Konczy sie pewna epoka. Polskie legendy pozegnay sie ze sportem

Gala rozdania Złotych Kolców miała też smutny moment. W jej trakcie 10 utytułowanych lekkoatletów oficjalnie przeszło na sportową emeryturę. W tym gronie znaleźli się medaliści największych międzynarodowych imprez. Złote Kolce to prestiżowe wyróżnienie przyznawane od ponad pięćdziesięciu lat, które trafia do najlepszych polskich zawodników sezonu. Tegoroczna gala odbyła się w czwartek (24.10) na Stadionie Śląskim. Najlepszą lekkoatletką sezonu została wybrana Natalia Bukowiecka (z domu Kaczmarek) - mistrzyni Europy i brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w biegu na 400 metrów. Z kolei wśród mężczyzn triumfował Wojciech Nowicki, który na swoim koncie zapisał m.in złoty medal mistrzostw kontynentu. Pełne wyniki plebiscytu zamieściliśmy TUTAJ . Gala rozdania Złotych Kolców to również czas, by oficjalnie pożegnać zasłużonych zawodników przechodzących na sportową emeryturę. Podczas tegorocznej gali ogłosiło ją dziesięciu lekkoatletów. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha... i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc Są to: Przemysław Słowikowski (sprint), Małgorzata Hołub-Kowalik (biegi na 400 metrów), Rafał Augustyn (chód sportowy), Robert Urbanek (rzut dyskiem), Joanna Linkiewicz (biegi sprinterskie), Angelika Cichocka (biegi na średnim dystansie), Anna Kiełbasińska (400 metrów), Jakub Krzewina (400 metrów), Paweł Wojciechowski (skok o tyczce) i Henryk Szost (maraton). Każdy z tych sportowców odnosił duże sukcesy w w krajowych i zagranicznych imprezach. Przykładowo Małgorzata Holub-Kowalik to złota medalistka olimpijska w sztafecie mieszanej na 400 metrów z Tokio (zdobyła tam też srebro w sztafecie kobiecej), a Paweł Wojciechowski w 2011 roku wywalczył mistrzostwo świata w skoku o tyczce. Cała dziesiątka tworzyła historię polskiego sportu. Ich decyzja o zakończeniu karier zamyka pewną erę lekkoatletyki w naszym kraju.