Blogs
Home/sports/Hit drugiej rundy Pucharu Niemiec. Pada tylko jedna bramka wazna rola Polaka

sports

Hit drugiej rundy Pucharu Niemiec. Pada tylko jedna bramka wazna rola Polaka

We wtorkowy wieczor VfL Wolfsburg podejmowa na swoim stadionie Borussie Dortmund w ramach drugiej rundy Pucharu Niemiec. W tych rozgrywkach nie ma dwumeczow wiec zwyciestwo dawao awans do 18 finau. W barwach gospodarzy od poczatku spotkania gra Kamil Grabara a w 80. minucie na murawe wszed Jakub Kaminski. O awansie zadecydowa jeden gol ktory pad w dogrywce.

October 29, 2024 | sports

We wtorkowy wieczór VfL Wolfsburg podejmował na swoim stadionie Borussię Dortmund w ramach drugiej rundy Pucharu Niemiec. W tych rozgrywkach nie ma dwumeczów, więc zwycięstwo dawało awans do 1/8 finału. W barwach gospodarzy od początku spotkania grał Kamil Grabara, a w 80. minucie na murawę wszedł Jakub Kamiński. O awansie zadecydował jeden gol, który padł w dogrywce. Hitem 1/16 finału DFB-Pokal było starcie VFL Wolfsburg z Borussią Dortmund . Oba zespoły podchodziły do niego w niedobrych humorach. Wolfsburg po ośmiu kolejkach Bundesligi zajmuje dopiero czternaste miejsce w tabeli, a martwić może bardzo słaby bilans meczów na własnym obiekcie - zero zwycięstw, jeden remis i trzy porażki. Identyczny - tylko że na wyjazdach - ma Borussia Dortmund. Ostatnio piłkarze Nuriego Sahina przegrali 2:5 z Realem Madryt i 1:2 z Augsburgiem. Są obecnie na siódmej lokacie, mając pięć punktów więcej od wtorkowego rywala. Zapowiadał się więc wyrównany mecz. Tak też było. W 14. minucie Maximilian Beier z "BVB" postraszył rywali strzałem w słupek bramki Kamila Grabary . Ci odpowiedzieli dobrą próbą Mohamed Amoura. Sytuacji bramkowych nie było zbyt wiele, a po przerwie nie doszło do wielkiej poprawy. W 65. minucie Serhou Guirassy został w końcu znaleziony dośrodkowaniem w polu karnym i przetestował polskiego golkipera, który zbił piłkę nad poprzeczkę. W 81. minucie na boisko wszedł także Jakub Kamiński . Dortmund przeważał, ale nie doszło do żadnego zwrotu akcji i sędzia Daniel Siebert musiał zarządzić dogrywkę. Ta zaczęła się pod dyktando Wolfsburga, co trudno byłoby przewidzieć z wcześniejszego przebiegu konfrontacji. Nie przełożyło się to jednak na klarowne okazje. W drugiej części dogrywki najpierw piłkarze gości domagali się odgwizdania rzutu karnego, ale sędzia był niewzruszony i miał rację, bo piłka trafiła w ręka gracza "Wilków", ale ten miał ją zdecydowanie przy ciele. O rozstrzygnięciu w meczu zadecydowała 116. minuta, a w głównej roli wystąpili zmiennicy. Z lewej strony dośrodkował Yannick Gerhardt, Kamiński zgrał piłkę głowę, a ta wpadła pod nogi Jonasa Winda, który uderzeniem z 10 metrów trafi do siatki. Więcej goli już nie padło i po ostatnim gwizdku gracze Wolfsburga, w tym Polacy - Grabara i Kamiński - mogli się cieszyć, a zawodnicy Dortmundu byli bardzo zawiedzeni. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS