Klub Ekstraklasy zmieni wasciciela "Nagy zwrot"

Pogoń Szczecin była już dosłownie o krok od zmiany właściciela. . W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia doszło jednak do nieoczekiwanego zwrotu. . . Wydawało się, że cała operacja upadła, co sugerował sam Haditaghi. jednak na to, że niekoniecznie. Rollercoaster ws. sprzedaży Pogoni. Media: "Haditaghi będzie ponownie negocjować" Jeszcze w czwartek kanadyjski biznesmen wydał oświadczenie, w którym dawał do zrozumienia, że do transakcji nie dojdzie. - Od momentu rozpoczęcia rozmów jego wizja była jasna: inwestować w przyszłość drużyny, wzmacniać jej pozycję w i czcić miasto, jej i jej niezwykłe dziedzictwo. Niestety, nieugięci wierzyciele i krótkowzroczne żądania finansowe doprowadziły do nagłego końca tych marzeń, narażając nie tylko perspektywy drużyny, ale także wartość inwestycji wierzycieli - . Teraz wygląda na to, że sprawa nie jest definitywnie zamknięta. W sobotę w tej sprawie przekazał Maciej Chudzik z podcastu "My Portowcy". - Z tego co udało mi się dowiedzieć, Alex Haditaghi ma pojawić się w poniedziałek w Szczecinie, aby ponownie negocjować przejęcie Pogoni Szczecin - napisał w portalu X. Z kolei według portalu Haditaghi nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w kwestii ponownego przyjazdu do Polski. Ta ma zapaść w niedzielę. Nie mniej pomiędzy stronami znów miało dojść do rozmów, a negocjacje nie zostały ostatecznie zamknięte. Alex Haditaghi zainteresowany jest przejęciem 90 proc. akcji.