3, Aleksander Busz 2, Kacper Gordon 0. Dziki: Rickey McGill 15, Nick McGlynn 14 (13 zb.), Janari Joesar 12, Andre Wesson 12, Mateusz Szlachetka 9, Denzel Andersson 6, Mateusz Bartosz 3, Jarosław Mokros 3, Piotr Pamuła 2, Wojciech Nojszewski 0.
PREV NEWSWymarzony wieczor polskich siatkarek. Historyczne chwile cel o krok
NEXT NEWSNajtrudniej byo na poczatku. odzkie Wiewiory wykonay zadanie na Wyspach Kanaryjskich
Iga Swiatek az przerwaa wywiad. Chwile pozniej usyszaa spiew
"Sto lat" zaspieway Magdalena Frech Magda Linette Maja Chwalinska wraz ze sztabem szkoleniowym i kibicami kiedy mia miejsce wywiad z Iga Swiatek i Katarzyna Kawa po meczu w Pucharze Billie Jean King. Adresatka bya ostatnia z wymienionych.
Turyn oczekuje swieta. Czas na decydujacy mecz w ATP Finals
W niedziele Turyn oczekuje swieta. W meczu o tytu rozgrywanych na korcie twardym w hali ATP Finals faworyt gospodarzy Jannik Sinner zmierzy sie z debiutantem w pojedynku o taka stawke Taylorem Fritzem. Woch jest zdecydowanym faworytem spotkania.
To na pewno Hiszpania Polscy kibice dali popis
Iga Swiatek moze liczyc na wsparcie polskich kibicow na caym swiecie. Podczas rywalizacji w Pucharze Billie Jean King nasi fani ponownie dali o sobie znac a nagranie z ich udziaem opublikowa nawet oficjalny profil turnieju.
Iga Swiatek odmowia wywiadu. Taki by powod
Sporym zaskoczeniem byo to ze Iga Swiatek po zwyciestwie w Pucharze Billie Jean King odmowia wywiadu. Okazao sie jednak ze miaa wazny powod przez ktory podjea taka decyzje.
Polak brutalnie rozbi rywala w UFC Wielkie zwyciestwo w Madison Square Garden
Marcin Tybura 26-9-0 swietnie zaprezentowa sie podczas gali UFC 309 w Nowym Jorku. Najlepszy polski zawodnik wagi ciezkiej zafundowa festiwal bolu Jhonacie Dinizowi 8-1 z Brazylii. Interweniowac musia lekarz.
Polski gwiazdor zmasakrowa twarz rywala. Drastyczny boj musia wejsc lekarz
W nocy z soboty na niedziele na gali UFC w Nowym Jorku wystapi Marcin Tybura. Polak zmierzy sie z modszym i duzo mniej doswiadczonym Jhonata Dinizem. To bya dopiero trzecia walka w UFC Brazylijczyka dla porownania Polak wyszed do klatki najwiekszej organizacji MMA na swiecie po raz 21. Boj potrwa pene dwie rundy. Pod koniec drugiej odsony "Tybur" zasypa morderczymi okciami twarz rywala ktora zostaa dosownie zdewastowana. Lekarz na szybko oceni stan zdrowia Diniza i nie dopusci go do dalszej walki.