Home/sports/Co za mecz w Pocku Emocje zamieszanie i popis bramkarza

sports

Co za mecz w Pocku Emocje zamieszanie i popis bramkarza

Gdy dochodzi do starcia Orlen Wisy Pock z Industria Kielce ulice obu miast pustoszeja. To nie tylko klasyk polskiej piki recznej ale starcie dwoch najlepszych druzyn naszego kraju i czoowych w Europie. W niedzielne wczesne popoudnie znowu bylismy swiadkami wyjatkowej Swietej Wojny ktora pada upem gospodarzy 2925. Nie brakowao emocji ale i zej krwi pomiedzy druzynami.

October 13, 2024 | sports

To już tradycja, że do pierwszego w sezonie ligowego starcia obu drużyn dochodzi w momencie, kiedy są niepokonane. To właśnie bezpośrednie starcie decyduje o tym, komu będzie dane podtrzymać passę zwycięstw aż do rewanżowego spotkania. ZOBACZ TAKŻE: Kuriozalne sceny w meczu Wisła - Industria. Czerwona kartka za ugryzienie rywala! Jak zawsze podczas rywalizacji Wisły z Industrią, musiało iskrzyć. Kibice byli świadkami wielu przewinień, fauli, kar, a nawet... ugryzienia, którego dopuścił się Jorge Maqueda. Szczypiornista Industrii został za to ukarany czerwoną kartką . Na szczęście było też sporo pozytywnych aspektów. Jednym z nich był Mitja Janc, który znakomicie spisywał się w barwach Wisły, a jego trafienie na finiszu pierwszej połowy będzie na ustach kibiców, ekspertów oraz dziennikarzy jeszcze bardzo długo . Początek meczu to wyrównana gra. Dopiero w 2. minucie oglądaliśmy pierwsze trafienie. Wraz z upływem czasu nasiliła się przewaga gospodarzy. Do przerwy schodzili z prowadzeniem 18:14. Wicemistrzowie Polski jednak nie odpuszczali. W końcówce szlagieru zbliżyli się na odległość jednej bramki, ale wówczas przypomniał o sobie Mirko Alilović. Legendarny chorwacki bramkarz popisał się kilkoma kapitalnymi interwencjami, a także obronił kilka rzutów karnych. To dzięki niemu kielczanie nie byli w stanie dogonić swojego odwiecznego rywala. Ci powiększyli przewagę i ostatecznie wygrali 29:25. Po końcowej syrenie nie zabrakło dużej awantury na parkiecie. Nerwy puściły trenerowi Industrii, Tałantowi Dujszebajewowi, który zaczął kłócić się z opiekunem Wisły, Xavim Sabate. Również zawodnicy postanowili wytłumaczyć sobie kilka kwestii i musieli zostać rozdzielani przez innych. Industria, mimo porażki, pozostaje liderem Orlen Superligi z trzema punktami przewagi nad Wisłą. Płocczanie mają jednak dwa mecze więcej do rozegrania. Orlen Wisła Płock - Industria Kielce 29:25 (18:14) Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo...

SOURCE : polsatsport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS