Home/sports/Absurdalna decyzja WTA niesie sie po sieci. Zauwazono jedno. "Pokazowka"

sports

Absurdalna decyzja WTA niesie sie po sieci. Zauwazono jedno. "Pokazowka"

Iga Swiatek po 50 tygodniach nieprzerwanego prowadzenia stracia w poniedziaek 21 pazdziernika pozycje liderki swiatowego rankingu. Jej miejsce zajea Aryna Sabalenka ktora znajduje sie w wysmienitej formie. Decyzja WTA wywoaa spore kontrowersje. Portal Z kortu zauwazy ze istnieje pewna niekonsekwencja w dziaaniach organizacji. "To tylko pokazuje susznosc uwag Swiatek" - napisa Dominik Senkowski ze Sport.pl.

By Hubert Pawlik | October 21, 2024 | sports

asOstatnie miesiące były trudne dla Igi Świątek. Po zwycięstwie w Roland Garros poniosła bolesne porażki w Wimbledonie, turnieju w Cincinnati czy przede wszystkim na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie zdobyła "tylko" brązowy medal. Polka wierzyła, że uda jej się, chociaż osiągnąć sukces w US Open, ale przegrała w ćwierćfinale z Jessicą Pegulą i odpadła z rywalizacji. Niedługo potem była zmuszona wycofać się z turniejów w Seulu, Pekinie oraz Wuhan. Na domiar złego formą imponuje Aryna Sabalenka, która wygrała trzy z czterech ostatnich wydarzeń (Cincinnati, US Open oraz WTA 1000 Wuhan). Burza po decyzji WTA. Zauważono niekonsekwencje w działaniach organizacji Nieco ponad tydzień temu dowiedzieliśmy się, że 28 października Białorusinka wyprzedzi Świątek i zostanie nową liderką światowego rankingu. Jej doskonałe wyniki sprawiły jednak, że nie trzeba było tyle czekać. Organizacja WTA opublikowała oficjalny ranking, w którym widzimy, że Sabalenka objęła prowadzenie w zestawieniu już 21 października. "Numer jeden... Zobaczymy na jak długo tym razem" - . Decyzja WTA wywołała gigantyczne poruszenie w sieci. Portal wyjaśnił, że jest to sytuacja bez precedensu. Podkreśla, że regulamin rozgrywek wymaga od zawodniczek rozegrania przynajmniej sześciu turniejów rangi WTA 500. Iga ma w tym sezonie tylko dwa, podczas gdy Sabalenka - cztery. "Z tego wynika, że Idze powinno się przypisać cztery obligatoryjne zera, a Arynie dwa" - czytamy. Zauważono, że po zawodach w Ningbo Polce wpisano już trzecie, natomiast Sabalence dopiero pierwsze. Portal sądzi, że za tydzień 28 października obie zawodniczki "zyskają" po kolejnym zerze po turnieju WTA 500 w Tokio. Jeśli tak się stanie, to "zrobi się z tego zagmatwana sytuacja". Dlaczego? . Ponadto podkreślono, że Idze zostaną zabrane dodatkowe 195 pkt za najgorszy występ spoza Szlemów, czyli WTA 500 Stuttgart. Będzie miała wtedy 7970 pkt i aż 1046 pkt straty do Sabalenki. Oberwało się Idze Świątek po kontrowersyjnych słowach. "Pokazówka" "To tylko pokazuje słuszność uwag Igi wypowiadanych przez nią od wielu miesięcy, że ten kalendarz to żart. Nie chodzi o 'narzekanie', tylko o realny problem absurdalności terminarza dla najlepszych" - oznajmił Dominik Senkowski ze Sport.pl. Momentalnie otrzymał jednak kontrę od jednego z fanów. "Tylko dziwnie brzmią te deklaracje, przy jednoczesnym uczestnictwie w pokazówkach u szejków w okresie przygotowawczym" - zauważył. "Zobaczymy, czy pokazówka będzie grana" - odpowiedział dziennikarz, przywołując przykład Taylora Friza, który mówi, że takie turnieje w ogóle go nie męczą. Na koniec portal podważył sens innego punktu w regulaminie. "Kolejnym absurdem jest to, że Iga płaci za świetne występy w 2024 roku" - skwitowano. Co autor miał na myśli? Że jej najgorsza zdobycz punktowa w tym sezonie to 120 pkt w turnieju w Miami, podczas gdy Sabalenki... 10 pkt w zawodach w Dubaju. "Ten przepis jest wyjątkowo anty-sportowy" - napisał jeden z użytkowników. Inny z fanów stwierdził wprost, że dodawanie i odejmowanie punktów w rankingu jest wielkim żartem. Nie ma za to wątpliwości, że w ostatnim czasie to Sabalenka była najlepszą tenisistką na świecie i to jej należy się tytuł liderki.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS