Blogs
Home/sports/Byy mistrz odpali bombe ws. walki Tyson - Paul. "Jest cos w kontrakcie"

sports

Byy mistrz odpali bombe ws. walki Tyson - Paul. "Jest cos w kontrakcie"

- Moim zdaniem wszystko jest ustalone z gory - tak na temat walki Mike'a Tyson z Jakiem Paulem wypowiedzia sie Carl Froch. Byy mistrz swiata wagi supersredniej w rozmowie z portalem Metro zasugerowa wprost ze dugo wyczekiwany pojedynek jest "ustawiony". Twierdzi nawet ze w kontrakcie jednego z zawodnikow znalazy sie odpowiednie zapisy. - Nie moze nawet sprobowac zrobic mu krzywdy - ujawni.

By Błażej Winter | November 12, 2024 | sports

vs. Jake Paul - to jedna z najbardziej wyczekiwanych bokserskich tego roku. Już w 15 listopada w AT&T Arenie w Arlington w Teksasie 58-letni były mistrz świata wagi ciężkiej skrzyżuje rękawice z o 31 lat młodszym youtuberem i początkującym pięściarzem. Dla będzie to powrót na ring po czterech latach przerwy. Ostatni raz w 2020 zmierzył się walce pokazowej z inną legendą Royem Juniorem. Wówczas pojedynek traktowany był jako pokazowy. Teraz ma mieć status zawodowego, co wzbudza spore wątpliwości. Brytyjski mistrz ujawnia ws. walki Tyson - Paul. "W kontrakcie jest coś..." Otwarcie wyraził je były mistrz świata federacji IBF oraz WBC w kategorii superśredniej - Carl Froch. -Ciągle mówią, że to jest traktowane jako zawodowy pojedynek bokserski, ale to nie jest zawodowy boks. Po pierwsze, Tyson nie ma licencji, a po drugie, tam będzie osiem dwuminutowych rund - wyjaśnił w rozmowie z portalem Metro. - To pokazowa. Nie sądzę, żeby to się miało odbyć inaczej, bo Tyson jest za stary. Nie sądzę, żeby to czegokolwiek dowodziło, gdyby Jake Paul go pokonał - dodał. Brytyjczyk poszedł nawet o krok dalej i zasugerował, że walka jest ustawiona. - Słyszałem i wierzę, że w kontrakcie jest coś, co oznacza, że Tyson nie może nawet spróbować zrobić mu krzywdy - ujawnił. Wszystko jasne. Los Tysona przesądzony. "Nie będzie miał okazji" Jego zdaniem bez względu na to, co wydarzy się w ringu, pojedynek musi skończyć się zwycięstwem Paula. - Jestem pewien, że gdyby Tyson trafił Jake'a Paula potężnym lewym lub prawym sierpowym, mógłby go pozbawić przytomności. To jedyna szansa, jaką miałby, gdyby trafił go potężnym ciosem w brodę. Chociaż nie sądzę, żeby to się wydarzyło. Moim zdaniem wszystko jest ustalone z góry dla Paula i Tysona, który nie będzie miał okazji, by to zrobić - wyjaśnił. Zdaniem Frocha pojedynek nie ma nic wspólnego ze sportem, a ze względu na różnicę wieku między panami jest po prostu niesprawiedliwa. Dojdzie do niej tylko dlatego, że będzie ona "maszynką do robienia pieniędzy".

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS