Home/sports/Burzliwe rozstanie gwiazdy polskiej ligi. Poszo o wielka kase

sports

Burzliwe rozstanie gwiazdy polskiej ligi. Poszo o wielka kase

Jason Doyle opuszcza ZOOleszcz GKM Grudziadz i doacza do Krono-Plast Wokniarza Czestochowa. Australijczyk pokoci sie z byym klubem a niedawno zaatakowa ich w zagranicznych mediach. - Byem tylko kawakiem miesa - przyzna dla Speedway Star. - Gdy nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze - podkresla Jacek Fratczak w rozmowie z Interia Sport. GKM zazada bowiem zwrotu 400 tysiecy zotych. To czesc kwoty za podpis pod kontraktem. Wszystko z racji tego ze mistrz swiata w maju zakonczy sezon z powodu kontuzji.

October 07, 2024 | sports

Jason Doyle opuszcza ZOOleszcz GKM Grudziądz i dołącza do Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Australijczyk pokłócił się z byłym klubem, a niedawno zaatakował ich w zagranicznych mediach. - Byłem tylko kawałkiem mięsa - przyznał dla Speedway Star. - Gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze - podkreśla Jacek Frątczak w rozmowie z Interia Sport. GKM zażądał bowiem zwrotu 400 tysięcy złotych. To część kwoty za podpis pod kontraktem. Wszystko z racji tego, że mistrz świata w maju zakończył sezon z powodu kontuzji. Jason Doyle żegna się z ZOOleszcz GKM-em w konflikcie. Polski klub zażądał zwrotu kwoty 400 tysięcy złotych , bo mistrz świata z powodu urazu skończył sezon już w maju, pozostawiając grudziądzan na pastwę losu. Gdyby nie Michael Jepsen Jensen, spadliby do Metalkas 2. Ekstraligi. Choć klub wielokrotnie po upadku kontaktował się z zawodnikiem, ten napisał kierownikowi drużyny brzydkiego sms-a. Wiadomość tekstowa miała zawierać podobne słowa, które wypowiedział niedawno dla brytyjskiego magazynu. - Byłem dla nich tylko numerem na koszulce, kawałkiem mięsa - mówił. Mimo wszystko działacze z Grudziądza byli skłonni, żeby przedłużyć umowę z Doyle'em. Gwiazdor miał wówczas zażądać podwyżki. - Złożyliśmy mu naprawdę dobrą ofertę. Nie przyjął je j - poinformował jakiś czas temu Marcin Murawski, prezes GKM-u. Burzliwe rozstanie. Ten świat widział różne rzeczy i są one naturalne. To tak jakby komentować relacje w małżeństwie w trakcie lub tuż po rozwodzie. Możemy się domyślać, że ich relacja nie jest w tej chwili usłana różami. Gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ~ podkreśla Jacek Frątczak Doyle'a z giełdy transferowej upolował Michał Świącik z Częstochowy. Prezes Włókniarza musiał działać bardzo szybko, kiedy stało się jasne, że zarówno Mikkel Michelsen, jak i Leon Madsen odchodzą . Były wicemistrz świata miał się nawet nie pożegnać z wieloletnim pracodawcą. Zrobił to dopiero po ogłoszonej informacji przez jego nowy klub z Zielonej Góry na łamach mediów społecznościowych. Niewielu jednak wierzy, że Australijczyk będzie w stanie wypełnić dziurę po Madsenie. Duńczyk przez wiele lat był maszynką do zdobywania punktów . - Prezes Świącik musiał wykonać ruch w odpowiedzi na odejście Madsena. Nazwisko Doyle'a było najbardziej gorące, jeśli chodzi o medialność. Gdy do tego wszystkiego dojdzie poziom sportowy z jego najlepszych momentów w karierze, to będzie to strzał w dziesiątkę - kończy. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS