Barcelona zaczyna od nowa od razu gosno o Szczesnym. Przeomowy moment dla Polaka

Bardzo możliwe, że już 4 stycznia Wojciech Szczęsny zadebiutuje w barwach FC Barcelona. Mecz Copa del Rey przeciwko UD Barbastro będzie dla Polaka bardzo ważnym wydarzeniem, które zdefiniuje jego pozycję w drużynie Hansiego Flicka. Jeśli nawet w takim dniu niemiecki szkoleniowiec nie postawi na Polaka, będzie to oznaczać, że najpewniej w ogóle w tym sezonie nie widzi dla niego miejsca między słupkami. Wraz z nowym rokiem do rozgrywek Copa del Rey włącza się Barcelona. Jest to jej kolejne podejście w Pucharze Króla - w trzech ostatnich sezonach drużynie z Katalonii nie udało się awansować do wielkiego finału. Teraz liczą na przerwanie tej złej passy. Co najistotniejsze z perspektywy polskiego kibica - w meczu 1/16 finału Copa del Rey przeciwko UD Barbastro ma zagrać Wojciech Szczęsny . Na oficjalnym profilu klubu w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia z treningu, na którym widać, jak Polak przygotowuje się do tego spotkania. Marciniak na celowniku. Cios nadszedł prosto z Niemiec. Koniec roku, nagle lecą gromy Dla Wojciecha Szczęsnego i jego pobytu w FC Barcelona będzie to niezwykle ważny, a może nawet przełomowy dzień. Jeśli polski bramkarz zadebiutuje, będzie to oznaczać, że najprawdopodobniej to właśnie on będzie występował w tych rozgrywkach do samego końca. Jeśli jednak Hansi Flick i tym razem postawi na kogoś innego, Wojciech Szczęsny prawdopodobnie w ogóle nie jest brany pod uwagę, jeśli chodzi o grę w FC Barcelona w tym sezonie. Do spotkania pozostało jeszcze kilka dni i będzie to okres wielkiej niepewności. Granie dwoma bramkarzami w zależności od rozgrywek to praktyk bardzo popularna. Już Pep Guardiola podczas swojego pobytu w FC Barcelona (2008-2012) wykorzystywał w Copa del Rey Jose Manuela Pinto, który właśnie w tych rozgrywkach grał zamiast Victora Valdesa . Wydaje się, że Szczęsny może pełnić podobną rolę u Hansiego Flicka . Pozwala to również złapać jakikolwiek meczowy rytm drugiemu bramkarzowi. Dzięki temu, w razie kontuzji lub niedyspozycji pierwszego bramkarza, jego zastępca jest gotowy do gry na wysokim poziomie. Jako Polacy możemy więc oczekiwać, że 4 stycznia o godzinie 19:00 Wojciech Szczęsny wybiegnie na murawę stadionu Barbarsto , aby zadebiutować w barwach "Dumy Katalonii". Kto wie, może gdy Wojciech Szczęsny dostanie szansę gry i pokaże swoje możliwości, Hansi Flick uzna, że Polaka warto wystawić również w meczu ligowym w drugiej połowie sezonu. W tym momencie jest to mało prawdopodobne, ale nie można tego całkowicie wykluczyć. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.