Strzelanina w Krakowie. Pojawi sie nowy trop

Dlaczego jest to ważne? Do zdarzenia doszło w czwartek późnym wieczorem. Interwencja policyjna miała związek ze zgłoszeniem przechodnia, który w samochodzie zaparkowanym przy ul. Dietla w Krakowie zauważył trzech mężczyzn z przedmiotem przypominającym broń palną. Jak poinformowała małopolska policja, następnie podczas interwencji jeden z tych mężczyzn miał skierować broń w stronę policjanta. Wówczas funkcjonariusze oddali strzały w kierunku zaparkowanego auta. Według relacji policji mężczyźni odjechali, jadąc pod prąd i taranując po drodze inne samochody. Po kilkuminutowym pościgu porzucone auto z przestrzelinami znaleziono na jednej z bocznych ulic. Policja w piątek rano zatrzymała dwie osoby. To obcokrajowcy w wieku 24 i 34 lat. Nie są to jednak pasażerowie ściganego auta. Jak działają służby? W piątkowy poranek policja otrzymała także informacje ze szpitala o młodym rannym mężczyźnie, który trafił do placówki. — Policjanci już wcześniej sprawdzali szpitale i placówki służby zdrowia w mieście, czy nie trafił do nich ranny mężczyzna — powiedziała "Gazecie Wyborczej" Katarzyna Cisło, rzeczniczka małopolskiej policji. Funkcjonariusze ustalają tożsamość mężczyzny i sprawdzają, czy ma rany postrzałowe. Czytaj więcej: 61 lat temu rozpoczął się "drugi proces oświęcimski" Strzelanina w centrum Krakowa. Nowe informacje Makabryczne odkrycie pod Tarnowem. Ciało mężczyzny w potoku