Hiszpanie oszaleli przed El Clasico. Lewandowski pominiety. "Przegra" z modszym kolega

Cała piłkarska Europa żyje zbliżającym się El Clasico, bez wątpienia jednym z najważniejszych meczów tego weekendu na Starym Kontynencie. W Hiszpanii zapanowało istne szaleństwo, a wieczorny hit zdominował okładki wszystkich sportowych gazet w kraju. Jeśli ktoś spodziewał się, że główną gwiazdą będzie tego dnia Robert Lewandowski, przeżyje jednak rozczarowanie. Polak zdecydowanie "przegrał" bowiem w tej kwestii ze swoim dużo młodszym kolegą z drużyny. Na takie mecze co sezon czeka nie tylko Hiszpania. El Clasico wywołuje ciarki u kibiców w całej Europie, a starcie Realu Madryt i FC Barcelony stało się jednym z największych hitów na świecie . W sobotę późnym wieczorem na Santiago Bernabeu okaże się, który z gigantów będzie wiódł prym w kraju przez najbliższych kilka miesięcy. Swój udział z pewnością będzie miał w tym Robert Lewandowski , bo trudno sobie wyobrazić, by będącego w kapitalnej formie napastnika zabrakło w pierwszym składzie "Dumy Katalonii". 36-latek tylko w tym sezonie zdobył dla swojej drużyny już piętnaście bramek w trzynastu spotkaniach . Aż dwanaście razy umieszczał piłkę w siatce w rozgrywkach ligi hiszpańskiej, co czyni go niekwestionowanym liderem klasyfikacji strzelców . Wystarczy wspomnieć, że drugi na liście Kylian Mbappe ma o połowę mniejszy dorobek . Reprezentant Polski, wraz z Lamine Yamalem i Raphinhą tworzą zachwycające trio, które wydaje się nie mieć sobie równych. Polak z hat-trickiem w meczu z Realem. Był szybszy od Lewandowskiego. Hiszpanie oszaleli Jednak to nie Robert Lewandowski, a jego dużo młodszy kolega z zespołu zdominował okładki sportowych gazet w dniu wielkiego meczu, podczas gdy Polaka na niektórych z nich wręcz zabrakło. Tak jest w przypadku m.in. Mundo Deportivo, które twarzami zbliżającego się hitu uczyniło utalentowanego 17-latka oraz największą gwiazdę Realu Madryt , Viniciusa Júniora. Podobnie postąpiła Marca, przypominając przy okazji całemu światu, że Santiago Bernabeu będzie w sobotę wieczorem "centrum wszechświata". O Robercie Lewandowskim zapomniało też L'Esportiu. Choć na okładce nawiązano do wysokiego zwycięstwa w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium, które Barcelona odniosła dzięki trzem bramkom Raphinhy i jednej Polaka, to i tak jej głównymi bohaterami zostali ponownie Lamine Yamal, tym razem w towarzystwie Pedriego. Kataloński dziennik zauważył przy okazji, że będzie to pierwszy pojedynek młodej gwiazdy Dumy Katalonii z Kylianem Mbappe od półfinału tegorocznych mistrzostw Europy. To właśnie 17-latek doprowadził do wyrównania w meczu Hiszpanów z Francuzami , a już po czterech minutach Dani Olmo zapewnił późniejszym zwycięzcom całej imprezy awans do finału. Drastyczna zmiana w Barcelonie przed El Clasico. Doszło do "trzęsienia ziemi" Jednego z najlepszych napastników świata nie pominął kataloński Sport, który za to zdaje się "zapomniał", że bohaterami sobotniego hitu będą nie tylko piłkarze FC Barcelony i jasno dał do zrozumienia, kogo redakcja będzie wspierać w El Clasico. Także i tutaj nie zabrakło na okładce Lamine Yamala, ale pojawił się też m.in. Raphinha czy właśnie Robert Lewandowski, który w dodatku góruje nad resztą z triumfalnym gestem. - Barca przybywa na Santiago Bernabeu, gotowa zadać potężny cios - piszą dziennikarze. "Złote El Clasico" i "najbardziej luksusowy mecz ostatnich lat " w spektakularny sposób zapowiada za to dziennik AS, zapowiadając widowiskową rywalizację siedmiu zawodników, którzy powalczą o miano piłkarza roku. Także stołęczna gazeta znalazła miejsce na wyróżniającej się okładce dla Roberta Lewandowskiego. Początek wielkiego starcia Realu Madryt z FC Barceloną już w sobotę, 26 października o godzinie 21:00. Zapraszamy na relację na żywo z tego wyjątkowego meczu w Interia Sport (kliknij tutaj). Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.