Zorze polarne rozbysna nad Polska. "Znakomite warunki"

Kto nie zdążył zobaczyć zorzy polarnej w noc sylwestrową, będzie miał ponowną okazję już za kilka godzin. W nocy z wtorku na środę zjawisko widoczne było m.in. na południu kraju. Tak prezentowała się zorza w Jakimowicach ( woj. świętokrzyskie). Polecamy: Zorza polarna nad Polską. Niesamowite zdjęcia Zorza polarna w Polsce. "Znakomite warunki" O kolejnej szansie na zobaczenie zorzy polarnej informuje Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor profilu "Z głową w gwiazdach". "Posłuchajcie, dzieją się rzeczy niezwykłe! Wczorajsza zorza była zaledwie przygrywką dla tego, co się dzieje od rana... a zdajemy sobie sprawę z tego dopiero teraz! Okazuje się bowiem, że nad ranem zaczęło się kolejne uderzenie znakomitych warunków zorzowych i nagle... dane z satelity DISCOVR padły. Ale właśni zaczynają się podnosić. No i jest grubo!" – czytamy na profilu autora. Zobacz: Zorza polarna - czym jest? Jak powstaje? Jest widoczna w Polsce, ale pod jednym warunkiem Wcześniej Wójcicki informował, że w ostatnich dniach na Słońcu obserwowano wyjątkowo wysoką aktywność. Zjawisko najlepiej obserwować na otwartej przestrzeni, z dala od miast i sztucznego oświetlenia. Choć warunki do powstania zorzy będą idealne, to w jej oglądaniu może przeszkodzić pogoda. Na północy Polski spodziewane jest duże zachmurzenie i przelotne opady deszczu. Im dalej na południe, tym pojawi się więcej rozpogodzeń, a więc i szansa na zobaczenie zorzy polarnej wzrośnie. Tam, gdzie chmury nie dotrą, zorzy można oczekiwać już kilkadziesiąt minut po zapadnięciu zmroku. Przeczytaj: Zielona, różowa, czerwona. Dlaczego zorza polarna ma różne barwy