Blogs
Home/sports/Demolka w meczu polskich siatkarzy ale to nie koniec. "Kazdy tak kombinuje"

sports

Demolka w meczu polskich siatkarzy ale to nie koniec. "Kazdy tak kombinuje"

Wystepy polskich zespoow w tegorocznej edycji Ligi Mistrzow siatkarzy zainaugurowa PGE Projekt Warszawa ktory we wtorkowy wieczor zdeklasowa w trzech setach Greenyard Maaseik. I tym samym potwierdzi wysoka forme jaka imponuje od poczatku sezonu w PlusLidze. Dopiero najblizsze tygodnie pokaza jednak czy stoeczny klub jest w stanie aczyc gre na polskich parkietach z walka w Lidze Mistrzow. Kluczem ma byc przygotowanie kilku szczytow formy o czym po spotkaniu mowi Jan Firlej.

November 13, 2024 | sports

Występy polskich zespołów w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów siatkarzy zainaugurował PGE Projekt Warszawa, który we wtorkowy wieczór zdeklasował w trzech setach Greenyard Maaseik. I tym samym potwierdził wysoką formę, jaką imponuje od początku sezonu w PlusLidze. Dopiero najbliższe tygodnie pokażą jednak, czy stołeczny klub jest w stanie łączyć grę na polskich parkietach z walką w Lidze Mistrzów. Kluczem ma być przygotowanie kilku szczytów formy, o czym po spotkaniu mówił Jan Firlej. PGE Projekt Warszawa poprzedni sezon PlusLigi zakończył na trzecim miejscu, dzięki czemu wywalczył przepustkę do siatkarskiej Ligi Mistrzów. Stołeczny klub zmagania w nowej edycji prestiżowych rozgrywek rozpoczął we wtorkowy wieczór, podejmując w Arenie Ursynów belgijski Greenyard Maaseik. I nie dał rywalom większych szans, wygrywając 3:0. Podopieczni Piotra Grabana w dwóch pierwszych setach wręcz "zdemolowali" rywali, pozwalając im ugrać kolejno 9 i 17 punktów. Trzecia partia była już nieco bardziej wyrównana, jednak i w niej gospodarze byli górą - wygral 25:21 i przypieczętowali zwycięstwo w całym meczu. Po spotkaniu przed kamerą Polsatu Sport stanął Jan Firlej, którego zapytano o to, co było kluczem do tak pewnego zwycięstwa . "Tylko i wyłącznie nasza gra" - odparł rozgrywający Projektu. "Przygotowywaliśmy się pod tę Ligę Mistrzów już od jakiegoś czasu i myślę, że, co widać po pierwszym secie, z przytupem i dużą ochotą do gry weszliśmy w to spotkanie. Drugi set również przebiegał pod nasze dyktando, a w trzecim troszeczkę się rozluźniliśmy, ale też Greenyard Maaseik zagrało nieco lepiej, stąd ta wyrównana końcówka. Natomiast cieszy to, że w pewnym momencie 'odjeżdżamy' doświadczeniem, ograniem i wygrywamy za 3 punkty" - dodał. Łukasz Kaczmarek jak Tomasz Fornal, odważna decyzja siatkarza. Sam to ogłosił Projekt Warszawa po 11 meczach PlusLigi ma na swoim koncie 25 punktów i zajmuje drugie miejsce w tabeli, tuż za Jastrzębskim Węglem . Zespół prowadzony przez Grabana jest zresztą uznawany za jednego z faworytów do wywalczenia medalu mistrzostw Polski, ale dopiero najbliższe tygodnie i miesiące pokażą, czy jest w stanie łączyć grę na krajowych parkietach z rywalizacją w Lidze Mistrzów. To jest ta cała sztuka. W sumie od wielu sezonów każdy tak kombinuje, żeby mieć kilka szczytów formy w sezonie. Bo jeśli chce się grać o trofea w Polsce czy Europie to trzeba naprawdę się natrudzić, poziom jest bardzo wysoki ~ wyjaśnił Firlej. Siatkarz, który w ostatnim sezonie kadrowym otrzymał powołanie od Nikoli Grbicia, ale ostatecznie nie pojechał na igrzyska olimpijskie (Serb postawił na Marcina Janusza i Grzegorza Łomacza) zdradził, że zawodnicy Projektu mają za sobą okres ciężkiej pracy na siłowni, ale powoli już zmniejszają obciążenie ćwiczeniami. " Zaczyna się granie co trzy dni. Mam nadzieję, że wszystko wypali tak, jak sobie sztab wymarzył i w najbliższych meczach będziemy w jak najlepszej formie" - dodał. Projekt już w niedzielę 17 listopada zagra w PlusLidze z Cuprum Stilon Gorzów, z kolei cztery dni później na wyjeździe zmierzy się w Lidze Mistrzów z ACH Volley Lublana. Show 19-latka, poważny sygnał dla Nikoli Grbicia. Młody Polak już zachwyca Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS