A jednak. Grupowa rywalka Swiatek rezygnuje z prestizowego startu. Koszmar Amerykanow

Wiceliderka rankingu trafiła do grupy pomarańczowej, w której zmierzy się z Barborą Krejcikovą (13. WTA), Coco Gauff (3. WTA) i Jessiką Pegulą (6. WTA). Ta ostatnia zaraz po zakończeniu zmagań w Rijadzie miała się udać na inną prestiżową imprezę. Podobnie jak Iga Świątek została zgłoszona do finałów Billie Jean King Cup w Maladze. W środę okazało się, że do Hiszpanii jednak nie pojedzie. Pegula jednak nie jedzie na BJK Cup. Amerykanie ogłosili zmianę Turniej finałowy Billie Jean King Cup, w którym rywalizują najlepsze na świecie kobiece reprezentacje narodowe, odbywa się między 13 a 20 listopada. Z kolei WTA Finals zakończy się 9 listopada. W przypadku udziału w finale tej imprezy tenisistki będą miały więc zaledwie cztery dni przerwy. Mimo to zarówno Świątek, jak i Pegula pierwotnie znalazły się w składach swoich reprezentacji. Już na etapie wyznaczania drużyn ze startu zrezygnowała druga z grupowych rywalek Polki - Amerykanka Coco Gauff. Teraz zrobiła to jej rodaczka - Pegula. W środę Amerykański Związek Tenisowy (USTA) poinformował w portalu X, że w drużynie USA dojdzie do zmiany. "Ashlyn Krueger zastąpi Jessicę Pegulę podczas finałów Pucharu Billie Jean King, które odbędą się w przyszłym miesiącu w Maladze w Hiszpanii" - czytamy. Amerykanki osłabione. Liderki zrezygnowały Oznacza to, że w ekipie amerykańskiej zabraknie trzech najlepszych zawodniczek (zgłoszona nie została także ósma w rankingu WTA Emma Navarro). Poza Krueger (65. WTA) w Maladze zagrają także Danielle Collins (10. WTA), Peyton Stearns (46. WTA), Taylor Townsend (68. WTA) i Caroline Dolehide (78. WTA). Z kolei w reprezentacji Polski zobaczymy: Igę Świątek, Magdalenę Fręch (22. WTA), Magdę Linette (38. WTA), Maję Chwalińską (175. WTA) i Katarzynę Kawę (249. WTA). Jessica Pegula może zatem skupić się teraz wyłącznie na WTA Finals. Zmagania w Rijadzie rozpocznie w niedzielę 3 listopada. Na start zagra ze swoją rodaczką Coco Gauff. Ich mecz odbędzie się po godz. 16:00, tuż po zakończeniu rywalizacji Świątek z Krejcikovą (po godz. 13:30).