Przerwaa treningi do "Tanca z gwiazdami". Musiaa pilnie leciec do Nowego Jorku

Natalia Nykiel kilkukrotnie była zapraszana do wzięcia udziału w "Dancing with the stars. Taniec z Gwiazdami" , lecz artystka za każdym razem odmawiała. Ostatecznie zmieniła zdanie. Opowiedziała o tym w niedzielnym wydaniu "Halo tu Polsat". — Ja przez całą swoją karierę bardziej czułam się jako taka po prostu nastolatka z bardzo długimi, niekoniecznie do końca skoordynowanymi nogami i rękoma. I faktycznie od bardzo niedawna zaczęłam czuć, że mogę się w tych ruchach scenicznych czuć bardziej seksi. Pomyślałam sobie, że to jest może ten moment, żeby spróbować właśnie tańca towarzyskiego w tym programie, bo uważam jednak, że żeby tańczyć i żeby się w tym czuć, trzeba naprawdę dobrze się czuć, patrząc na siebie już w lustrze, zaczynając coś od zera i jeszcze wychodząc z tym do telewizji – powiedziała. Nykiel wyjawiła, że treningi do programu trwają codziennie po kilka godzin. Jednak nawet taneczne zobowiązania musiały ustąpić miejsca wyjątkowemu wydarzeniu. Wokalistka przerwała bowiem treningi, by na 26 godzin odwiedzić Nowy Jork. Powód? Okładka jej albumu "Atom" została wyświetlona na Times Square w ramach globalnego programu Spotify "Equal", którego artystka została ambasadorką. " Nie mogłam tego nie zobaczyć, musiałam pojechać, ale Jacek [Jeschke, partner Nykiel w "Tańcu z gwiazdami" — przyp. red.] o tym wiedział. [...] Ja tam pojechałam sama ze statywem, z lampką i po prostu spędziłam na tym Times Square kilka godzin, bo to zdjęcie się wyświetlało dosłownie na sekundę co 10 minut, więc ja co 10 minut z tym statywem tylko chodziłam, szukałam tych ujęć, żeby to dobrze wyglądało — powiedziała. Źródło: Halo tu Polsat