sports
Grubo powyzej 80 metrow. Ziokowski i Fajdek podjeli kluczowa decyzje ws. przyszosci
Pawe Fajdek zapewne jak najszybciej bedzie chcia wymazac z pamieci konczacy sie rok 2024. Polakowi zabrako zaledwie kilkudziesieciu centymetrow do kolejnego olimpijskiego medalu ponadto pare miesiecy wczesniej przezy wielki dramat w zyciu prywatnym. Polski mistrz nie poddaje sie jednak i wciaz zamierza walczyc o najwyzsze cele. Wasnie wraz z Szymonem Ziokowskim podja wazna decyzje w kontekscie zblizajacych sie mistrzostw swiata.
Paweł Fajdek zapewne jak najszybciej będzie chciał wymazać z pamięci kończący się rok 2024. Polakowi zabrakło zaledwie kilkudziesięciu centymetrów do kolejnego olimpijskiego medalu, ponadto parę miesięcy wcześniej przeżył wielki dramat w życiu prywatnym. Polski mistrz nie poddaje się jednak i wciąż zamierza walczyć o najwyższe cele. Właśnie wraz z Szymonem Ziółkowskim podjął ważną decyzję w kontekście zbliżających się mistrzostw świata. Tegoroczne zmagania lekkoatletów były iście wyjątkowe. To wszystko za sprawą igrzysk olimpijskich, które w końcu zdarzają się raz na cztery lata . Do Paryża z ogromnymi nadziejami przylatywał między innymi Paweł Fajdek. Polak co prawda mocno odstawał od dominującego Ethana Katzberga, ale podium jak najbardziej znajdowało się w jego zasięgu. Ambitny cel prawie został zresztą zrealizowany. "Prawie" robi jednak sporą różnicę. Doświadczonemu sportowcowi do miejsca w czołowej trójce zabrakło zaledwie 59 centymetrów. "No co, jest piąte miejsce. Wyniki nie powaliły, poza tym pierwszym. 84 metry na otwarcie, bardzo ładny konkurs w jego wykonaniu. Natomiast ja czułem się za dobrze. Byłem za dynamiczny, za szybki" - powiedział zawodnik na gorąco po konkursie . Za te słowa niestety spotkał go hejt ze strony sfrustrowanych kibiców . Część internautów nie pomyślała o jednym. W maju świat dla Pawła Fajdka zatrzymał się po śmierci ojca, więc już za samo podniesienie się po tak trudnej chwili należał mu się ogromny szacunek . Kulisy dramatu ujawnił Szymon Ziółkowski, a więc obecny trener wybitnego lekkoatlety. "Są to rzeczy, na które nie mamy wpływu, każdy z nas przeżywa takie historie na swój indywidualny sposób. Po powrocie do treningów widziałem, że Paweł starał się robić dobrą minę do złej gry, ale było widać po nim, że to nie jest ten sam facet, co wcześniej. Staraliśmy się zrobić wszystko, by ten start w Paryżu był najlepszy w sezonie, lecz, niestety, nie udało się " - oznajmił na łamach PAP. Po zakończeniu sezonu obaj musieli podjąć trudną decyzję dotyczącą dalszej współpracy. A w najbliższych miesiącach będzie co robić, ponieważ trzeba przygotować odpowiednią formę na mistrzostwa świata. Na początku listopada Szymon Ziółkowski oficjalnie ogłosił, że nie dojdzie do rozstania. Fanów powinien ucieszyć wspólny cel obu panów . Ten został jasno określony - wyniki grubo powyżej 80 metrów. "Postaramy się, by rezultaty sprzed kilku lat wróciły. Świat pokazał, że by zdobywać medale, trzeba rzucać daleko. W przyszłym roku mistrzostwa globu odbędą się dopiero w połowie września, co będzie dla nas dużym wyzwaniem. Międzynarodowa federacja postanowiła, że zresztą, że wszystkie mistrzostwa rozgrywane będą na koniec sezonu " - przyznał otwarcie 48-latek. Praca rozpoczyna się już teraz. "To jedyny nasz obóz, gdy robimy coś innego niż rzucanie młotem" - powiedział opiekun lekkoatlety o trwającym zgrupowaniu w Karkonoszach. W połowie listopada obaj przeniosą się do Spały. Początek roku to z kolei wylot do Republiki Południowej Afryki . "Jestem przekonany, że będzie zdeterminowany, by trenować jeszcze przez cztery lata, bo bardzo brakuje mu w kolekcji złotego medalu olimpijskiego" - zapowiedział Szymon Ziółkowski. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWSNie chcia ekscytowac sie jak dziecko. "Mam nadzieje ze niczego nie popsuje"
NEXT NEWSFilm podpali internet. Pisali o nim "menel". Zamyka temat raz na zawsze
Alez ogoszenie Cristiano Ronaldo "To rozwali internet"
Cristiano Ronaldo wraz z reprezentacja Portugalii "rozwali" polska ekipe w Lidze Narodow az 51. Teraz znakomity napastnik chce "rozwalic internet". W taki sposob przynajmniej zapowiada swoj kolejny film na YouTube. Pikarz jak na razie udostepni zwiastun w ktorym ujawni ze spodziewa sie tajemniczego goscia. Juz pojawiy sie przecieki o kogo chodzi.
By Błażej WinterOstro. Borek wypali przed meczem ze Szkocja. Tak nazwa to co robi Probierz
W poniedziaek reprezentacja Polski rozegra ostatnie spotkanie w fazie grupowej Ligi Narodow. W meczu ze Szkocja nasza druzyna narodowa sprobuje zrehabilitowac sie po kompromitujacej porazce z Portugalia. O stanie polskiej kadry oraz pracy Michaa Probierza na Kanale Sportowym rozmawiali ostatnio eksperci w ktorych gronie znalaz sie Mateusz Borek. - Ja zawsze mowie ze to teoretycznie "lepsze" jest gorsze od stabilnego - mowi komentator.
By Michał ChmielewskiTakich sow Swiatek nikt sie nie spodziewa. "Nawet jesli miaabym umrzec na korcie zrobie to"
Juz w poniedziaek polskie tenisistki przystapia do pofinaowej batalii w turnieju Billie Jean King Cup. Rywalkami kadry prowadzonej przez Dawida Celta beda Woszki czyli finalistki ostatniej edycji turnieju. Tuz przed meczem gos w sprawie gry w barwach narodowych zabraa Iga Swiatek.
Niesamowita nagonka na pikarza Barcelony. Opusci zgrupowanie i sie zaczeo
Kibice FC Barcelona maja juz dosc tego co dzieje sie woko Frenkiego de Jonga. Byli wsciekli kiedy okazao sie ze Holender z drobnym urazem uda sie na listopadowe zgrupowanie swojej reprezentacji. Kolejna nagonka na pomocnika wybucha gdy okazao sie ze opusci on kadre z powodow medycznych. Bardzo mozliwe jednak ze tym razem fani w komentarzach zbyt pochopnie ocenili sytuacje.
Takiego wyniku sie nie spodziewali. Polki bryloway
Polskie siatkarki a przynajmniej trzy z nich moga zaliczyc ostatnia kolejke ligi tureckiej do udanych. Martyna Czyrnianska Olivia Rozanski i Julia Szczurowska byy najlepsze na boisku. Nie zabrako jednak niemiej niespodzianki.
Andrzej Wrona doczeka sie po trzech latach. Wszystko oglada jego ojciec
Takie mecze nawet mistrzom swiata nie zdarzaja sie co dzien. Andrzej Wrona w spotkaniu z Cuprum Stilonem Gorzow Wielkopolski po raz pierwszy od trzech lat popisa sie az szescioma punktowymi blokami w meczu PlusLigi. To przynioso mu nagrode dla MVP spotkania ale tez radosc z zupenie innego prywatnego powodu. Srodkowy PGE Projektu Warszawa wyjawi to po spotkaniu w rozmowie z klubowymi mediami.