Blogs
Home/sports/Austriacy cos ukrywaja To zdjecie wzbudzio podejrzenia

sports

Austriacy cos ukrywaja To zdjecie wzbudzio podejrzenia

Reprezentanci Austrii po kwalifikacjach w Innsbrucku szczelnie owineli wiazania swoich nart. Uchwyci to dziennikarz TVP Sport Micha Chmielewski. Udostepnione przez niego zdjecie wywoao dyskusje wsrod kibicow.

January 03, 2025 | sports

Austriacy po kwalifikacjach w Innsbrucku szczelnie owinęli wiązania swoich nart. Udostępnione w sieci zdjęcie wywołało dyskusję wśród kibiców i może być początkiem większej afery. - Nie mamy nic do ukrycia - mówił niedawno Daniel Tschofenig. W tym artykule dowiesz się o: Austriaccy skoczkowie znakomicie weszli w sezon. Dość powiedzieć, że aż czterech z nich znajduje się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Znakomicie radzą sobie też w Turnieju Czterech Skoczni. Na półmetku zmagań prowadzi Daniel Tschofenig , drugi jest Jan Hoerl , a trzeci Stefan Kraft . Dominacja Austriaków nad resztą stawki jest przedmiotem wielu dyskusji. Jedna z często powtarzanych tez głosi, że dystansują oni rywali dzięki lepszemu sprzętowi. W tym kontekście dość wymowne jest zdjęcie, jakie w mediach społecznościowych zamieścił Michał Chmielewski, dziennikarz TVP Sport. Przedstawia ono dwóch reprezentantów Austrii udzielających wywiadów tuż po swoich skokach w kwalifikacjach do konkursu w Innsbrucku. Uwagę zwraca to, że wiązania ich nart były szczelnie owinięte materiałem. Trudno jednoznacznie orzec, czy była to forma konserwacji, czy też próba ukrycia stosowanych rozwiązań technologicznych przed dziennikarzami i członkami innych reprezentacji. "Austriaccy skoczkowie zaczęli dbać, żeby nie zmarzły im wiązania. Bo przecież nie chodzi o to, żeby coś chować pod pokrowcem albo bardziej zwracać uwagę i siać zamęt, prawda? Prawda?" - skomentował fotografię Chmielewski. W dyskusję zaangażowali się również inny internauci. Zakrywanie sprzętu przez Austriaków może budzić spekulacje, zwłaszcza w kontekście oskarżeń, jakie w ich kierunku ostatnio wysunęli Norwegowie. Stało się to po zakończeniu konkursu w Garmisch-Partenkirchen. Wątpliwości zgłaszali m.in. Halvor Egner Granerud, Kristoffer Eriksen Sundal czy Maren Lundby, a były skoczek Andreas Stjernen zasugerował, że Austriacy mogą mieć lepszy sprzęt niż ich konkurenci. Ci jednak zdecydowanie zaprzeczyli tego typu głosom. Trener Andreas Widhoelzl wyjaśnił, że jego podopieczni rywalizują w obecnych kombinezonach od początku sezonu i zawsze przechodzili w nich kontrole FIS. Dominację swoich podopiecznych tłumaczył "lepszą techniką". Do oskarżeń odniósł się również Daniel Tschofenig, lider klasyfikacji Generalnej Pucharu Świata. - Mogą szpiegować, ile chcą. Nie mamy nic do ukrycia - zapewniał. Teraz gdy Austriacy usilnie próbowali zakryć wiązania, jego słowa brzmią groteskowo. Być może będzie to początek kolejnej afery w świecie skoków narciarskich. Dodajmy, że piątkowe kwalifikacje były kolejnym świetnym występem Austriaków w tym sezonie. Wygrał je Jan Hoerl, a czterech jego kolegów z kadry zajęło miejsce w czołowej dziesiątce. Początek sobotniego konkursu zaplanowano na godzinę 13:30. ZOBACZ WIDEO: Dostał na serwetce adres. Pojechał na Targówek i szok. "Był prawidłowy" Trzeci turniej ekscytujących skoków narciarskich. Tym razem w austriackim Innsbrucku. Oglądaj na żywo w TVN o 13:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)

SOURCE : sportowefakty
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS