Home/sports/Kibice Wisy Krakow sie doczekali. Przeprosiny od pikarza a pozniej taki gest

sports

Kibice Wisy Krakow sie doczekali. Przeprosiny od pikarza a pozniej taki gest

Nie takiego poczatku sezonu 202425 w wykonaniu Wisy Krakow oczekiwali kibice "Biaej Gwiazdy". Ta przegrywa mecz za meczem i zamiast walczyc o powrot do PKO BP Ekstraklasy plasuje sie obecnie w strefie spadkowej. Po porazce w odzi do fanow zwroci sie jeden z mocno krytykowanych pikarzy. Poza oficjalnymi przeprosinami za swoje zachowanie sprzed ponad miesiaca zdecydowa sie na wyjatkowy gest.

September 19, 2024 | sports

Nie takiego początku sezonu 2024/25 w wykonaniu Wisły Kraków oczekiwali kibice "Białej Gwiazdy". Ta przegrywa mecz za meczem i zamiast walczyć o powrót do PKO BP Ekstraklasy, plasuje się obecnie w strefie spadkowej. Po porażce w Łodzi do fanów zwrócił się jeden z mocno krytykowanych piłkarzy. Poza oficjalnymi przeprosinami za swoje zachowanie sprzed ponad miesiąca zdecydował się na wyjątkowy gest. Mało kto spodziewał się w przerwie między sezonami klubowymi, że w połowie września Wisła Kraków będzie plasować się w strefie spadkowej zmagań na zapleczu PKO BP Ekstraklasy . Podopieczni Kazimierza Moskala zaliczyli falstart i poza wcześniejszą przyzwoitą grą w Europie nie mają obecnie żadnych powodów do radości. Aż trzy porażki w siedmiu rozegranych potyczkach mówią same za siebie. Cierpliwość kończy się nawet największym optymistom. Po domowym meczu z Wartą Poznań mocno oberwało się choćby Jarosławowi Królewskiemu. Działacz podszedł pod sektor, w którym prowadzony jest doping i w zamian otrzymał serię bluzgów. Dosyć powoli ma też sam szkoleniowiec. Doświadczony trener tylko bezradnie rozkłada ręce. "Musimy coś zmienić. Na dziś nie wygląda to najlepiej. Brakuje nam punktów i trzeba dobrze zastanowić się, co dalej . (...) Taki klub jak Wisłą musi grać lepiej, musi się podnieść. Nie szukamy rozwiązań na zewnątrz, tylko musimy znaleźć je w szatni" - mówił na konferencji prasowej po przegranym meczu w Łodzi z tamtejszym ŁKS-em . Największa krytyka spada rzecz jasna na piłkarzy. Jeden z nich podpadł fanom na własne życzenie. Chodzi konkretnie o Tamasa Kissa, który w starciu w Pruszkowie popisał się bezmyślnym zachowaniem. Węgier postanowił zabawić się w Diego Maradonę i pomógł sobie ręką w polu karnym rywala. Problem jednak w tym, że jego "sprytne" zachowanie zauważył arbiter . Sędzia wlepił futboliście drugą żółtą kartkę i wyprosił go z boiska. Z prowadzenia Wisły 1:0 kilka minut później nic nie zostało. Miejscowi wykorzystali grę w przewadze, doprowadzili do remisu, a następnie triumfowali 2:1 . Dla kibiców "Białej Gwiazdy" był to istny koszmar. Ci na wspomnianym 23-latku nie zostawili suchej nitki. Ten prawie dwa miesiące po tym wydarzeniu wreszcie zdecydował się na oficjalne przeprosiny. Poinformował o tym portal "sport.tvp.pl". "Chciałem przeprosić kolegów i kibiców Wisły Kraków za moje nieodpowiedzialne zachowanie. Osłabiłem drużynę i przyczyniłem się do porażki w Pruszkowie . Nic tego nie tłumaczy. Zrobię wszystko, aby naprawić ten błąd w kolejnych meczach. Przepraszam" - napisał napastnik. Nie skończyło się na słowach. Na konto Socios Wisła powędrowało z konta piłkarza aż 19 060 złotych. Pół tej kwoty przekazane zostanie poszkodowanym w powodzi, która nawiedziła południową część kraju. "Trwa akcja kibice Wisły dla powodzian. Na dedykowane akcji konto wpłynęło do tej pory 26566,26 zł . Dziękujemy za wszystkie datki i zachęcamy do dalszego wsparcia!" - poinformowano w serwisie X o szczegółach uzbieranej jak na razie sumy. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS