Blogs
Home/sports/Kolejny pogrom w Pocku. Zadecydoway dwie serie mistrzow Polski

sports

Kolejny pogrom w Pocku. Zadecydoway dwie serie mistrzow Polski

Koncert Orlen Wisy Pock trwa. Mistrzowie Polski w 11. kolejce rozbili we wasnej hali Energe MKS Kalisz az 3219. Choc pierwsza poowa bya wyrownana w drugiej dominacja gospodarzy bya juz bezdyskusyjna.

November 17, 2024 | sports

Koncert Orlen Wisły Płock trwa. Mistrzowie Polski w 11. kolejce rozbili we własnej hali Energę MKS Kalisz aż 32:19. Choć pierwsza połowa była wyrównana, w drugiej dominacja gospodarzy była już bezdyskusyjna. W tym artykule dowiesz się o: Szczypiorniści Orlen Wisły Płock we wcześniejszych spotkaniach ORLEN Superligi Mężczyzn nie znaleźli pogromców. Odnieśli komplet dziesięciu zwycięstw, imponując przede wszystkim przed własną publicznością. O naruszenie płockiej twierdzy z pewnością chcieli pokusić się zawodnicy Energa MKS-u Kalisz , którzy balansują na granicy ligowego podium. Otwarcie przyniosło lepszą grę gospodarzy, którzy od razu weszli na wysoki poziom. W efekcie udało im się szybko zbudować przewagę i po trafieniu Lovro Mihicia w 10. minucie odskoczyć na 6:3. W kolejnych fragmentach gra się wyrównała. Do głosu doszli goście, a w szeregi faworytów wkradła się nerwowość. Efektem był nietrafiony rzut karny Przemysława Krajewskiego . Po chwili kaliszanie doprowadzili do wyrównania, a to przełożyło się na wielkie emocje w decydujących minutach. Nieco lepiej zaprezentowali się w nich mistrzowie Polski, którzy ponownie zdołali odskoczyć na trzy bramki. Finalnie miejscowi schodzi na przerwę z wynikiem 13:11. ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji Początek drugiej połowy upłynął pod znakiem wyrównanej gry. Od 36. minuty całkowitą kontrolę na parkiecie przejęli jednak płocczanie. Początkiem dominacji było trafienie Zoltana Szity , po którym gospodarze dołożyli siedem kolejnych bramek z rzędu. W efekcie faworyci w 44. minucie mogli cieszyć się ze zdecydowanego prowadzenia 23:14. Szczypiorniści MKS-u nie potrafili już nawiązać walki z rozpędzonymi rywalami. Próbowali wzmocnić obronę, ale to przełożyło się na kary i czerwoną kartkę dla Jakuba Morynia po zdecydowanie zbyt agresywnej interwencji w 50. minucie. To zdarzenie przystopowało kaliszan już do końca meczu. Dość stwierdzić, że od tego momentu strzelili tylko jedną bramkę, w ostatnich sekundach. W międzyczasie miejscowi zanotowali kolejną serię, w trakcie której zanotowali sześć trafień. Tym samym zawodnicy Wisły Płock rozbili rywali aż 32:19, notując 11. już zwycięstwo w sezonie. ORLEN Superliga Mężczyzn : Orlen Wisła Płock - Energa MKS Kalisz 32:19 (13:11)

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS