Nieoczekiwany zwrot u Agi i Damiana ze "Slubu". "Watpliwosci sie pojawiy"

Najnowszy sezon " Ślubu od pierwszego wejrzenia " nie przejdzie do historii jako jeden z tych najbardziej udanych. Na papierze może i dobrze wyglądały pary, które sparowano, ale w praktyce źle to wygląda. Piotr i Agata stale się kłócą. Doszło między nimi do spięcia nawet wtedy, gdy odwiedziła ich psycholog z show. Niewiele lepiej jest u Asi i Kamila, którzy wciąż się docierają i szukają sposobu na ocieplenie chłodu, który zdaje się tylko narastać. Za to dobrze się działo u Agi i Damiana. Kiedy do Agnieszki i Damiana przyjechała ekspertka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyglądali na wyraźnie zauroczonych sobą nawzajem. Trzymali się nawet za ręce. Niestety w najnowszym odcinku zmagają się z pierwszym testem. Co się dzieje? Wiele wskazuje na to, że w najnowszym odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dojdzie do nieoczekiwanego zwrotu akcji w małżeństwie Agnieszki i Damiana. Para, która do tej pory wydawała się zadowolona z tego, że ich sparowano, napotka pierwszy kryzys. Wszystko przez to, że Damian zapyta żony, czy przez pierwsze dwa tygodnie ich małżeństwa pojawiły się w jej głowie jakiekolwiek wątpliwości i wyzna, że sam zwątpił w ostatnich dwóch dniach. Kobieta wyzna, że o tym nie myślała i będzie wyraźnie zaskoczona słowami męża. Ten wyjaśni sprawę w indywidualnym wywiadzie przed kamerami w dalszej części odcinka. " Myślę, że zaskoczyłem ją tym, że te wątpliwości się pojawiły . To wzięło się z braku kontaktu. Bo dzwoniłem do niej, pisałem do niej, gdzie jest, czy wyjść po nią, bo już wiedziałam, że długo jej nie ma..." - stwierdził Damian. Chodzi o zdarzenie, kiedy Agnieszka nie wróciła do domu na czas i nie odbierała telefonu. W trakcie przejażdżki będzie starała się odnieść do rozterek męża. Czy para poradzi sobie z tym wyzwaniem? ZOBACZ TEŻ: Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego..." przekazała fatalne wieści. Tak źle to jeszcze nie było Pokochali się 5 lat temu. Sprawdziliśmy, czy są dalej szczęśliwi Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kontra wszyscy. Nawet ekspertce z TVN nie żałował