Blogs
Home/sports/Jest notorycznie pomijany przez Probierza. W koncu zabra gos

sports

Jest notorycznie pomijany przez Probierza. W koncu zabra gos

Polskich pikarzy czekaja ostatnie mecze w 2024 roku. W Lidze Narodow zagraja z Portugalia i Szkocja. W kadrze powoanej przez selekcjonera Michaa Probierza nie znalaz sie Kamil Grabara. Bramkarz grajacy na co dzien w niemieckim WfL Wolfsburg odnios sie do tej sytuacji w rozmowie z Viaplayem. "Nic to w moim zyciu nie zmienia" - powiedzia golkiper ktory tylko raz wystapi w kadrze "Biao-Czerwonych"

November 11, 2024 | sports

Polskich piłkarzy czekają ostatnie mecze w 2024 roku. W Lidze Narodów zagrają z Portugalią i Szkocją. W kadrze powołanej przez selekcjonera Michała Probierza nie znalazł się Kamil Grabara. Bramkarz, grający na co dzień w niemieckim WfL Wolfsburg, odniósł się do tej sytuacji w rozmowie z Viaplayem. "Nic to w moim życiu nie zmienia" - powiedział golkiper, który tylko raz wystąpił w kadrze "Biało-Czerwonych" Probierz ma na tej pozycji swoich faworytów. Są to Łukasz Skorupski i Marcin Bułka , którzy rywalizują o bluzę z numerem jeden. Często powoływany jest także Bartłomiej Drągowski , a ponadto czasami młodsi bramkarze. W tym gronie nie ma zawodnika "Wilków", ale ten jest do takiej sytuacji już przyzwyczajony . To nie jest moja decyzja ~ powiedział Grabara w programie Viaplay Sport. "Rozdmuchujemy ten temat zupełnie niepotrzebnie. Ja na kadrę nie jestem powoływany od x lat. Nic to w moim życiu nie zmienia . Niczego nie pogarsza, niczego nie polepsza - dodał. Zapytano go, jak się z tym czuje. "Nie towarzyszą temu jakieś negatywne uczucia. Wiadomo, że super jest reprezentować swój kraj, ale trzeba mieć do tego możliwość. Samemu się tam nie powołasz " - stwierdził. Czy w tym wypadku chodzi o łatkę, jaką mu przylepiono, że nie chce być rezerwowym? "Równie dobrze możemy stwierdzić, że w Polsce jest niefajnie, bo dwa miesiące jest zima" - mówił 25-latek. Grabara , który często grał w młodzieżowych reprezentacjach, w seniorskiej wystąpił tylko raz . Było to w 2022 roku. Tymczasem zgrupowanie kadry ma inny charakter niż dotychczas. Zawodnicy tym razem nie zbierają się w Warszawie, a od razu w Porto. Decyzja o dłuższym pobycie w Portugalii, jak tłumaczono w PZPN, zapadła "ze względów logistycznych". Obawiano się m.in. o zdrowie piłkarzy przy takiej pogodzie, jaka obecnie jest w Polsce, a przede wszystkim o stan boisk późną jesienią w Warszawie i okolicach. Na dwa ostatnie mecze w tym roku selekcjoner powołał początkowo 29 piłkarzy , wśród nich - po raz pierwszy - utalentowanych graczy Lecha Poznań Michała Gurgula i Antoniego Kozubala . W niedzielę PZPN poinformował o dodatkowym powołaniu dla pomocnika Rakowa Częstochowa Michaela Ameyawa . Spotkanie z Portugalią rozpocznie się w piątek o 20.45 czasu polskiego. Do Warszawy kadra wróci w sobotę, czyli dwa dni przed spotkaniem ze Szkocją na PGE Narodowym. "Biało-Czerwoni" zachowali szansę awansu do ćwierćfinału Ligi Narodów , ale są w dość trudnej sytuacji. W tabeli prowadzi Portugalia z 10 punktami. Druga jest Chorwacja z siedmioma, a trzecia Polska - z czterema. Szkocja ma tylko jeden. Do ćwierćfinałów LN (20-25 marca 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS