Pisarz analizuje "wywiad z Wisawa Szymborska". "Obywatelskie dno"

W jednej z audycji OFF Radia Kraków, które prawdziwych dziennikarzy zastępuje sztuczną inteligencją, mogliśmy usłyszeć wygenerowany w taki właśnie sposób głos Wisławy Szymborskiej. Kontrowersyjną "audycję" analizuje Remigiusz Grzela, poeta, dramaturg, autor wielu książek i kierownik literacki warszawskiego Teatru Żydowskiego. "Odsłuchałem wywiad, jaki nadało Radio Kraków, ups Off Radio Kraków — dziennikarka Emilia (bot wykreowany przez sztuczną inteligencję) z Wisławą Szymborską (także bot), o prawdziwej prozie noblistki Han Kang. I to już nawet nie jest śmieszne, choć pozornie jest. Szef tej rozgłośni wpadł na pomysł, że zatrudni boty, pokazując tym samym, czym dla niego jest zawód dziennikarza. I czym dla niego są media. Niczym" — ocenia w mediach społecznościowych Grzela. "A to, co wygaduje bot Szymborskiej, ośmiesza po prostu samą postać naszej noblistki, często niedostępnej, przekornej, przewrotnej, arcyinteligentnej. Dostaliśmy nijaką, choć »ale-dam-się-lubić« dziennikarkę bez osobowości, odpowiedzialności, ikry i inteligencji i nudnawą, dobrotliwą poetkę, co to uśmiech ma dla każdego i na każdy temat. Tyle że całość zaserwowana dla prawdziwych ludzi, nie dla botów. Byłoby to gagiem, gdyby owe Kraków Radio nie postanowiło nie powierzać tych zadań prawdziwym ludziom, których współpracę oceniło negatywnie, więc jej nie kontynuować. Pełna kompromitacja. Obywatelskie dno" — kwituje. — Wychodzimy z założenia, że nowoczesne technologie mogą być znakomitymi platformami do promowania poezji, zdobywania nowych czytelników i czytelniczek, zwłaszcza młodych — mówi w rozmowie z Joanną Barańską dla Onetu Michał Rusinek , prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej — Powiedziano nam, że będzie to zaznaczone, żeby nikt nie pomyślał, że to prawdziwy wywiad. Zresztą ci, którzy dobrze znali Wisławę Szymborską, też zapewne szybko się zorientowali, że to nie jej słowa — tłumaczy udzielenie zgody na wywiad.