Blogs
Home/science/Wojskowy wspomina odprawe w gabinecie Antoniego Macierewicza. "Wszyscy wiedzielismy"

science

Wojskowy wspomina odprawe w gabinecie Antoniego Macierewicza. "Wszyscy wiedzielismy"

W podcascie "Fronty Wojny" byy wiceszef Suzby Kontrwywiadu Wojskowego pk Maciej Matysiak opowiedzia o kontrowersyjnych zachowaniach Antoniego Macierewicza za czasow gdy by on szefem MON. Przytoczy pewna odprawe przed wyjazdem zonierzy do Afganistanu. Wszyscy wiedzielismy ze taki stan rzeczy nie ma miejsca mowi o pamietnej rozmowie.

November 13, 2024 | science

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Płk Maciej Matysiak opowiedział o odprawie zespołu oficerów przed wyjazdem do Afganistanu, jako oficerowie kontrwywiadu. W gabinecie ministra Macierewicza, oprócz płk. Matysiaka był również zastępca Macierewicza, ówczesny dyrektor komórki zajmującej się kontrwywiadem płk Damian Jakubowski i jego zastępca oraz szef komórki, która przygotowywała oficerów. — Było to typowe pożegnanie, kiedy szef służby jakby błogosławi, mówi "idźcie dzielnie, walczcie, działajcie, wróćcie wszyscy cali i zdrowi", bo jest to miłe i tak wypada. Na koniec z reguły pada sakramentalne "Czy macie panowie jakieś pytania?" — opowiada płk Matysik. Jeden z tych oficerów odważył się zadać pytanie Macierewiczowi. — Kiedy zostaniemy wyznaczeni na stanowiska służbowe? — zapytał. — Nie wiem, o czym pan mówi, przecież jesteście powołani — odpowiedział Macierewicz. — Ale, panie ministrze, nie jesteśmy powołani i wyznaczeni — stwierdził. Jaka jest konotacja tego pytania? Płk Maciej Matysiak tłumaczył to w ten sposób: — Oficer kontrwywiadu, który jest wyznaczony na stanowisko właśnie w kontrwywiadzie praktycznie nie powinien wykonywać czynności operacyjno-rozpoznawczych. Szczególnie poza granicami kraju. Nie ma do tego formalnego prawa legitymacji. Na co minister Macierewicz powiedział "Proszę nie wprowadzać w błąd tutaj wszystkich siedzących. Jak ja ci mówię, że jesteście wyznaczeni, to jesteście wyznaczeni". Wszyscy wiedzieliśmy, że taki stan rzeczy nie ma miejsca. Co miał zrobić ten oficer, który pytał i wiedział, że jest to nieprawda? — Jaki był finał tej historii? — dopytywał Marcin Wyrwał. — Oficerowie pojechali do Afganistanu. — Więc wykonywali swoje obowiązki trochę obok prawa? — Bardzo obok prawa — ocenił płk Matysiak. Zobacz cały odcinek: Niepokojące informacje na temat Antoniego Macierewicza. Wojskowy ujawnia historię sprzed lat Nasz status był w zawieszeniu Płk Maciej Matysiak zwraca uwagę na jeszcze jedną ważna rzecz. — W momencie likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych wszyscy żołnierze pełniący służbę przeszli do rezerwy kadrowej, czyli de facto nie pełnili służby w kontrwywiadzie. Część z nas, w tym także ja, została przez ministra obrony w ramach rezerwy kadrowej skierowana do wykonywania obowiązków w SKW. Nasz status był w zawieszeniu, czyli wykonywaliśmy takie obowiązki, jakie nam szef służby powierzył, ale w ograniczonym zakresie, gdyż nie mieliśmy prawa wykonywania części, tak jak etatowa osoba — mówił we "Frontach Wojny".

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS