80 meczu w reprezentacji Polski. Piorunujacy poczatek walki o Euro

Od kilku dni twa zgrupowanie seniorskiej reprezentacji Polski przed meczami Ligi Narodów z Portugalią oraz Chorwacją. W tym samym czasie bardzo ważne spotkania rozgrywają młodsze roczniki. Prawdziwy pokaz strzelecki kibicom zaprezentowali futboliści U-17. Na początek eliminacji do mistrzostw Europy „Biało-Czerwoni” rozgromili Armenię. Nasi piłkarze z bramek cieszyli się aż ośmiokrotnie. Kibice w kraju nad Wisłą odliczają dni do kolejnego pojedynku podopiecznych Michała Probierza w Lidze Narodów . W Warszawie już przebywają wszyscy wybrańcy selekcjonera, którzy niebawem na PGE Narodowym zmierzą się z silnymi Portugalczykami oraz Chorwatami. Będą to bardzo ważne konfrontacje ze względu na specyficzny format rozgrywek. "Biało-Czerwoni" muszą regularnie punktować, by nie pożegnać się z najwyższą dywizją. Ostatnia drużyna z czterozespołowej grupy spadnie bezpośrednio do grona gorszych reprezentacji. Trzecia zaś zagra baraże o utrzymanie. Początek października ważny jest również dla młodzieżowców. Drogę do swojego czwartego z rzędu Euro rozpoczęli zawodnicy U-17. W środowe popołudnie "Orły" w Słowenii zagrały z dużo niżej notowanymi Ormianami. " Nasza reprezentacja na miejsce zmagań dotarła w poniedziałek . W kadrze na kwalifikacje znalazło się 17 zawodników, którzy miesiąc temu wzięli udział w Pucharze Syrenki, a poza nimi: Antoni Burkiewicz z Rakowa Częstochowa , Konrad Cymerys z Siarki Tarnobrzeg oraz Gracjan Czapniewski z Resovii Rzeszów i Oliwier Siniawski z Pogoni Szczecin, którzy we wrześniu zmagali się z urazami" - zapowiadał potyczkę portal "laczynaspilka.pl". Polacy od pierwszych minut zbytnio nie cackali się z rywalem. Sprawę zwycięstwa nasi rodacy rozstrzygnęli już w pierwszej połowie, ponieważ zespoły schodziły do szatni przy wyniku 6:0 dla "Biało-Czerwonych". Prawdziwy strzelecki popis dał Oliwier Siniawski. 16-latek wziął przykład z Roberta Lewandowskiego i zanotował klasycznego hat-tricka . Bramkarza rywali dwukrotnie pokonywał ponadto Filip Karmelita. Sposób na Piotra Petrosyana znalazł również Jakub Falkiewicz. Po krótkim odpoczynku "Orły" wcale nie spuściły z tonu, kompletnie zawstydzając bezradnych przeciwników. Golkiper z Armenii wyciągał później piłkę z siatki po strzałach Filipa Skorba oraz Karola Delikata . Prawie trzytysięczna publiczność podziwiała istną deklasację, bo potyczka skończyła się okazałym triumfem Polaków 8:0 Podopieczni Dariusza Gęsiora nie opuszczają Słowenii. W najbliższym meczu skonfrontują się z Gruzinami. Potyczkę zaplanowano na sobotę. Początek o 15:30. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.