Blogs
Home/sports/Gigantyczny skandal w Lillehammer. Pertile przyzna. "To by bad ludzki"

sports

Gigantyczny skandal w Lillehammer. Pertile przyzna. "To by bad ludzki"

Do niebezpiecznego incydentu doszo w trakcie sobotnich kwalifikacji w Lillehammer. Kristoffer Eriksen Sundal zosta uderzony przez bande reklamowa i ta zepchnea go na najazd. Na szczescie Norwegowi nic sie nie stao. Teraz do sprawy odnios sie Sandro Pertile. W rozmowie z Jakubem Balcerskim ze Sport.pl wyjasni co dokadnie sie wydarzyo.

By Agnieszka Piskorz, Jakub Balcerski | November 24, 2024 | sports

Pierwszy indywidualny konkurs Pucharu Świata w Lillehammer dostarczył wielu emocji i nieoczekiwanych rezultatów. Jednym z nich było zwycięstwo Piusa Paschke, dopiero drugie w jego karierze. Tuż za nim znalazł się Daniel Tschofenig, a podium uzupełnił rewelacyjny Maximilian Ortner. Młodszy z Austriaków znalazł się w kadrze po tym, jak Daniel Huber doznał kontuzji. I spisał się znakomicie, sprawiając wielką sensację. Jednak to nie o Ortnerze mówi się najwięcej po sobotnim zmaganiach, a o Kristofferze Eriksenie Sundalu. Norweg zajął siódmą lokatę, ale niewiele brakowało, a zabrakłoby go w konkursie. . Sandro Pertile przemówił ws. zdarzenia z Sundalem. Wyjaśnił krok po kroku, co wydarzyło się na górze Sundal usiadł na belce i czekał na zielone światło. Nagle znajdująca się tuż za nim banda reklamowa zsunęła się, uderzyła w skoczka i zepchnęła go na najazd. Całe szczęście, że były przypięte i ułożyły się idealnie w torze, dzięki czemu Norweg popędził w dół. Zachował się na tyle przytomnie, że przyjął odpowiednią pozycję i oddał całkiem przyzwoitą próbę. Ostatecznie zakwalifikował się do konkursu z 12. miejsca. Nie ulega jednak wątpliwości, że cała sytuacja była bardzo niebezpieczna i nie powinna mieć miejsca w przyszłości. Zdaje sobie z tego sprawę również Sandro Pertile. W rozmowie z Jakubem Balcerskim ze Sport.pl dyrektor Pucharu Świata wyjaśnił, co dokładnie wydarzyło się na belce. Wiemy, dlaczego doszło do groźnego incydentu. - To był błąd ludzki - zaczął. - Po zmianie belki mieliśmy małe opóźnienie z przesunięciem bandy. Maszyna nie zatrzymała się na czas - podkreślał Pertile. - Maszyna nie poruszała się w dół, ale kabel nadal działał. I kiedy maszyna znów ruszyła, to sunęła szybko w dół - uściślił. Dyrektor PŚ zapewnił jednak, że do podobnego zdarzenia nie powinno już dojść. - Obecnie problem jest już rozwiązany - zakończył. Co pokażą Polacy w drugim konkursie w Lillehammer? Teraz przed Sundalem, a także pozostałymi drugi konkurs indywidualny. Początek w niedzielę o godzinie 16:00. Wcześniej, bo na 9:30 zaplanowano kwalifikacje. Wystartuje w nich pięciu Polaków. To Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, , i . W sobotę do konkursu głównego awansowali wszyscy Biało-Czerwoni, ale do serii finałowej już tylko trzej z nich. W gronie szczęśliwców nie było Stocha i Kota. Żaden z naszych rodaków nie uplasował się jednak w TOP10. Najwyżej był Wąsek - 14. lokata. W niedzielę Polacy postarają się powetować sobie niepowodzenia.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS