Blogs
Home/sports/Gikiewicz chwyci za mikrofon po porazce i sie zaczeo. "To jest chore"

sports

Gikiewicz chwyci za mikrofon po porazce i sie zaczeo. "To jest chore"

Mecze 16. kolejki PKO Ekstraklasy stay pod znakiem bedow sedziowskich. Te zdarzyy sie takze w ostatnim spotkaniu Puszczy Niepoomice z Widzewem odz 20. Po porazce Rafa Gikiewicz zwroci uwage na jeszcze jeden aspekt ktory negatywnie wpywa na odbior rozgrywek przez widzow. Przyzna na antenie Canal Sport ze problemy z wpuszczeniem kibicow oraz nabyciem biletow to "wirus polskiej piki".

By Marcin Jaz | November 25, 2024 | sports

nie wytrzymał po Widzewa z Puszczą i na antenie Canal+ Sport postanowił skrytykować nie tylko sędziego Marcina Szczerbowicza, ale także władze oraz PZPN, że w ogóle nie interweniują w kwestii biletów i . Zwrócił uwagę na problem jeszcze kilka godzin przed meczem. Gikiewicz nie wytrzymał po meczu. "To jest chore" "Ekstraklaso, odniesiecie się do regulaminu nabycia biletów na dzisiejszy mecz przez kibiców Widzewa? Czy hasło "piłka nożna dla kibiców" coś ma z tym wspólnego? - pytał Gikiewicz na Twitterze przed godz. 11:00 w poniedziałek. Na mecz z Puszczą nie mógł wejść nikt, kto nie był na spotkaniu niepołomiczan w przeszłości. Dotyczyło to nie tylko chętnych z Krakowa i okolic (Puszcza gra na Cracovii - przyp. red.), ale też fanów drużyny gości. "To jest jak wirus w piłce i ktoś musi się tym zająć, bo patologia trwać będzie" - dodał w odpowiedzi, kiedy jeden z internautów przypomniał sytuację kibiców Wisły Kraków, którym regularnie odmawia się udostępnienia sektora dla gości. Tutaj przełom ma nastąpić w grudniu w meczu z Polonią Warszawa. Po meczu z Puszczą Gikiewicz wrócił do tematu. Nie gryzł się w język i zaapelował do władz polskiej piłki o interwencję, by ułatwiły dostęp kibicom do biletów poprzez zmianę przepisów, a kluby, które utrudniają wstęp na stadion, stosownie ukarały. - Poniedziałek wieczór, kibice nie mogą wejść - w tym moi znajomi, bo nie byli nigdy na meczu Puszczy. No, bo po co? Chcieli przyjść na mój mecz. Ktoś wymyśla chory przepis. Kibic, który spędza poniedziałkowy wieczór w Krakowie, nie może sobie kupić biletu, bo nigdy nie był na meczu Puszczy. To chory przepis, wirus polskiej piłki. Drugi przykład: kibice Wisły, którzy nie są wpuszczani. Wy, jako Canal+ czy Ekstraklasa, powinniście coś z tym zrobić, bo pokazywanie meczów na pustym stadionie, na którym jest sto osób, to chore. Niech ktoś w PZPN ruszy się, aby pociągnąć do odpowiedzialności za takie zachowania. Nigdzie na świecie nie ma takich przepisów. Mam nadzieję, że ktoś się tym zajmie - powiedział na antenie Canal+ Sport. Bramkarz Widzewa wytknął też błędy sędziego Szczerbowicza. Zarzucał mu nieracjonalne zarządzanie czasem gry. Przekonywał, że doliczył za mało minut. - Nie grałem w takim meczu, żeby przeciwnik, który prowadzi i gra jednego więcej, cofał się. bramkarz trzymał piłkę po 25 sekund, a sędzia dolicza trzy minuty. Rozmawiamy o czasie gry, to faktycznie tyle doliczajmy - oburzał się golkiper łodzian. Widzew jest dziewiąty w tabeli ekstraklasy z dorobkiem 22 punktów. Puszcza zajmuje 16. pozycję, z 14 punktami na koncie. W tej chwili niepołomiczanie spadliby z ligi.

SOURCE : sport_pl

LATEST INSIGHTS