Home/entertainment/Wpadka Michaa Szpaka na antenie TVP. Wszystko uchwyciy kamery. "Zepsuem"

entertainment

Emocje i dramaty w nowym sezonie The Voice of Poland

W 15. edycji talent-show uczestnicy walcza o miejsce w druzynach prowadzonych przez znane osobistosci. Kto zdobedzie zwyciestwo i podbi serca publicznosci

October 06, 2024 | entertainment

W sobotę 5 października zakończyły się przesłuchania w ciemno do programu, uwielbianego przez widzów TVP. W 15. edycji talent-show nie brakuje emocji, a to dopiero początek. Przed nami kolejny etap - odcinki z tzw. bitwami, podczas których publiczność będzie mogła oglądać dalsze poczynania swoich ulubieńców, tym razem występujących w duetach. Obecna edycja "The Voice of Poland" już od pierwszych przesłuchań w ciemno szeroko omawiana jest w mediach i sieci. Wiele emocji wywołują występy utalentowanych wokalistów, lecz także sprzeczki pomiędzy trenerami. W tym sezonie, w obrotowych fotelach zasiadają Kuba Badecki, Michał Szpak oraz Maryla Rodowicz. Często zacięcie walczą o swoich wymarzonych podopiecznych, dokuczając sobie przy tym nawzajem, niekiedy wywołując oburzenie wśród oglądających. Szerokim echem w mediach odbiła się szczególnie relacja Kuby Badacha i Michała Szpaka. Trenerzy bowiem od samego początku nie szczędzili sobie uszczypliwości. W każdym odcinku dokuczają sobie nawzajem, walcząc o muzycznych kandydatów do swoich drużyn. Podkreślają jednak, że ich konflikt nie jest czymś poważnym, a jedynie przyjacielskim przekomarzaniem się. W ostatnim odcinku "The Voice of Poland" doszło do wpadki, którą skrupulatnie zarejestrowały kamery. Michał Szpak, zachwycony występem jednej z młodych uczestniczek programu, zaczął prawić jej komplementy. W pewnym momencie uciął swój wywód i krzyknął, podrywając z siedzeń publiczność zasiadającą na widowni. - wyznał dramatycznie trener. Pozostali trenerzy, zasiadający w obrotowych fotelach, starali się uratować sytuację. Kontynuowali wypowiedź Michała Szpaka za niego. Pochwalili występującą na scenie wokalistkę, a w międzyczasie doszło do szybkiej interwencji technicznej. Michał Szpak już po chwili mógł dokończyć swoją wypowiedź, jednak jeszcze przez jakiś czas skarżył się na to, że jego głośnik nie działa tak, jak powinien. - wyznał rozbawiony trener. Pozostali trenerzy obrócili całą wpadkę w żart i zaczęli droczyć się z Michałem Szpakiem. Oskarżyli go nawet o to, że sam doprowadził do awarii głośnika! Ten, z ironią w głosie, pociągnął żart dalej, twierdząc, że faktycznie mógł sam coś zepsuć. - zaśmiał się trener.

SOURCE : muzyka_interia
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS