Blogs
Home/sports/Cakowita odmiana Polek. Powiao optymizmem przed Europ

sports

Cakowita odmiana Polek. Powiao optymizmem przed Europ

W niedzielnym meczu towarzyskim ze Szwedkami Polki zaprezentoway zupenie inne oblicze. Nasze szczypiornistki walczyy z rywalkami jak rowne z rownymi i przegray nieznacznie 2728. To solidny wynik przed startujacymi w czwartek mistrzostwami Europy

November 24, 2024 | sports

W niedzielnym meczu towarzyskim ze Szwedkami Polki zaprezentowały zupełnie inne oblicze. Nasze szczypiornistki walczyły z rywalkami jak równe z równymi i przegrały nieznacznie 27:28. To solidny wynik przed startującymi w czwartek mistrzostwami Europy W tym artykule dowiesz się o: Reprezentacja Polski kobiet jest na finiszu przygotowań do mistrzostw Europy, które rozpoczną się już w czwartek 28 listopada. Ostatnim sprawdzianem formy naszych szczypiornistek były mecze towarzyskie ze Szwedkami. W pierwszym, rozegranym w sobotę, jednak z czołowych ekip kontynentu dała Polkom solidną lekcję. Zawodniczki Arne Senstada doznały bowiem wysokiej porażki 22:38 . Szansa na poprawę nastrojów przed startem czempionatu pojawiła się już w niedzielę. Wyrównany początek drugiego starcia pokazał, że możemy być świadkami zupełnie innego meczu. Choć z czasem gospodynie zdołały odskoczyć na 8:4, nasze zawodniczki stopniowo odrabiały stratę. Finalnie wyrównały wynik, a w późniejszych fragmentach nie odstawały od rywalek. Wyrównana gra w kolejnych minutach mogła napawać optymizmem. Biało-Czerwone bardzo dobrze spisywały się w defensywie, a udane interwencje dokładała Adrianna Płaczek . Miejscowe nie potrafiły tym samym ponownie zbudować przewagi. Finalnie pierwsza połowa zakończyła się remisem 14:14, choć mało brakowało, by zawodniczki Senstada zamknęły ją z jednobramkowym prowadzeniem. ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie Lepsze wejście w drugą część zanotowały Szwedki, które szybko odskoczyły na kilka trafień. Nie ostudziło to zapału naszych szczypiornistek, które stopniowo goniły wynik i zbliżały się do prowadzących. Finalnie, na 10 minut przed końcem meczu, na tablicy pojawił się remis 24:24. W decydujących fragmentach gospodynie chciały pokazać, że są lepszą drużyną. Ponownie uciekły na dwie bramki, choć i tym razem Polkom udało się zniwelować stratę. Na minutę przed końcowym gwizdkiem był remis 27:27, jednak zawodniczki ze Szwecji zdołały jeszcze zanotować zwycięskie trafienie. Tym razem reprezentantki Polski pokazały się więc znacznie lepiej. Ich postawa, szczególnie w defensywie sprawiła, że możemy patrzeć z optymizmem na startujący w czwartek czempionat. Zawodniczki Senstada w grupie C zmierzą się z Francją, Hiszpanią i Portugalią. Szwecja - Polska 38:22 (18:11) Szwecja: Bundsen, Ryde, Eriksson - Lerby 2, Hansson 2, Blohm 2, Hvenfelt, Lofqvist 2, Hagman 6, Petersson Bergsten, Axner 3, Thorleifsdottir, Stromberg, Carlson 3, Roberts 4, Dano, Lindqvist 2. Kary: 4 min. Polska: Płaczek, Wdowiak, Zima - Balsam 2, Drażyk 6, Górna, Kobylińska 6, Kochaniak-Sala 3, Matuszczyk, Michalak, Nocuń, Nosek, Olek, Rosiak 4, Tomczyk, Urbańska, Uścinowicz, Zych. Kary: 8 min.

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS