Nell Smith - Tragiczna mier Modej Talentowanej Artystki

Nell Smith miała jeszcze całe życie przed sobą, a teraz wszystko się zmieniło. Młoda wokalistka była na progu debiutanckiego albumu, który miał być owocem współpracy z wytwórnią Bella Union, prowadzoną przez Simona Raymonde'a z zespołu Cocteau Twins. Informacja o jej tragicznej śmierci została potwierdzona przez rodzinę 5 października, wrzucając fanów i znajomych w emocjonalną podróż. Oświadczenie, opublikowane na Instagramie, wyraziło ogrom smutku i niedowierzania wobec tej strasznej straty. Fanów i przyjaciół Nell poruszyło bardzo, co widać po komentarzach pełnych współczucia i szoku. Jej praca z zespołem The Flaming Lips przyniosła jej ogromną rozpoznawalność. Wieczorem 6 października podczas koncertu grupy członkowie zespołu poinformowali zgromadzonych fanów o tragicznej śmierci Nell. Słowa współczucia, podziwu i szoku płynęły z różnych stron w świat, zacierała się granica między muzycznymi współpracownikami a przyjaciółmi. Simon Raymonde, szef wytwórni przy której Nell pracowała, również podzielił się swoim smutkiem, wspominając pracę i przyjaźń, jakie dzielił z artystką. Tragiczny wypadek pozbawił muzyki światło u bram jej wielkiej kariery. Żałobę i smutek próbuje ogarnąć cała wspólnota muzyczna, szanując prywatność i ból rodziny Nell. Bo tak naprawdę, młoda artystka miała jeszcze tyle do zaoferowania i tyle marzeń do spełnienia. Jej blask na muzycznej scenie pozostanie niegasnący, a w sercach tych, którzy ją znali, zostaje niezatarta pustka. Świat stracił nie tylko utalentowaną wokalistkę, ale przede wszystkim osobę o wielkim sercu i twórczej duszy.