Blogs
Home/science/Nowe drony trafia do wojska "jeszcze w tym roku". Kontrakt podpisany

science

Nowe drony trafia do wojska "jeszcze w tym roku". Kontrakt podpisany

W piatek w Ministerstwie Obrony Narodowej zostaa podpisana umowa na dostawe 13 zestawow produkowanych przez polska WB Electronics dronow rozpoznawczych FlyeEye. Wadysaw Kosiniak-Kamysz przekaza ze wartosc zestawow to okoo 100 mln z a trafia one do zonierzy jeszcze w tym roku.

November 15, 2024 | science

Umowa wartości około 100 mln zł jest częścią umowy ramowej na dostawę nawet 400 zestawów dronów Drony będą przystosowane do obsługi przez pojedynczych żołnierzy i trafią do żołnierzy jeszcze w tym roku MON zapowiedział rozwijanie nowego rodzaju wojsk dronowych oraz chce zdążyć z wieloma kontraktami przed końcem roku Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Umowa na zestawy FlyEye to kolejna umowa wykonawcza w ramach umowy ramowej, która przewiduje dostawę dla Wojska Polskiego nawet 400 zestawów dronów. Poprzednie umowy wykonawcze na odpowiednio 7 oraz 6 zestawów zostały podpisane w marcu i wrześniu b.r. Obecną umowę podpisali w piątek szef Agencji Uzbrojenia gen. Artur Kuptel oraz prezes WB Electronics Piotr Wojciechowski. Podczas uroczystości Kosiniak-Kamysz podkreślił, że bezzałogowce to "teraźniejszość i przyszłość pola walki". Jak mówił, w przypadku FlyEye "po kolei realizujemy etapy wykonawcze". — Dlaczego to się dzieje takimi etapami, dlaczego nie podpisujemy jednej umowy wykonawczej? Bo z miesiąca na miesiąc nasi partnerzy, firmy produkujące najlepszy sprzęt rozwijają swoje umiejętności i zdolności. My po prostu kupujemy najnowszą wersję — powiedział. Ukraina i wydatki na obronność głównymi tematami rozmowy szefa MON i sekretarza generalnego NATO Wojska dronowe będą rozwijane — Dzisiaj kupujemy 52 sztuki, które zostaną dostarczone do końca roku, a koszt tego kontraktu to ok. 100 mln zł — wskazał. Szef MON podkreślił, że FlyEye — drony przystosowane do obsługi przez pojedynczych żołnierzy, startujące "z ręki" — są już wykorzystywane przez wszystkie rodzaje wojsk, tak wojska operacyjne, jak WOT. Szef MON podkreślał znaczenie współpracy z prywatnymi firmami, takimi jak WB Electronics, i dziękował za terminowe dostawy i wysoką jakość dostarczanego sprzętu, który, jak przypomniał, trafił także do żołnierzy ukraińskich i jest przez nich skutecznie wykorzystywany Kosiniak-Kamysz powtórzył także zapowiedź rozwijania w Wojsku Polskim nowego rodzaju wojsk, czyli wojsk dronowych, skupiających się na wykorzystanie bezzałogowców, nie tylko latających, ale także pływających czy naziemnych. — Mamy całą koncepcję. Po co wojska dronowe? Żeby też powstało z prawdziwego zdarzenia centrum szkoleniowe, obsługi, umiejętności i zawładnięcia statkami be4zzałogowymi przez naszych żołnierzy — powiedział. "Plan pokojowy Trumpa dla Ukrainy". Władysław Kosiniak-Kamysz reaguje Prezes WB Electronics podkreślił, że FlyEye to system "sprawdzony, który jest już wdrożony w siłach zbrojnych". — Wszyscy pamiętamy powódź, co się wtedy działo — tam systemy FlyEye odgrywały niezwykle ważną rolę. Dzięki zastosowaniu tego nowoczesnego środka rozpoznania wielu nieszczęść udało się uniknąć; działało tam kilka zestawów jednocześnie, obsługiwanych przez siły zbrojne, straż pożarną... wszyscy latali FlyEye'ami; to pokazuje że te drony są nie tylko sprzętem wojskowym, ale służą społeczeństwu — powiedział. Wojciechowski zaznaczył też, że umowa ramowa z MON pozwala na stabilizację działania firmy i rozwijanie produkcji seryjnej dronów. Zapowiedział też, że zamówione w piątek zestawy trafią do wojska już na początku grudnia. — To pokazuje, że tylko produkcja seryjna, tylko poważni producenci, są w stanie realizować w sposób szybki i skuteczny te rzeczy, które są wojsku potrzebne — stwierdził. Szef MON zapowiedział także, że resort chce przed końcem roku "zdążyć z wieloma kontraktami". Wiceszef MON odpowiedzialny m.in. za kwestię zakupów sprzętu Paweł Bejda zwrócił uwagę, m.in. na warty ok. 7 mld zł kontrakt na dostawę wozów towarzyszących (wozów amunicyjnych czy dowodzenia) dla południowokoreańskich armatohaubic K9. — Myślę, że kontrakt będzie podpisany do końca roku. To zostanie w polskim przemyśle zbrojeniowym. Tych kontraktów — drobniejszych, większych — będzie podpisanych jeszcze do końca roku ponad 40 — zapowiedział. Otwarcie bazy w Redzikowie. Dobitne słowa Andrzeja Dudy Jak działa FlyEye? Drony FlyEye to małe — o rozpiętości skrzydeł ok. 3,5 metra i wadze kilkunastu kilogramów — drony rozpoznawcze, które mogą startują "z ręki" — poprzez wyrzucenie w powietrze przez pojedynczego żołnierza. Mogą pozostawać w locie i zbierać dane przez kilka godzin. Jak wskazuje producent, tego typu drony mogą być wykorzystywane do m.in. patrolowania granic, obserwacji pola walki, naprowadzania artylerii, a także służyć jako przekaźnik sygnału. Jeden zestaw składa się z kilku dronów oraz sprzętu towarzyszącego; cała konstrukcja, w tym głowica optoelektroniczna, oparta jest na polskich rozwiązaniach. Poza polskimi Siłami Zbrojnymi FlyEye trafiły także m.in. do Straży Granicznej, a także zostały przekazane broniącej się przed rosyjską inwazją armii ukraińskiej, która z sukcesami wykorzystuje je na froncie.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS