Co za mecz Igi Swiatek Polacy wciaz w grze o cwiercfina United Cup

Biało-Czerwoni przystępowali do starcia z Czechami po zwycięstwie 2:1 z Norwegią. W swoim pierwszym meczu Hurkacz uległ Casperowi Ruudowi 5:7, 3:6. Świątek wygrała za to z Malene Helgo, a później w mikście z Janem Zielińskim również odniosła zwycięstwo. ZOBACZ TAKŻE: Amerykańska dominacja! Znamy kolejnych ćwierćfinalistów United Cup Hurkacz kolejną porażkę poniósł w starciu z Tomasem Machacem . Polak przegrał 5:7, 6:3, 4:6. Losy awansu do ćwierćfinału w głównej mierze zależały zatem od Świątek. Nasza królowa tenisa pokazywała moc od samego początku. Już w trzecim gemie przełamała Czeszkę i rozpoczęła marsz po zwycięstwo w premierowej odsłonie tego meczu. 23-latka grała agresywnie, szybko, efektownie, ale przede wszystkim skutecznie. Muchova była blisko "powrotu", ale nie wykorzystała dwóch break-pointów i ostatecznie to raszynianka wygrała pierwszego seta. Na początku drugiej partii Polka zrobiła dokładnie to samo. Wygrała podanie rywalki i po kilkunastu minutach było już 3:1. Gra wyrównała się i to dosłownie - Muchova odrobiła stratę. Świątek nie dała się jednak wybić z rytmu i szybko odwdzięczyła się pięknym za nadobne. Chwilę później przy własnym serwisie dokończyła tę partię i po prawie dwóch godzinach bardzo ciekawego widowiska wygrała cały mecz 2:0. Na zakończenie fazy grupowej reprezentacja Polski zagra przeciwko Czechom w mikście. Zwycięzca awansuje do ćwierćfinału, a pokonany będzie miał szansę dostać się do fazy pucharowej jako najlepszy zespół z drugich miejsc. Iga Świątek - Karolina Muchova 2:0 (6:3, 6:4)