science
Nowe drony trafia do wojska "jeszcze w tym roku". Kontrakt podpisany
W piatek w Ministerstwie Obrony Narodowej zostaa podpisana umowa na dostawe 13 zestawow produkowanych przez polska WB Electronics dronow rozpoznawczych FlyeEye. Wadysaw Kosiniak-Kamysz przekaza ze wartosc zestawow to okoo 100 mln z a trafia one do zonierzy jeszcze w tym roku.
Umowa wartości około 100 mln zł jest częścią umowy ramowej na dostawę nawet 400 zestawów dronów Drony będą przystosowane do obsługi przez pojedynczych żołnierzy i trafią do żołnierzy jeszcze w tym roku MON zapowiedział rozwijanie nowego rodzaju wojsk dronowych oraz chce zdążyć z wieloma kontraktami przed końcem roku Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Umowa na zestawy FlyEye to kolejna umowa wykonawcza w ramach umowy ramowej, która przewiduje dostawę dla Wojska Polskiego nawet 400 zestawów dronów. Poprzednie umowy wykonawcze na odpowiednio 7 oraz 6 zestawów zostały podpisane w marcu i wrześniu b.r. Obecną umowę podpisali w piątek szef Agencji Uzbrojenia gen. Artur Kuptel oraz prezes WB Electronics Piotr Wojciechowski. Podczas uroczystości Kosiniak-Kamysz podkreślił, że bezzałogowce to "teraźniejszość i przyszłość pola walki". Jak mówił, w przypadku FlyEye "po kolei realizujemy etapy wykonawcze". — Dlaczego to się dzieje takimi etapami, dlaczego nie podpisujemy jednej umowy wykonawczej? Bo z miesiąca na miesiąc nasi partnerzy, firmy produkujące najlepszy sprzęt rozwijają swoje umiejętności i zdolności. My po prostu kupujemy najnowszą wersję — powiedział. Ukraina i wydatki na obronność głównymi tematami rozmowy szefa MON i sekretarza generalnego NATO Wojska dronowe będą rozwijane — Dzisiaj kupujemy 52 sztuki, które zostaną dostarczone do końca roku, a koszt tego kontraktu to ok. 100 mln zł — wskazał. Szef MON podkreślił, że FlyEye — drony przystosowane do obsługi przez pojedynczych żołnierzy, startujące "z ręki" — są już wykorzystywane przez wszystkie rodzaje wojsk, tak wojska operacyjne, jak WOT. Szef MON podkreślał znaczenie współpracy z prywatnymi firmami, takimi jak WB Electronics, i dziękował za terminowe dostawy i wysoką jakość dostarczanego sprzętu, który, jak przypomniał, trafił także do żołnierzy ukraińskich i jest przez nich skutecznie wykorzystywany Kosiniak-Kamysz powtórzył także zapowiedź rozwijania w Wojsku Polskim nowego rodzaju wojsk, czyli wojsk dronowych, skupiających się na wykorzystanie bezzałogowców, nie tylko latających, ale także pływających czy naziemnych. — Mamy całą koncepcję. Po co wojska dronowe? Żeby też powstało z prawdziwego zdarzenia centrum szkoleniowe, obsługi, umiejętności i zawładnięcia statkami be4zzałogowymi przez naszych żołnierzy — powiedział. "Plan pokojowy Trumpa dla Ukrainy". Władysław Kosiniak-Kamysz reaguje Prezes WB Electronics podkreślił, że FlyEye to system "sprawdzony, który jest już wdrożony w siłach zbrojnych". — Wszyscy pamiętamy powódź, co się wtedy działo — tam systemy FlyEye odgrywały niezwykle ważną rolę. Dzięki zastosowaniu tego nowoczesnego środka rozpoznania wielu nieszczęść udało się uniknąć; działało tam kilka zestawów jednocześnie, obsługiwanych przez siły zbrojne, straż pożarną... wszyscy latali FlyEye'ami; to pokazuje że te drony są nie tylko sprzętem wojskowym, ale służą społeczeństwu — powiedział. Wojciechowski zaznaczył też, że umowa ramowa z MON pozwala na stabilizację działania firmy i rozwijanie produkcji seryjnej dronów. Zapowiedział też, że zamówione w piątek zestawy trafią do wojska już na początku grudnia. — To pokazuje, że tylko produkcja seryjna, tylko poważni producenci, są w stanie realizować w sposób szybki i skuteczny te rzeczy, które są wojsku potrzebne — stwierdził. Szef MON zapowiedział także, że resort chce przed końcem roku "zdążyć z wieloma kontraktami". Wiceszef MON odpowiedzialny m.in. za kwestię zakupów sprzętu Paweł Bejda zwrócił uwagę, m.in. na warty ok. 7 mld zł kontrakt na dostawę wozów towarzyszących (wozów amunicyjnych czy dowodzenia) dla południowokoreańskich armatohaubic K9. — Myślę, że kontrakt będzie podpisany do końca roku. To zostanie w polskim przemyśle zbrojeniowym. Tych kontraktów — drobniejszych, większych — będzie podpisanych jeszcze do końca roku ponad 40 — zapowiedział. Otwarcie bazy w Redzikowie. Dobitne słowa Andrzeja Dudy Jak działa FlyEye? Drony FlyEye to małe — o rozpiętości skrzydeł ok. 3,5 metra i wadze kilkunastu kilogramów — drony rozpoznawcze, które mogą startują "z ręki" — poprzez wyrzucenie w powietrze przez pojedynczego żołnierza. Mogą pozostawać w locie i zbierać dane przez kilka godzin. Jak wskazuje producent, tego typu drony mogą być wykorzystywane do m.in. patrolowania granic, obserwacji pola walki, naprowadzania artylerii, a także służyć jako przekaźnik sygnału. Jeden zestaw składa się z kilku dronów oraz sprzętu towarzyszącego; cała konstrukcja, w tym głowica optoelektroniczna, oparta jest na polskich rozwiązaniach. Poza polskimi Siłami Zbrojnymi FlyEye trafiły także m.in. do Straży Granicznej, a także zostały przekazane broniącej się przed rosyjską inwazją armii ukraińskiej, która z sukcesami wykorzystuje je na froncie.
PREV NEWSNiezwyke zjawisko na niebie i zorza. To efekt eksperymentu NASA
NEXT NEWSMamy skrajnie suchy listopad. IMGW mowi o suszy
33 tys. z "zalegego" abonamentu RTV. Poczta Polska "Nieaktualne"
Skrupulatnie opacaa abonament RTV za wszystkie odbiorniki ktore miaa w wynajmowanych nad morzem pokojach. Pewnego dnia pani Irena dostaa od Poczty Polskiej upomnienie do zapaty 33 tys. z. Scieo ja z nog. - Dlaczego mam pacic drugi raz za cos co juz opaciam - pyta. Odwoanie nie przynioso skutku o pomoc poprosia prawniczke. Dopiero po jej interwencji i "indywidualnym podejsciu" do sprawy abonentki dug uznano za... "nieaktualny".
Olaf Scholz rozmawia z Wadimirem Putinem. Pady dwa zadania
Olaf Scholz po raz pierwszy od dwoch lat rozmawia telefonicznie z Wadimirem Putinem - donosi agencja Reutera. Kanclerz Niemiec wezwa prezydenta Rosji do zakonczenia wojny w Ukrainie i wycofania swoich wojsk z terytorium zaatakowanego w lutym 2022 roku kraju. Wczesniej szef rzadu w Berlinie skontaktowa sie z liderem wadz w Kijowie Woodymyrem Zeenskim.
Czarzasty bedzie marszakiem Byy premier ostro o liderze Lewicy
"Wodzimierz Czarzasty ma kwalifikacje by penic godnosc marszaka Sejmu ale na pewno nie w demokratycznej Rzeczpospolitej" - oceni Leszek Miller. Byy premier przypomnia kulisy wyborow na szefa ugrupowania wymieniajac wszystkie "sztuczki" Czarzastego. "Pan Wodzimierz uczyni z niegdys demokratycznej partii obiekt swojej despotycznej wadzy" - zaznaczy Miller. Umowa koalicyjna wskazuje ze w poowie kadencji lider Lewicy powinien przejac funkcje marszaka izby nizszej.
W tych miejscach kierowcy i piesi powinni uwazac. Nowe ostrzezenia
Na niektorych polskich drogach i chodnikach wkrotce zrobi sie niebezpiecznie. Z powodu marznacej mzawki wieczorem i w nocy w Maopolsce i na Podkarpaciu moze byc bardzo slisko. Synoptycy ostrzegaja przed gooledzia. To jednak nie bedzie jedyne zagrozenie. W weekend w wielu miejscach mocno powieje.
Echa nominacji Trumpa. "Europa musi przygotowac sie na najgorsze"
"To naprawde przerazajace" "czas europejskiej powsciagliwosci i nadziei na ochrone ze strony USA dobieg konca" - takie komentarze pojawiy sie po nominacji Tulsi Gabbard na dyrektora wywiadu krajowego USA. Decyzja Donalda Trumpa wywoaa wielkie zaniepokojenie na Starym Kontynencie. Gabbard jest znana ze swoich prorosyjskich wypowiedzi.
Wjecha samochodem do basenu. "Za mocno nacisna peda gazu"
Mezczyzna w Phoenix w USA wjecha autem do basenu. Pojazd natychmiast zacza sie topic a przestraszeni swiadkowie wezwali policje. Ta przybya w ostatniej chwili i po intensywnych staraniach wyciagnea mezczyzne na zewnatrz. Brawurowa akcja pochwalili sie mundurowi w mediach spoecznosciowych. Oprocz samej akcji zdumiewajace jest tez tumaczenie kierowcy ktory stwierdzi ze "za mocno nadepna na gaz".