Home/sports/Awantura woko Andrzeja Wrony. Wystarczyo kilka sow musia sie tumaczyc

sports

Awantura woko Andrzeja Wrony. Wystarczyo kilka sow musia sie tumaczyc

Andrzej Wrona znany jest z bardzo duzej aktywnosci w mediach spoecznosciowych. Nie zawsze wychodzi mu to jednak na dobre. Ostatnio postanowi zazartowac z znanym w srodowisku siatkarskim dowcipem i podnioso sie larum. Po niemal dobie od niefortunnego zdarzenia postanowi wytumaczyc sie ze swoich sow. Wyjasni co stao za wypowiedzianym zartem i dlaczego mia byc w zaozeniu zabawny.

October 07, 2024 | sports

Andrzej Wrona znany jest z bardzo dużej aktywności w mediach społecznościowych. Nie zawsze wychodzi mu to jednak na dobre. Ostatnio postanowił zażartować z znanym w środowisku siatkarskim dowcipem i podniosło się larum. Po niemal dobie od niefortunnego zdarzenia postanowił wytłumaczyć się ze swoich słów. Wyjaśnił, co stało za wypowiedzianym żartem i dlaczego miał być w założeniu zabawny. W życiu Wrony dużo się dzieje - opieka nad córkami, utrata psiej przyjaciółki, a teraz nowy piesek w domu. Siatkarz bardzo angażuje się w życie w mediach społecznościowych i przy takim obciążeniu i tylu emocjach zawsze może zdarzyć się jakiś błąd albo niezgrabność. Czasem z trzeba się również przed fanami wytłumaczyć. Fabian Drzyzga nie daje o sobie zapomnieć. Debiut w nowej roli Kiedy Andrzej Wrona przechodził obok Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego i zatrzymał się, by zrobić zdjęcie plakatowi z organizowanym przez uczelnię dniami kariery. Wrzucił je na InstaStory z podpisem "karierę to miał Michael Jordan" . Nie spodziewał się zapewne, że treść będzie miała tak negatywny odbiór. Niektórzy fani mieli pretensje do siatkarza. Jak się okazało, brakowało kontekstu. Wrona postanowił po niecałej dobie nagrać krótki film, w którym wyjaśnił dokładnie, co miał na myśli i dodał, że jest to powszechnie używana fraza. Okazało się, że chodzi o pewien sportowy dowcip. "Widzę, bo tutaj się część oburzyła, że muszę wyjaśnić tę storkę z Wydziału Zarządzania uniwerku tam o tych karierach, że karierę to miał Michael Jordan. To jest taki inside joke sportowy, a na pewno u nas w siatkówce " - twierdził Wrona. Dodał, że używało się tego sformułowania w rozmowach o karierze właśnie. Matka piłkarza robi karierę w sieci. Kibice oniemieli na jej widok Wyjaśnił, że kiedy ktoś mówił o końcu kariery, to od razu był poprawiany, że karierę to miał Michael Jordan, a oni co najwyżej mają przygodę z siatkówk ą. Kilka lat temu w podobnym tonie wypowiadał się Mateusz Borek, twierdząc, że karierę to miał Zbigniew Boniek, a on ma tylko przygodę z mikrofonem, wydaje się więc, że to ogólnosportowy żart. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS