Home/entertainment/Tomasz Kammel o "cudzie zycia" Jacka i Joanny Kurskich. "Moja najwieksza wpadka"

entertainment

Tomasz Kammel o "cudzie zycia" Jacka i Joanny Kurskich. "Moja najwieksza wpadka"

Tomasz Kammel ktory od niedawna wspopracuje z Krzysztofem Stanowskim podczas programu na Kanale Zero zdradzi kulisy pracy w TVP za rzadow Prawa i Sprawiedliwosci. W rozmowie odnios sie tez do swojej "najwiekszej wpadki". Gosna afera z "cudem zycia" przed laty obiega Polske. "Czy zrobibym to jeszcze raz Nie wiem" wyjasnia.

October 04, 2024 | entertainment

3 października gościem w programie Godzina Zero na Kanale Zero był Tomasz Kammel. Niegdyś dziennikarz TVP od września dołączył do zespołu Kanału Zero. Teraz w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim zdradził co myśli o swojej "największej wpadce". "Jeśli chodzi o »cud życia«— to nie była sprawa jakkolwiek telewizyjna. To nie miało związku z realizacją jakiś telewizyjnych celów czy spraw politycznych" — podkreślił Kammel. Przypomnijmy, podczas koncertu wielkanocnego Andrea Bocellego na antenie TVP prowadzący wydarzenie dziennikarz zwrócił się do Jacka Kurskiego i ciężarnej wówczas Joanny Kurskiej. Bocelli zatytułował swój koncert »cud życia«. I to bardzo pięknie wpisuje się w ducha świąt Wielkiej Nocy, ale nie tylko. Wpisuje się również w to, co widzę na sali, bo cud życia jest choćby w pierwszym rzędzie. A wraz z cudem jego rodzice — Joanna i Jacek Kurscy — mówił wówczas ze sceny. "Czy zrobiłbym to jeszcze raz? Nie wiem. To była czystko ludzka sprawa, to nie była żadna sprawa polityczna" — wyjaśnił i dodał: "To była moja największa wpadka. Ja nie mam żadnych innych, bo raczej dość dobrze się pilnowałem, a poza tym jestem mądrym człowiekiem". Podczas rozmowy Krzysztof Stanowski dopytywał o pracę Kammela w TVP za czasów rządu Prawa i Sprawiedliwości. "Czy Jacek Kurski jest największym propagandystą od czasów Jerzego Urbana?" — zapytał prowadzący. "Dobry jest w te klocki" — odpowiedział Kammel. Jak zauważa, obecność na antenie polityków Prawa i Sprawiedliwości nie była jednak przypadkowa. "Skoro nagle w kadrze pojawia się główny włodarz, to to nie było przypadkowe. To pewnie było wyraźne życzenie" — zaznaczył i dodał: "Historia osądzi czy to było dobre. Według mnie nie".

SOURCE : kultura
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS