sports
Jastrzebski Wegiel niczym pikarze Portugalii. Rywal ich podrazni i pozaowa
Siatkarze Nowak-Mosty MKS Bedzin fantastycznie rozpoczeli rywalizacje w Jastrzebiu Zdroju. Kolejne sety pokazay jednak ze mistrza Polski nie warto byo draznic. Podopieczni Marcelo Mendeza wygrali bowiem 31 nie dajac rywalom wiekszych szans.
Siatkarze Nowak-Mosty MKS Będzin fantastycznie rozpoczęli rywalizację w Jastrzębiu Zdroju. Kolejne sety pokazały jednak, że mistrza Polski nie warto było drażnić. Podopieczni Marcelo Mendeza wygrali bowiem 3:1, nie dając rywalom większych szans. W tym artykule dowiesz się o: Siatkarze Jastrzębskiego Węgla byli murowanym faworytem w starciu z beniaminkiem PlusLigi. Gracze Dawida Murka podeszli do meczu jednak bardzo ambitnie i w inauguracyjnej odsłonie sprawili niespodziankę. Odpowiedź mistrzów Polski w kolejnych trzech setach była jednak stanowcza. Pomarańczowo-czarni nie dali rywalom najmniejszych szans, triumfując 3:1. Przebieg pierwszego seta był sensacyjny. Co prawda zaczęło się od wymiany ciosów, ale z czasem to przyjezdni zaczęli przejmować kontrolę. Kapitalne przyjęcie, umożliwiało realizację założeń Grzegorzowi Pająkowi . Koledzy w ofensywie byli niemal bezbłędni. Prym wiedli Damian Schulz i Dominik Depowski , większość piłek kończyli też Brandon Koppers i Valerii Todua. Będzinianie, po bloku na Timothee Carle w połowie partii odskoczyli na trzy punkty (13:16) i od tego momentu kontrolkowali sytuację. Nie pomogło nawet to, że nieomylni w ofensywie byli Łukasz Kaczmarek i Anton Brehme , kompletnie zawiódł bowiem Tomasz Fornal . Jastrzębianie na przegraną zareagowali błyskawicznie, a ich odpowiedź była równie stanowcza, jak portugalskich piłkarzy dzień wcześniej na wyczyny Biało-Czerwonych. Druga odsłona potoczyła się bowiem błyskawicznie. Tomasz Fornal, który chwilę wcześniej kompletnie zawodził, odpalił zagrywką i było 7:3. Goście, zanim na dobre zdążyli się pozbierać, przegrywali już sześcioma punktami - Benjamin Toniutti uruchomił bowiem atak środkiem. MKS nie był w stanie odpowiedzieć, trio Schulz - Koppers - Depowski tym razem było kompletnie bezproduktywne. Miejscowi pewnie triumfowali i mogli odetchnąć. Martwić mogła ich jedynie dyspozycja Tomasza Fornala, który w ataku nie istniał. ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji Zespół Marcelo Mendeza poszedł za ciosem w trzecim secie, choć MKS postanowił nieco postraszyć rywala. Po kilkunastu akcjach Jastrzębski Węgiel przejął jednak kontrolę nad wynikiem i odjechał rywalom na kilka punktów (13:9). Ku uciesze miejscowych, Tomasz Fornal wreszcie prezentował się jak na wicemistrza olimpijskiego przystało, zarówno w przyjęciu jak i ataku. Pozostali skrzydłowi byli równie solidni. MKS w drugiej połowie partii nie był w stanie zbliżyć się na mniej niż trzy oczka. Brakowało przede wszystkim potencjału ofensywnego. Goście próbowali nadrabiać blokiem, ale to było zdecydowanie za mało na mistrza Polski. Czwarta odsłona okazała się ostatnią w tym meczu. Kolejny raz ciężar odpowiedzialności za wynik z powodzeniem wziął na swoje barki Łukasz Kaczmarek. Benjamin Toniutti z ogromnym wyczuciem korzystał z jego dyspozycji. W ekipie beniaminka dobre wejście zanotował Patryk Szwaradzki , nieźle prezentowali się Damian Schulz i Dominik Depowski, ale to było za mało na gospodarzy. Mistrzowie Polski w połowie partii zbudowali sześciopunktową przewagę, która ostatecznie okazała się wystarczająca. Co prawda po ataku Valeriego Toduy będzinianie na moment złapali kontakt (14:13), ale chwilę później pomarańczowo-czarni zanotowali punktową serię, pozbawiając rywali złudzeń. Jastrzębski Węgiel - Nowak-Mosty MKS Będzin 3:1 (21:25, 25:14, 25:17, 25:18) Jastrzębski Węgiel: Kaczmarek, Toniutti, Carle, Brehme, Fornal, Vicentin, Popiwczak (libero) oraz Żakieta, Finoli; Nowak-Mosty MKS: Pająk, Depowski, Koppers, Schulz, Wójcik, Todua, Olenderek (libero) oraz Tadić, Kopij. MVP: Benjamin Toniutti (JW) Tabela PlusLigi :
PREV NEWSCo za mecz Wygrana Igi Swiatek w Billie Jean King Cup
NEXT NEWSZya wraz z ukochana oglada skoki. "Troszke inne"
34-letni polski rekordzista swiata nie zyje. Straci przytomnosc w siowni
"Jego energia profesjonalizm i charyzma zjednay mu liczne grono przyjacio oraz klientow ktorzy podkreslaja ze by kims wiecej niz tylko trenerem - by mentorem i wsparciem w trudnych chwilach" - pisa portal moje-gniezno.pl o smierci Przemysawa Gornickiego. W wieku 34 lat zmar jeden z najbardziej rozpoznawalnych trenerow personalnych w Gnieznie ktory swieci tez sukcesy na arenie miedzynarodowej.
By Aleksander BernardSabalenka pokazaa zdjecie z wakacji. Nie zgadniesz dokad sie wybraa
Aryna Sabalenka odpoczywa po bardzo trudnym i wyczerpujacym sezonie. Najpierw zasuzone wakacje spedzaa we Francji a teraz spedza czas wolny w miescie w ktorym na co dzien mieszka - Miami. W poniedziaek wybraa sie na mecz Miami Heat w NBA. Wszystko zostao uwiecznione na zdjeciach.
Stefan Szczepek Pan trener sie bawi
Cos sie skonczyo wiec mozna to ocenic bez posadzen o sypanie piachu w tryby. Jakie tryby W tej reprezentacji nic nie trybi od dawna.
By Stefan SzczepłekHistoryczny sukces San Marino a tu takie sowa trenera. "Obraza"
Co to by za wieczor San Marino odnioso drugie w tym roku zwyciestwo nad Liechtensteinem i dzieki temu awansowao do dywizji C Ligi Narodow. Po meczu gos zabrali trener oraz prezes federacji. Jak skomentowali historyczny sukces
Zuzel. Pomog odbudowac klub po upadku. Odchodzi w blasku mistrzowskiego zota
Podczas swietowania zdobycia mistrzostwa Szwecji klub Lejonen Gislaved oficjalnie pozegna Mikaela Holmstranda ktory po ponad dekadzie dziaalnosci zdecydowa sie zakonczyc wspoprace.
Puchar Davisa Holandia - Hiszpania. Relacja live i wynik na zywo
Czas rozpoczac kolejne zmagania druzynowe w tenisie. Po turnieju Billie Jean King Cup z udziaem kobiet 19 listopada rusza meska rywalizacja w Pucharze Davisa. Gospodarzem ponownie jest Malaga a wydarzeniem cwiercfinaow bedzie starcie gospodarzy - Hiszpanii z Holandia. Relacja live i wynik na zywo na Polsatsport.pl.