sports
Byo juz 51 dla Polek. Koszmar w walce o fina
Iga Swiatek i Katarzyna Kawa stoczyy fascynujaca batalie z Sara Errani i Jasmine Paolini. W drugim secie byo 51 dla Polek ale natchniona pogon mistrzyn olimpijskich daa Woszkom awans do finau Pucharu Billie Jean King.
Iga Świątek i Katarzyna Kawa stoczyły fascynującą batalię z Sarą Errani i Jasmine Paolini. W drugim secie było 5:1 dla Polek, ale natchniona pogoń mistrzyń olimpijskich dała Włoszkom awans do finału Pucharu Billie Jean King. W tym artykule dowiesz się o: Przed godz. 23:00 rozpoczął się debel decydujący o losach meczu Polska - Włochy w półfinale Pucharu Billie Jean King. Wcześniej w Maladze w pojedynkach singlowych porażki doznała Magda Linette (więcej tutaj) , a Iga Świątek wygrała kolejny thriller (więcej tutaj) . W deblu Iga Świątek i Katarzyna Kawa zmierzyły się z mistrzyniami olimpijskimi, Sarą Errani i Jasmine Paolini . Polki miały szanse, których nie potrafiły wykorzystać. Po fascynującej bitwie wygrały Włoszki 7:5, 7:5. Świątek i Kawa od początku były bojowo nastawione. Pierwsza posyłała mocne piłki z linii końcowej, a druga gwarantowała zdecydowanie i subtelność przy siatce. Wywierały na rywalkach presję returnem. W czwartym gemie Polki miały break pointa przy serwisie Errani, ale Świątek wyrzuciła loba. Włoszki wytrzymywały presję i wciąż nie było przełamania. W szóstym gemie Paolini od 0-30 zdobyła cztery punkty. Trwała piekielna walka w każdej strefie kortu. Przy stanie 3:3 miały miejsce dwie kapitalne wymiany. Jedna padła łupem Włoszek, co dało im break pointa. Polki obroniły się i wróciły na prowadzenie. ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji Świątek była w transie. Nie tylko świetnie returnowała i serwowała, ale też popisywała się wspaniałymi wolejami. Kawa również była nie do zatrzymania przy siatce. Musiały być jednak czujne i wykazywać się niebywałym refleksem, aby dać sobie cień szansy na złamanie oporu rywalek. W 10. gemie Polki miały trzy piłki setowe, ale swoje atuty w grze wolejem pokazała Errani. Włoszki fantastycznie się broniły i trwał pokaz tenisa na najwyższym poziomie z obu stron. Zawodniczki z Półwyspu Apenińskiego pokazały mentalną siłę mistrzyń olimpijskich. Efektownym returnem Paolini zaliczyła przełamanie na 6:5. To był gem, którego Polki nie domknęły mając 40-15. To małe zawahanie okazało się bolesne. Waleczne Włoszki zdobyły w nim trzy punkty z rzędu. Po chwili przypieczętowały seta już przy pierwszej piłce setowej. Na otwarcie II partii przełamana została Świątek. Stało się to za sprawą woleja Errani. Włoszki doskonale czytały grę i Polki miały twardy orzech do zgryzienia. Nasze tenisistki nie pozwoliły rywalkom się rozkręcić i błyskawicznie odrobiły stratę. Pierwszy gruby błąd przy siatce popełniła Errani. Świetny return dołożyła Świątek i przełamanie stało się faktem. Trwał koncert naszego debla. W trzecim gemie z 40-15 dla Polek Włoszki doprowadziły do break pointa, ale Kawa nie została przełamana. Paolini posłała potężny return na Świątek, która się uchyliła, a piłka wyleciała poza kort. Errani miała wyraźnie gorszy czas i aż prosiło się, aby to wykorzystać. W czwartym gemie świetne returny Świątek dały trzy break pointy. Przy trzecim z nich dopisało jej szczęście i piłka po kontakcie z taśmą dała przełamanie. W piątym gemie, nie po raz pierwszy, miał miejsce decydujący punkt, mimo wcześniejszego prowadzenia Polek 40-15. Świątek posłała świetny serwis, a Kawa zakończyła akcję przy siatce dając prowadzenie 4:1. Nasze tenisistki nie zwalniały tempa. Kolejnym wyśmienitym returnem Świątek zaliczyła przełamanie na 5:1. Polki nie mogły sobie pozwolić na choćby chwilowe rozprężenie, bo Włoszki nigdy nie odpuszczają, nawet w sytuacji, gdy wynik w secie jest dla nich bardzo niekorzystny. Efekt był taki, że Errani i Paolini znów wzniosły się na mistrzowski poziom. Odrobiły wszystkie straty i z 1:5 wyrównały na 5:5. W tym fragmencie meczu trochę przygasła Kawa. Włoszki poszły za ciosem. Errani była nie do zatrzymania przy siatce i wykorzystała break pointa na 6:5. Kolejnego zwrotu akcji nie było. Mecz dobiegł końca, gdy Świątek wyrzuciła forhend. W ciągu 97 minut obie pary miały po sześć break pointów. Polki trzy razy odebrały rywalkom podanie, a Włoszki uzyskały pięć przełamań. Obu parom zanotowano po 28 kończących uderzeń. Kawa i Świątek popełniły 30 niewymuszonych błędów, a Errani i Paolini zrobiły o dwa mniej. Włoszki zdobyły o pięć punktów więcej (74-69). Polska po raz pierwszy doszła do półfinału Pucharu Billie Jean King. Reprezentacja Włoch po raz drugi z rzędu awansowała do finału. Przed rokiem w Sewilli przegrała z Kanadą. W środę ekipa z Półwyspu Apenińskiego powalczy o piąty tytuł (2006, 2009, 2010, 2013) w tych prestiżowych drużynowych rozgrywkach, dawniej znanych jako Fed Cup czy Puchar Federacji. Jej rywalem będzie zwycięzca drugiego półfinału, Wielka Brytania - Słowacja, który odbędzie się we wtorek. Polska - Włochy 1:2 , Martin Carpena Arena, Malaga (Hiszpania) półfinał turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King, kort twardy w hali poniedziałek, 18 listopada Gra 1. : Magda Linette - Lucia Bronzetti 4:6, 6:7(3) Gra 2. : Iga Świątek - Jasmine Paolini 3:6, 6:4, 6:4 Gra 3. : Katarzyna Kawa / Iga Świątek - Sara Errani / Jasmine Paolini 5:7, 5:7 Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)
PREV NEWSNiestety Polskie tenisistki nie zagraja w finale Billie Jean King Cup
NEXT NEWS51 dla Swiatek i Kawy a potem dramatyczny zwrot akcji. Bez Polek w finale BJK Cup
Prawie caa Polska chce zwolnic Probierza. Wolne zarty
Kleska z Portugalia przelaa czare goryczy porazka ze Szkocja dobia zniecheconych - lud kibicowski zada gowy Micha Probierza. Tylko ze szef Polskiego Zwiazku Piki Noznej Cezary Kulesza nie ma zadnego racjonalnego argumentu zeby ze swojej decyzji o zatrudnieniu Probierza na posadzie selekcjonera reprezentacji Polski sie wycofywac.
By Michał KiedrowskiTak Liverpool zareagowa po meczu Polska - Szkocja. Wymowne
Reprezentacja Polski przegraa 12 ze Szkocja w ostatniej kolejce Ligi Narodow. Trudno byo wyonic pikarza ktory wyrozniaby sie w kadrze Michaa Probierza i ktory zapisaby sie pozytywnie na tle druzyny. Zdecydowanie inaczej wygladao to w przypadku rywali. Jeden z nich bysna i da zwyciestwo ekipie co odnotowa nawet Liverpool a wiec klub w ktorym na co dzien wystepuje. Angielska druzyna odpowiednio go wyroznia.
By Agnieszka PiskorzGdzie obejrzec wtorkowe mecze Ligi Narodow Plan transmisji - 19.11
Przed nami ostatni dzien zmagan w tegorocznej fazie grupowej Ligi Narodow UEFA. We wtorek 19 listopada odbedzie sie kilka ciekawych spotkan. W dywizji A reprezentacja Wegier zmierzy sie z Niemcami natomiast Bosnia i Hercegowina podejmie Holandie. Gdzie obejrzec wtorkowe mecze Zobacz plan transmisji
Koszmarna wiadomosc przed misja "mundial". Reprezentacja Polski trafi na potege
To juz koniec marzen o utrzymaniu w dywizji "A" Ligi Narodow. Reprezentacja Polski po golu w ostatniej minucie przegraa w Warszawie z reprezentacja Szkocji i zostaa ostatecznie zdegradowana zajmujac ostatnie miejsce w swojej grupie. To jednak nie koniec. Ta porazka bedzie miaa wpyw rowniez na walke "Orow" o nadchodzacy mundial. Wiemy juz ze w eliminacjach trafimy na potege.
Puchacz reaguje na gwizdy kibicow. Oto jego wersja
Reprezentanci Polski zostali wygwizdani przez kibicow po poniedziakowym meczu ze Szkocja na Stadionie Narodowym. Do wydarzen po spotkaniu odnios sie Tymoteusz Puchacz.
By Konrad FerszterKompromitacja Cezarego Kuleszy. Az trudno uwierzyc w to co sie stao. Prezes "walczy o prowadzenie"
Jak tak dalej pojdzie... Zaraz przeciez selekcjoner Micha Probierz twierdzi ze idziemy w dobrym kierunku Tymczasem suche fakty sa nieubagane od wczoraj gownym osiagnieciem reprezentacji Polski jest spadek do dywizji B Ligi Narodow a trwajaca miesiacami passa fatalnych wynikow zatapia takze urzedujacego prezesa Cezarego Kulesze ktory poniekad sam sobie zgotowa ten los. Okazuje sie ze sternik PZPN jest na najlepszej drodze by "pobic rekord" z lat 1985-1986.