sports
60 60 w meczu polskiej mistrzyni swiata. Bedzie awans o ponad 300 pozycji
Wspolnie z Iga Swiatek i Maja Chwalinska Stefania Rogozinska-Dzik wygraa niegdys juniorski Fed Cup czyli mistrzostwa swiata do lat 16. Jej kolezanki z kadry zrobiy zawodowe kariery ona zas skonczya w USA uczelnie. A teraz probuje wrocic do gry w zawodach ITF powolutku piac sie w rankingu WTA. W Templeton w Kalifornii szo jej dobrze wygraa trzy spotkania. Az wreszcie trafia na rozstawiona z piatka Amerykanke Elizabeth Mandlik corke czterokrotnej zwyciezczyni Wielkich Szlemow w singlu - Hany Mandlikovej. I byo to jednostronne starcie.
Wspólnie z Igą Świątek i Mają Chwalińską Stefania Rogozińska-Dzik wygrała niegdyś juniorski Fed Cup, czyli mistrzostwa świata do lat 16. Jej koleżanki z kadry zrobiły zawodowe kariery, ona zaś skończyła w USA uczelnię. A teraz próbuje wrócić do gry w zawodach ITF, powolutku piąć się w rankingu WTA. W Templeton w Kalifornii szło jej dobrze, wygrała trzy spotkania. Aż wreszcie trafiła na rozstawioną z piątką Amerykankę Elizabeth Mandlik, córkę czterokrotnej zwyciężczyni Wielkich Szlemów w singlu - Hany Mandlíkovej. I było to jednostronne starcie. Dla Stefanii Rogozińskiej-Dzik już sam start w imprezie rangi ITF W75, a dokładniej - w kwalifikacjach - był sporym wydarzeniem. Dopiero latem w Polsce wróciła do w miarę regularnego grania w turniejach, a z uwagi na swój niski ranking - na zbyt wiele liczyć nie może. 1306. pozycja na świecie nie daje bowiem zwykle nawet prawa gry w kwalifikacjach takich imprez. 23-letnia Polka, rówieśniczka Igi Świątek , swoją okazję jednak wykorzystała znakomicie. W eliminacjach pokonała dwie znacznie wyżej notowane tenisistki: Amerykankę Tori Kinard , kiedyś w czwartej setce listy WTA (1:6, 7:5 i krecz rywalki), następnie jej rodaczkę Solymar Colling (6:4, 6:2). Już to dało jej trzy punkty rankingowe . W środę zaś ten dorobek... potroiła, bo za awans do drugiej rundy głównej drabinki można było zdobyć aż dziewięć punktów. A Rogozińska-Dzik tego dokonała - wygrała z Rosjanką Marią Kononową 7:6, 7:5. Już mogła mówić o najlepszym turnieju od dwóch lat, gdy w Kozerkach dotarła do trzeciej rundy zawodów ITF W100. Wtedy pokonała m.in. Rebeccę Sramkovą , mistrzynię WTA z Hua Hin, odpadła w starciu z Magdą Linette . W drugiej rundzie poprzeczka powędrowała jednak znacznie wyżej - dużo za wysoko, jak na obecne możliwości Polki. Amerykanka Elizabeth Mandlik to jej rówieśniczka, dziś jednak zawodniczka z drugiej setki listy WTA. Kiedyś to Polka miała większy kontakt z najważniejszymi turniejami, była w składzie reprezentacji Polski, gdy ta w 2016 roku wygrywał juniorski Fed Cup. Obok Igi Świątek i Mai Chwalińskiej , które wygrały finał z USA 2:1. A Mandlik w ekipie rywalek miejsca nie miała. Starszym kibicom tenisa to nazwisko może wiele mówić. Elizabeth to bowiem córka Hany Mandlíkovej, znakomitej tenisistki w latach 80. poprzedniego wieku, czterokrotnej wielkoszlemowej mistrzyni. Dwukrotnie była najlepsza w Melbourne, po razie triumfowała w Paryżu i Nowym Jorku, jedynie Wimbledon okazał się zbyt dużym wyzwaniem. Mimo, że dwukrotnie grała w finale - najpierw Chris Evert, a później Martina Navratilova okazały się jednak lepsze. Córka na razie nie idzie w ślady wielkiej mistrzyni, choć we wszystkich szlemach już grała. I była nawet o mały włos od pokonania Pauli Badosy, gdy ta zajmowała czwarte miejsce na świecie. Mecz z Mandlik pokazał Roozińskiej-Dzik, ile jeszcze jej brakuje do poziomu tenisistek z drugiej setki. Amerykanka wygrała 10 punktów z rzędu, zanim Polka mogła cieszyć się z pierwszego. Z pięciu pierwszych gemów aż cztery kończyły się do zera. Po 23 minutach Mandlik zapisała sobie seta - 6:0. Drugi zakończył się tak samo , była tenisistka Legii miała również dwie okazje na honorowego gema. Obu nie wykorzystała, przegrała "rowerem". Po raz drugi w karierze bo doświadczyła już tego dwa lata temu, także w "swojej" Kalifornii, gdzie przecież studiowała. Wtedy stało się to w Rancho Santa Fe w meczu z Hiną Inoue. A w tym miejscu Rogozińska-Dzik chciałaby wkrótce wystąpić w kolenjym turnieju. Dzięki 12 zdobytym punktom awansuje w rankingu o ponad 300 miejsc, znów będzie w TOP 1000. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.
PREV NEWS60 60 w meczu polskiej mistrzyni swiata. Z corka wielkoszlemowej mistrzyni
NEXT NEWSLiga Europy. Dziurawe rece Kochalskiego WIDEO
Mecz z Portugalia zakonczy rywalizacje. Probierz nie ma wyboru. "Nie zrobi nic"
Dziesiec bramek puszczonych przy siedemnastu strzaach celnych na jego bramke - ta statystyka Marcina Buki na najblizszy cza konczy rywalizacje o miano numeru 1 w bramce reprezentacji Polski. Wybor na te pozycje kogo innego niz ukasz Skorupski jest absolutnie nierealny i byby ogromna sensacja.
By Jakub SewerynAlexander Zverev potwierdza Interii. "Juz dzisiaj ci sie pod tym podpisze"
Alexander Zverev juz po wygraniu pierwszego seta swojego finaowego spotkania fazy grupowej ATP Finals przeciwko Carlosowi Alcarazowi wiedzia ze zakwalifikowa sie do pofinau turnieju. To nie ostudzio jednak ani na moment jego zapau. Ambicja go napedza. Wraz z koncem sezonu czas jednak zadac najwazniejsze pytanie Co nie wyszo i co dalej. Niemiec nie owija w bawene udzielajac odpowiedzi Interii.
Awaryjne powoanie do reprezentacji Polski Wazna decyzja Michaa Probierza
Selekcjoner Micha Probierz podja decyzje o powoaniu dodatkowego zawodnika na zgrupowanie reprezentacji Polski. W zwiazku z kontuzjami Jana Bednarka i Bartosza Bereszynskiego do druzyny doaczy Mateusz Wieteska. Taka informacje przekaza Polski Zwiazek Piki Noznej.
Genialny wystep w NBA - pobi trzy rekordy
Gwiazdor Sacramento Kings De'Aaron Fox po tym wystepie jest na ustach caego sportowego swiata. Zabrako jednak najwazniejszego.
Kolejne kuriozum z udziaem Polakow Dotyczy Marcina Buki. Jak to sie stao
Piatkowy mecz reprezentacji Polski z Portugalia w Lidze Narodow zostanie zapamietany na dugo. Przede wszystkim w pamiec kibicom zapadnie wysoka porazka 15 ale rowniez kuriozalne bedy organizacyjne o ktorych huczy w mediach.
Kadrowe roszady w przerwie. Zepter KPR uniesie ciezar
Po przerwie reprezentacyjnej do gry wraca ORLEN Superliga. Na start 11. serii w Puawach dojdzie do starcia trzeciej z piata druzyna. W Legionowie odbedzie sie wazne spotkanie na dole tabeli.