Wyla na dziecko wrzatek. Wadze Australii poszukuja 33-latka

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu W poniedziałek przedstawiciele prawa z Queensland poinformowali, że wydano nakaz aresztowania mężczyzny, który może przyczynić się do wyjaśnienia szczegółów napaści z 27 sierpnia. W chwili ataku, około południa, rodzina z małym Luka spędzała czas na świeżym powietrzu, kiedy to nieznajomy oblał dziecko gorącym płynem i zbiegł z miejsca zdarzenia . Monitoring zarejestrował uciekającego mężczyznę, ubranego w czarną czapkę, okulary, koszulę i krótkie spodenki. Policja Queensland, na podstawie zebranych dowodów, ustaliła, że potencjalnym sprawcą może być 33-letni obywatel innego państwa. Śledczy ujawnili, że mężczyzna opuścił Australię już 31 sierpnia. Ich działania koncentrują się teraz na współpracy z międzynarodowymi agencjami w celu kontynuowania dochodzenia. Inspektor Paul Dalton zaznaczył, że tożsamość podejrzanego została ustalona dzień po jego wyjeździe z kraju. Stan dziecka uległ poprawie Z uwagi na ryzyko utrudnienia śledztwa, nie podano nazwiska ani miejsca przebywania podejrzanego. Dalton podkreślił, że mężczyzna często zmieniał miejsce pracy i przyjeżdżał do Australii na różnych wizach od 2019 r. Motywacja sprawcy pozostaje nieznana. Zobacz też: Napad w centrum miasta. Mogła zaginąć ogromna kwota Stan zdrowia małego Luki, który został przewieziony do szpitala tuż po incydencie, uległ poprawie . Rodzina chłopca przekazała, że czeka go jeszcze trzecia operacja, a jego matka wyraziła głęboki ból i niepokój po traumatycznym wydarzeniu, które dotknęło jej syna. Policja Queensland poinformowała, że chłopiec został już wypisany ze szpitala. Cała społeczność jest zaniepokojona brutalnością i bezsensownością tego ataku, a śledczy apelują o wszelkie informacje, które mogą przyczynić się do ujęcia sprawcy.