Blogs
Home/sports/Kibice Swiatek odarci ze zudzen. Nic z tego nie bedzie. Na pewno nie w Rijadzie

sports

Kibice Swiatek odarci ze zudzen. Nic z tego nie bedzie. Na pewno nie w Rijadzie

Iga Swiatek juz w najblizsza niedziele podejmie probe powrotu na pozycje numer jeden w swiatowym rankingu. W Arabii Saudyjskiej postara sie powtorzyc wyczyn sprzed roku i zakonczyc WTA Finals triumfem. Do turnieju przystapi pod wodza nowego trenera Wima Fissette'a. Fani polskiej tenisistki zywili nadzieje ze juz w najblizszych dniach zauwaza wpyw Belga na jej gre. - Nie jest mozliwe by juz w Rijadzie byo widac reke Fissette'a - w rozmowie z WP Sportowe Fakty stawia twarda teze Marek Furjan komentator Eurosportu.

October 30, 2024 | sports

Iga Świątek już w najbliższa niedzielę podejmie próbę powrotu na pozycję numer jeden w światowym rankingu. W Arabii Saudyjskiej postara się powtórzyć wyczyn sprzed roku i zakończyć WTA Finals triumfem. Do turnieju przystąpi pod wodzą nowego trenera Wima Fissette'a. Fani polskiej tenisistki żywili nadzieję, że już w najbliższych dniach zauważą wpływ Belga na jej grę. - Nie jest możliwe, by już w Rijadzie było widać rękę Fissette'a - w rozmowie z WP Sportowe Fakty stawia twardą tezę Marek Furjan, komentator Eurosportu. Na ten moment czekaliśmy długie dwa miesiące. Iga Świątek wraca na kort. Na "rozgrzewkę" WTA Finals, turniej ośmiu najlepszych tenisistek tego sezonu. Polka przystąpi do rywalizacji z nowym trenerem. Przed niespełna dwoma tygodniami ogłosiła, że nowy rozdział kariery otwiera pod wodzą Wima Fissette'a. To on ma sprawić, że 23-letnia zawodniczka wykona kolejny krok do przodu. Część kibiców liczyła na to, że już w Arabii Saudyjskiej polska gwiazda pokaże zupełnie inne oblicze. Mniej siłowe, bardziej techniczne. Z jakimś elementem zaskoczenia dla rywalek, które jej największe atuty znają już doskonale. - Nie jest możliwe, by już w Rijadzie było widać rękę Fissette'a. Te pierwsze mecze będą jednak bardzo ważne, by się lepiej poznać, wypracować system komunikacji. Ślady pracy Belga można będzie pewnie zobaczyć dopiero podczas styczniowego Australian Open, a może nawet później, w lutym czy w marcu - przekonuje w rozmowie z WP Sportowe Fakty Marek Furjan, komentator Eurosportu. Jego prognoza w pełni pokrywa się z tym, co w pierwszym wywiadzie dla polskich mediów mówił sam Fissette. - Oczywiście Iga ma swoje atuty, ale musi też się cały czas rozwijać. Musimy spędzić czas razem i zobaczyć, jak ona czyta grę. Jak się porusza, jak się rozwija. Musimy spędzić czas razem i ustalić pewne cele. Mocno bazuję w swojej pracy na danych. Chcę, aby Iga częściej podchodziła do siatki, aby przejmowała inicjatywę . Myślę, że potrzeba na to kilku miesięcy - zapowiadał Belg na antenie Eurosportu. Świątek przebywa w stolicy Arabii Saudyjskiej od kilku dni . Na głównej arenie zmagań trenuje codziennie. A we wtorkowe popołudnie na prośbę organizatorów rozlosowała turniejowe grupy . W niedzielę rozegra pierwszy mecz WTA Finals. Jej rywalką będzie Czeszka Barbora Krejcikova. Spotkanie rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 13:30 naszego czasu. Zaraz potem na kort wyjdą Amerykanki - Coco Gauff i Jessica Pegula . Dzień wcześniej dojdzie do rywalizacji Aryny Sabalenki z Qinwen Zheng oraz Jeleny Rybakiny z Jasmine Paolini. Dotychczasowy bilans gier między Świątek a Krejcikovą jest remisowy . Raszynianka ograła Czeszkę dwukrotnie w 2021 roku (Miami i Rzym). Później ulegała jej jednak w finałowych potyczkach w Ostrawie (2022) i Dubaju (2023). Grupa Fioletowa: Aryna Sabalenka Jasmine Paolini Elena Rybakina Qinwen Zheng Grupa Pomarańczowa: Iga Świątek Coco Gauff Jessica Pegula Barbora Krejcikova Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS