Ostry spor o sylwestra w Zakopanem. "Nalezy zrezygnowac"

Jak powiedział radny Zbigniew Szczerba podczas sesji Rady Miasta, w poprzednich latach decyzja o sylwestrze była podejmowana jednoosobowo przez burmistrza, a obecna sytuacja zdaje się być powtórzeniem tej praktyki. Stąd brak współpracy i konsultacji z Radą w kwestii imprezy, która jest jednym z największych wydarzeń w kalendarzu Zakopanego, wywołuje niepokój radnych. — Jeżeli Miasto Zakopane jest w trudnej sytuacji finansowej, to z rzeczy pod tytułem impreza plenerowa, która będzie kosztowała kupę kasy, należy zrezygnować, a przynajmniej z Radą to skonsultować — mówił Szczerba. Wiceburmistrz Zakopanego, Iwona Grzebyk-Dulak, podczas tej samej sesji potwierdziła plany dotyczące sylwestrowej zabawy o regionalno-folkowym charakterze. Kilka zespołów rockowych i regionalnych zostało już zaproszonych do występu. Szczegóły nie zostały jednak ujawnione z uwagi na trwające negocjacje w sprawie wynagrodzenia. Koszty organizacji imprezy szacowane są na około 600-700 tys. zł, co nie przekracza sum wydatkowanych w poprzednich latach na Sylwestra Marzeń z TVP. Władze miasta poszukują prywatnych sponsorów oraz złożyły wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o dofinansowanie zakupu sceny plenerowej i nagłośnienia. Ponadto zwrócono się o wsparcie do Zarządu Województwa Małopolskiego. Przypomnijmy, że za poprzednich władz Zakopane od 2016 r. było gospodarzem wielkich sylwestrowych koncertów TVP z udziałem międzynarodowych i polskich gwiazd, przyciągając ogromne tłumy publiczności. Wystąpili m.in. Black Eyed Peas, Thomas Anders z Modern Talking czy Jason Derulo. Jednak obecny burmistrz Zakopanego, Łukasz Filipowicz, jeszcze podczas kampanii wyborczej zapowiedział, że Sylwester Marzeń z TVP nie odbędzie się za jego kadencji. TVP w tym roku zorganizuje imprezę sylwestrową w Chorzowie . Źródło: Money