Blogs
Home/sports/Debiut Szczesnego w Barcelonie pod znakiem zapytania. Trener nie ma watpliwosci

sports

Debiut Szczesnego w Barcelonie pod znakiem zapytania. Trener nie ma watpliwosci

Wojciech Szczesny wciaz czeka na swoj debiut w barwach Barcelony ale coraz czesciej pojawiaja sie gosy ze moze nie dostac takiej szansy. Inaki Pena spisuje sie bowiem coraz lepiej cztery razy zachowa czyste konto miedzy innymi w ostatnim El Clasico w ktorym zanotowa kilka swietnych interwencji i za ktore zebra dobre oceny. Mowi sie ze w ten sposob juz ostatecznie posadzi Polaka na awce. Czy rzeczywiscie - Patrzac jak kluby zarzadzaja swoimi zawodnikami sa dwie drogi - przyznaje w rozmowie z WP Sportowe Fakty Andrzej Dawidziuk...

October 29, 2024 | sports

Wojciech Szczęsny wciąż czeka na swój debiut w barwach Barcelony, ale coraz częściej pojawiają się głosy, że może nie dostać takiej szansy. Inaki Pena spisuje się bowiem coraz lepiej, cztery razy zachował czyste konto, między innymi w ostatnim El Clasico, w którym zanotował kilka świetnych interwencji i za które zebrał dobre oceny. Mówi się, że w ten sposób już ostatecznie posadził Polaka na ławce. Czy rzeczywiście? - Patrząc, jak kluby zarządzają swoimi zawodnikami, są dwie drogi - przyznaje w rozmowie z WP Sportowe Fakty Andrzej Dawidziuk, trener bramkarzy reprezentacji Polski. Powrót Wojciecha Szczęsnego z emerytury i angaż w FC Barcelonie, nawet gdy jeszcze były tylko plotkami, rozgrzały do czerwoności środowisko piłki nożnej nie tylko w Polsce i Hiszpanii. O kolejnym Polaku w jednym z najlepszych klubów świata pisały media w całej Europie. Gdy w końcu były bramkarz kadry trafił do Dumy Katalonii, zaczęło się odliczanie do jego debiutu między słupkami, a wszyscy zaczęli się prześcigać w spekulacjach, kiedy 34-latek dostanie swoją szansę. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że ta szansa od byłego reprezentanta Polski się oddala. Inaki Pena robi bowiem co może, by pod nieobecność kontuzjowanego ter Stegena na dłużej zagościć w bramce. W siedmiu rozegranych dotąd meczach wpuścił sześć goli, ale też cztery razy zachował czyste konto, w tym w ostatnim El Clasico. Jego świetny występ, za który zebrał wysokie noty, sprawił, że Hiszpanie nie mają już wątpliwości co do jego przyszłości. - Był bardzo dobrze ustawiony i wiedział, jak uderzać pięściami w momentach, gdy wymagała tego gra, pokazując pewność siebie i osobowość. Nie tylko znakomicie posługiwał się rękami, ale także nogami, wiedząc, jak wytrzymać presję napastników. Po jego występie w Madrycie możemy powiedzieć, że debata o bramkarzach dobiegła końca i Inaki Pena z nawiązką zasłużył na swoją pozycję pierwszego bramkarza FC Barcelony - pisali dziennikarze Mundo Deportivo. Debiut Wojciecha Szczęsnego już w niedalekiej przyszłości staje więc pod jeszcze większym znakiem zapytania. - Patrząc, jak kluby zarządzają swoimi zawodnikami, są dwie drogi - przyznaje Andrzej Dawidziuk, trener bramkarzy reprezentacji Polski, w rozmowie z WP Sportowe Fakty. - Pierwsza to model Manuela Neuera w Bayernie Monachium czy Edersona w Manchesterze City. Oni bronią wszystko. Druga: trenerzy dedykują bramkarzowi konkretne rozgrywki - tłumaczy. Szkoleniowiec patrzy jednak na przyszłość Polaka w FC Barcelonie optymistycznie. Jestem raczej przekonany, że Wojtek swoje mecze rozegra w Barcelonie. Może w Pucharze Króla, albo w inny sposób ~ Andrzej Dawidziuk Kolejny mecz Duma Katalonii rozegra w najbliższą niedzielę. Przed własną publicznością podopieczni Hansiego Flicka zmierzą się z Espanyolem i wszystko wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny kolejny raz usiądzie na ławce rezerwowych, a w bramce gospodarzy stanie Inaki Pena. 34-latek sam zresztą przyznał już przed El Clasico, że nie ma sensu zmieniać składu zespołu, jeżeli ten dobrze funkcjonuje . - Nie wystawiłbym siebie. Powiedziałem trenerowi, że nawet jakbym był na 100% gotowy, to ja na jego miejscu bym na siebie nie postawił, bo ja uważam, że kiedy drużyna funkcjonuje, to można tylko zepsuć, robiąc niepotrzebne zmiany - stwierdził w rozmowie z Eleven Sports. Mecz FC Barcelona - Espanyol w niedzielę, 3 listopada, o godzinie 16:15. Zapraszamy na relację live w Interia Sport . Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS