Jastrzebski Wegiel zrobi swoje Mistrz Polski gora w Lidze Mistrzow

Jastrzębianie wyraźnie nie chcieli pozostawić wątpliwości swoim bułgarskim rywalom, bowiem trener Marcelo Mendez posłał do boju swój najmocniejszy skład. Tak też prezentowało się całe spotkanie, w którym Jastrzębski Węgiel dominował od samego początku. ZOBACZ TAKŻE: Pewna wygrana Asseco Resovii w europejskich pucharach Gospodarze nie mieli litości zwłaszcza w polu serwisowym. Asy na swoje konto zapisali m.in. Tomasz Fornal czy Norbert Huber. Benjamin Toniutti nie miał również większych problemów z uruchomieniem wszystkich stref na przestrzeni całego spotkania i w takiej scenerii przebiegły wszystkie trzy sety tego spotkania. Lewski próbował nawiązać kontakt, ale wyraźnie brakowało jakości po stronie Bułgarów. Wiele błędów własnych, walka z wysokim blokiem rywala i słabsze przyjęcie nie ułatwiały pracy rozgrywającemu. Najbliżej w tym spotkaniu Lewski był w trzecim secie, ale od stanu 15:14 to jastrzębianie rozpoczęli koncertową grę triumfując ostatecznie 25:17. To trzecie zwycięstwo polskiego zespołu bez straty seta w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów. Wcześniej takim samym rezultatem w europejskim pucharze triumfował PGE Projekt Warszawa i Aluron CMC Warta Zawiercie. Jastrzębski Węgiel - Lewski Sofia 3:0 (25:17, 25:18, 25:17) Jastrzębski Węgiel: Anton Brehme, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Łukasz Kaczmarek, Benjamin Toniutti, Luciano Vicentin - Jakub Popiwczak (libero) - Timothee Carle, Juan Finoli, Arkadiusz Żakieta. Lewski Sofia: Wenisław Antow, Władimir Garkow, Swetosław Gocew, Stoil Palew, Livan Osoria, Todor Skrimow - Damian Kolew (libero) - Julius Firkal, Wiktor Żekow. Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo...