Blogs
Home/sports/Katastrofa Stocha i swietny atak Polaka w drugiej serii. 132 metry

sports

Katastrofa Stocha i swietny atak Polaka w drugiej serii. 132 metry

Kamil Stoch juz po pierwszej serii zakonczy konkurs inaugurujacy sezon 202425 w skokach narciarskich. Trzykrotny mistrz olimpijski na pewno nie tak wyobraza sobie swoj "nowy start". Nadzieje - zwaszcza drugim skokiem - da Pawe Wasek.

November 23, 2024 | sports

Kamil Stoch już po pierwszej serii zakończył konkurs inaugurujący sezon 2024/25 w skokach narciarskich. Trzykrotny mistrz olimpijski na pewno nie tak wyobrażał sobie swój "nowy start". Nadzieję - zwłaszcza drugim skokiem - dał Paweł Wąsek. W tym artykule dowiesz się o: Kamil Stoch zdecydował się przygotowywać do nowego sezonu skoków narciarskich z nowym sztabem - sztabem skrojonym tylko pod niego, na którego czele stanął Michal Doleżal . Trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu w przygotowaniach do sezonu przeszkodziła jeszcze kontuzja, której nabawił się podczas jednego z treningów. Stoch od początku weekendu w Lillehammer spisywał się co najwyżej przeciętnie. Tak było w kwalifikacjach i tak pozostało również w pierwszej serii konkursowej. Zaledwie 122 metry sprawiły, że zajął 35. miejsce i będzie musiał poczekać do niedzieli na poprawkę. Niewiele lepiej spisali się ci, na których w sobotę liczyliśmy najbardziej. Paweł Wąsek skoczył daleko w kwalifikacjach, ale w pierwszej serii nie było już tak dobrze. 128,5 metra dało mu 22. lokatę, co i tak stawiało go w roli najlepszego z Polaków. 25. na tym etapie zawodów był bowiem Aleksander Zniszczoł (121,5 m), a 29. Dawid Kubacki (123 m). ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie Los Stocha podzielił natomiast Maciej Kot - jego próba na 114 metrów była jedną z najsłabszych w całej stawce i w efekcie przyniosła dopiero 42. miejsce. Znacznie ciekawiej było w walce o czołowe lokaty. Wysoko poprzeczkę rywalom zawiesił Daniel Tschofenig - autor skoku na 132,5 metra. Wyprzedził go dopiero startujący jako ostatni Stefan Kraft , który poprawił się względem kwalifikacji, bo wylądował na 133. metrze. Swojego rodaka wyprzedzał o 1,2 punktu. Najlepszy skok pierwszej serii oddał Halvor Egner Granerud . Przedstawiciel gospodarzy pofrunął aż 138 metrów, ale ruszał z wyższej belki, a poza tym miał nieco mniejszą rekompensatę punktową za wiatr. Ex aequo na trzeciej lokacie znalazł się drugi z Norwegów - Kristoffer Eriksen Sundal , który nie dał się wybić tym, co wydarzyło się w kwalifikacjach ( WIĘCEJ ). O ile Paweł Wąsek nie miał powodów do uśmiechu po swoim pierwszym skoku, w drugim pokazał poziom, który w jego wykonaniu chcielibyśmy oglądać znacznie częściej. Polak pofrunął 132 metry i od tego momentu rozpoczął marsz w klasyfikacji generalnej zawodów. Ostatecznie świetna próba doprowadziła go na 14. miejsce. Wśród Biało-Czerwonych poprawili się także dwaj pozostali. Zniszczoł, przy nieco lżejszych podmuchach w plecy, osiągnął 131,5 metra), a Kubacki wylądował na 128. metrze. Pierwszy z nich zajął 23. lokatę, drugi był 26. W finale do walki o podium mocnym akcentem włączył się Pius Paschke . Doświadczony reprezentant Niemiec skoczył aż 138,5 metra, a ci, którzy pozostali na górze, mogli ze zmartwieniem spoglądać na to, co zrobił. Wyzwaniu nie zdołali sprostać trzeci kolejni Austriacy - Ortner próbą na 131,5 metra przypieczętował sobie co prawda pierwsze w karierze podium, natomiast Tschofenig zajął ostatecznie drugą lokatę (132,5 m w finale). Kraft znalazł się tuż za podium, a za jego plecami sklasyfikowany został kolejny Austriak - Jan Hoerl . W niedzielę odbędzie się drugi konkurs indywidualny w Lillehammer. Początek o godzinie 16:00. Wcześniej (14:45) rozegrane zostaną kwalifikacje). Wyniki sobotniego konkursu w Lillehammer: Nowy sezon skoków narciarskich. Oglądaj na żywo w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS