Blogs
Home/entertainment/Ojca zabili pierwszym strzaem. Dla matki nie mieli litosci

entertainment

Ojca zabili pierwszym strzaem. Dla matki nie mieli litosci

O tej zbrodni mowi cay swiat. Kitty i Jose Menendezowie zostali brutalnie zamordowani we wasnym domu. Do kobiety strzelono 10 razy z ciaa mezczyzny wyciagnieto szesc kul. Sledczy szybko wytypowali podejrzanego kubanska mafie. Pozniejsze sledztwo wykazao ze zabojcami byli synowie ofiar. Oskarzenie twierdzio ze Lyle i Erik zabili dla 14 mln dol. Obrona przekonywaa ze bracia obawiali sie o swoje zycie po latach psychicznego fizycznego i seksualnego znecania sie nad nimi matki i ojca.

September 27, 2024 | entertainment

Beverly Hills, niedziela 20 sierpnia 1989 r. , ok. godz. 23. Pod numer 911 zadzwonił 21-letni Lyle Menéndez . "Ktoś zabił moich rodziców!" – krzyczał do słuchawki telefonu. "Proszę się uspokoić, policja już jedzie" – odpowiedział mu operator numeru alarmowego. Kiedy funkcjonariusze dotarli do rezydencji przy Elm Drive, zobaczyli na podjeździe zapłakanego 18-letniego Erika Menéndeza . Chłopak wskazał im drogę do miejsca, gdzie zamordowani zostali jego rodzice, Kitty i José Menéndezowie. Ciało kobiety leżało na podłodze, zwłoki mężczyzny – na sofie. Kitty była ubrana na biało. Była cała we krwi. José został postrzelony w tył głowy. Wszędzie była krew... Widok był potworny – opowiadał śledczy Leslie Zoeller. Lyle i Erik powiedzieli detektywom, że spędzili wieczór w kinie, oglądając film "Batman", i na festiwalu "Taste of L.A." w Santa Monica Civic Auditorium. Narzędziem zbrodni były strzelby typu “pump action” firmy Mossberg. Na miejscu nie znaleziono łusek po nabojach. Sekcja zwłok wykazała, że José Menéndez został postrzelony sześć razy – w ręce, uda i tył głowy (ta kula go zabiła). Z ciała Kitty Menéndez wyciągnięto 10 pocisków – jeden niemal urwał jej rękę, cztery utkwiły w głowie (śmiertelny okazał się strzał w policzek). Zabójstwa były tak okrutne, że policja wytypowała tylko jednego podejrzanego – kubańską mafię . Spekulowano, że José Menéndez był uwikłany w nieczyste interesy ze swoimi rodakami, którzy w końcu postanowili się go pozbyć. Prasa podchwyciła temat. Doskonały biznesmen, wymagający ojciec José Menéndez urodził się na Kubie, do USA uciekł w 1960 r. Na początku mieszkał na strychu u kuzyna. Dzięki doskonałym wynikom na zawodach pływackich zdobył stypendium i poszedł na studia. Na uczelni poznał Mary Louise "Kitty" Andersen. Ślub wzięli w 1963 r. – on miał 19, ona 22 lata. Najpierw zamieszkali w Nowym Jorku, gdzie Kitty pracowała jako nauczycielka, a José zdobył dyplom na Queens College. Tu też (w styczniu 1968 r.) urodził się ich pierwszy syn Lyle. Kitty zrezygnowała z pracy, by zająć się dzieckiem. Rodzina przeprowadziła się do Gloucester Township w stanie New Jersey. W listopadzie 1970 r. na świecie pojawił się drugi syn Menéndezów – Erik. José zaczął piąć się po szczeblach kariery. Miał 35 lat, gdy został dyrektoremem w korporacji Herz. Potem zajął się show-biznesem. W latach 80. był szefem wytwórni RCA Records, pod jego skrzydłami znalazły się zespoły Duran Duran , Eurythmics i Menudo. Ten ostatni był najpopularniejszym latynoskim boysbandem (od 1984 r. do 1989 r. do grupy należał Ricky Martin ), sprzedał 20 mln płyt na całym świecie i zarobił dla wytwórni 300 mln dol. W 1988 r. rodzina Menéndezów przeprowadziła się do Beverly Hills , zamieszkała w rezydencji, której lokatorami wcześniej byli Michael Jackson , Prince i Elton John . José kupił tę willę z siedmioma sypialniami za cztery mln dol. Od synów, którzy chodzili do najlepszych szkół, wymagał doskonałych wyników w nauce. Lyle i Erik trenowali grę w tenisa. Ojciec opracował dla nich program treningowy, zatrudniał najlepszych trenerów, wiele sesji treningowych osobiście nadzorował i oglądał prawie każdy mecz. Chociaż Erik w swojej grupie wiekowej był jednym z najlepszych graczy w kraju, José ciągle nie był zadowolony z osiągnięć młodszego syna. Chłopcy latami posłusznie słuchali ojca. W 1987 r. zaczęli sie buntować. Lyle został wyrzucony z uniwersytetu w Princeton za plagiat , a na randki umawiał się z dużo starszymi od siebie dziewczynami. Erik włamywał się do różnych domów i je okradał. Uniknął więzienia, ale nakazem sądu musiał przejść terapię u doktora Jerome'a Oziela. Znajomi opisywali Lyle'a jako "emocjonalnie oziębłego" i "zdeterminowanego, by dorównać dokonaniom swojego ojca", którego ulubione powiedzonko ( "Nie pojawiłem się na tym świecie, by zaznać porażki, porażka nie krąży w moich żyłach" ) często cytował. Natomiast Erik był "boleśnie nieśmiały" i "bardzo smutny", idealizował starszego brata. Chłopcy trzymali się na uboczu i spędzali dużo czasu wspólnie. Podczas sesji terapeutycznej Erik ujawnił, że razem z bratem zabili rodziców, aby "skrócić cierpienia matki". Dr Oziel nagrał wyznanie i pochwalił się nim swojej kochance Judalon Smyth. Gdy zakończył romans, wściekła kobieta poinformowała policję o zbrodni Menéndezów. 8 marca 1990 r. Lyle został aresztowany. Erik zgłosił się na policję trzy dni później, po powrocie z Izraela, gdzie przebywał na turnieju tenisowym . Bracia zeznali, że po zabiciu rodziców "przyczaili się" w domu, bo byli przekonani, że zaalarmowani hałasem sąsiedzi wezwali policję. Gdy ta się nie zjawiła, wyczyścili miejsce zbrodni z łusek po nabojach, wsiedli do samochodu, aby pozbyć się dowodów (strzelby i zakrwawione ubrania wyrzucili do śmietnika przy Mulholland Drive) i stworzyć alibi. Lyle wyznał, że to on wykonał śmiertelne strzały. Najpierw zabił ojca, potem podszedł do czołgającej się po podłodze rannej matki, przyłożył lufę do jej policzka i pociągnął za spust. Ojciec miał zagrozić synom, że ich zabije, więc go... zabili W grudniu 1992 r. bracia Menéndez zostali oskarżeni o zamordowanie rodziców. Siedem miesięcy później rozpoczął się proces. Każdą rozprawę transmitowała telewizja Court TV. Bracia przedstawili swoją wersję wydarzeń. Opinia publiczna usłyszała, że José Menéndez nie tylko latami znęcał się psychicznie i fizycznie, ale także molestował seksualnie synów. Lyle miał być molestowany od szóstego do ósmego, zaś Erik od szóstego do 18. roku życia. Bracia opowiadali o tym, jak ojciec dotykał i "masował" ich genitalia. Padły słowa o gwałtach analnych i wymuszonych stosunkach oralnych . Matka, którą określili jako "samolubną, niestabilną psychicznie alkoholiczkę i narkomankę", miała o wszystkim wiedzieć i zachęcać ojca do przemocy. Do zabójstwa miało dojść po rodzinnej konfrontacji: Erik powiedział bratu, że ojciec ciągle go molestuje. José miał zagrozić synom, że ich zabije, jeśli ujawnią prawdę. "Po latach znęcania i przemocy bracia byli tak przepełnieni paranoją, że na groźbę odpowiedzieli atakiem" – argumentowali obrońcy. Oskarżyciele forsowali tezę, że Erik i Lyle to " socjopaci, którzy pod groźbą odcięcia od źródła finansowania, postanowili zabić i przejąć kontrolę nad rodzinnym majątkiem" , szacowanym na 14 mln dol. Proces trwał pięć miesięcy i zakończył unieważnieniem. Członkowie ławy przysięgłych przez 25 dni nie mogli dojść do porozumienia i ustalić, czy zbrodnia była metodycznie zaplanowanym morderstwem, czy efektem samoobrony. Ponowny proces zaczął się w październiku 1995 r. Na salę sądową nie wpuszczono kamer telewizyjnych. Sędzia nie dopuścił do uwzględnienia szeregu dowodów, które świadczyły o tym, że José Menéndez znęcał się nad synami. Ława przysięgłych uznała Lyle'a i Erika za winnych morderstwa pierwszego stopnia w szczególnych okolicznościach. 2 lipca 1996 r. bracia zostali skazani na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego . Sędzia wziął pod uwagę zeznania psychiatry, który leczył Kitty Menéndez. Kobieta miała mówić, że boi się synów, ponieważ zachowują się jak socjopaci. W dniu ogłoszenia wyroku Lyle Menéndez ożenił się z Anną Eriksson . Małżeństwo zakończyło się rozwodem w kwietniu 2001 r. Pozew złożyła Anna, gdy odkryła, że mąż ją zdradzał. W listopadzie 2003 r. Lyle poślubił dziennikarkę Rebeccę Sneed . "Prawdopodobnie prowadzimy bardziej intymne rozmowy niż robi to większość małżonków, których rozpraszają wydarzenia życiowe. Staramy się rozmawiać przez telefon codziennie, czasami kilka razy dziennie. Mam bardzo stabilne, zaangażowane małżeństwo, które pomaga mi przetrwać i przynosi wiele spokoju i radości. Żna musi wiele znosić. Ale ma odwagę radzić sobie z przeszkodami. Łatwiej byłoby odejść, ale jestem głęboko wdzięczny, że tego nie zrobiła" – mówił w rozmowie z "People" w 2017 r. Stan cywilny zmienił także Erik. W czerwcu 1999 r. ożenił się z Tammi Saccoman, kobietą starszą o dziewięć lat. Został ojczymem jej córki Talii. Sześć lat później Tammi wydała książkę "They Said We'd Never Make It – My Life with Erik Menéndez" ("Mówili, że nigdy nam się nie uda – Moje życie z Erikiem Menéndezem"), w której opisała trudności, jakie napotyka ich związek. "Tammi jest tym, co pozwala mi przetrwać. Nie mogę myśleć o wyroku. Kiedy to robię, czuję wielki smutek i pierwotny strach. Oblewam się zimnym potem. To tak przerażające, że jeszcze się z tym nie pogodziłem" – wyznał Erik magazynowi "People" w 2016 r. Czy nowe dowody pomogą braciom Menéndez? Przez 22 lata bracia Menéndez odsiadywali wyrok w różnych więzieniach stanowych: Lyle w Mule Creek, Erik w Folsom. Utrzymywali kontakt listowny, nie dostali zgody na rozmowy telefoniczne. Od kwietnia 2018 r. przebywają w tej samej części Zakładu Karnego Richarda J. Donovana w pobliżu San Diego. Mogą się widywać. W marcu 2024 r. amerykańskie media poinformowały, że dawna rezydencja Menéndezów przy Elm Drive została sprzedana za 17 mln dol. Sprzedającym był dyrektor telekomunikacyjny Sam Delug, który kupił ją za 3,7 mln dol. w 2001 r. Willa w stylu śródziemnomorskim znajduje się w pożądanym kodzie pocztowym 90210. W sierpniu 2024 r. dziennikarz Robert Rand, który relacjonował w prasie proces braci Menéndez i wyprodukował serial dokumentalny o sprawie, ogłosił, że dotarł do listu Erika do kuzyna Andy'ego Cano. " Staram się unikać taty. To się ciągle dzieje, ale jest teraz jeszcze gorzej. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Jest tak otyły, że nie mogę znieść jego widoku. Nigdy nie wiem, kiedy do tego dojdzie i to doprowadza mnie do szału. Co noc nie śpię, bo myślę, że on może wejść do pokoju. Muszę wyrzucić to z głowy. Boję się. Nie znasz taty tak, jak ja. On jest szalony. Ostrzegał mnie sto razy, żeby nikomu nie mówić. Zwłaszcza Lyle'owi" – napisał Erik w listopadzie 1988 r. Nie jest to jedyny dowód potwierdzający wersję wydarzeń przedstawianą przez braci. W kwietniu 2023 r. były członek boysbandu Menudo, Roy Rosselló, oświadczył, że kiedy miał 14 lat, został odurzony i zgwałcony przez José Menéndeza. "Gdyby przysięgli widzieli list, który Erik Menéndez napisał do Andy'ego Cano, albo wiedzieli, że José Menéndez zgwałcił analnie i oralnie kopulował z 14-letnim chłopcem w 1984 r., oskarżyciel nie mógłby się upierać, że »do molestowania nigdy nie doszło«" – czytamy w piśmie do sądu. Bracia i reprezentujący ich prawnicy liczą, że nowe dowody pomogą zmienić klasyfikację czynu (z morderstwa na zabójstwo) i wyrok (z dożywocia na karę 25 lat pozbawienia wolności). 19 września 2024 r. na Netfliksie zadebiutował serial "Potwory: historia Lyle'a i Erika Menéndezów". Produkcja szybko stała się hitem. 9 października platforma streamingowa pokaże dokument, w którym bracia – po raz pierwszy od 30 lat – opowiedzą swoją wersję wydarzeń. Z kolei na antenie Crime+Investigation Polsat można już oglądać serial "Zabójcy z Beverly Hills: bracia Menendez" - dokument opowiadający o tej sprawie, która wstrząsnęła opinią publiczną. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych . Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku , Instagramie , YouTubie oraz TikToku . Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: [email protected] .

SOURCE : plejada
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS